Capoeira - taniec czy walka?

"od czsu do czasu" to ja gram w warcaby i wcale nie jestem w tym dobry. Mylisz typowych chajerów, którzy są postury szmaty z kolesiami którzy co prawda chodzą w dresie, ale dlatego że im wygodnie.

Pea20:

Owszem, dla przyjemności. Jedni biegają, inni biją ludzi a jeszcze inni trenują aikido-widzisz w tym coś nagannego?

i tak zawodnicy BJJ spuszczą wszystkim w******l.

Z tego co pamietam trenujesz JJ(i to tradycyjne) a nie BJJ-wiec po co cwiczysz?

Mylisz typowych chajerów, którzy są postury szmaty z kolesiami którzy co prawda chodzą w dresie, ale dlatego że im wygodnie.

Myslisz, ze gość o posturze szmaty rozsmaruje dobrego aikidoke po ziemi? Hmm...powiedzmy, ze mam inne zdanie na ten temat. A taki wielki, silny i solidnie "obity" uliczny zabijaka moze byc groźnym przeciwnikiem dla przedstawiciela dowolnego stylu. Tym bardziej, że takich bandytów cechuje asocjacyjność-czyli tendencja do grupowania się w stada

Cyrkiel:

Czy ja Ci objezdzam ze wylądowałeś w szpitalu? Nie-problem ze zdrowiem kazdemu sie moze zdarzyc. Moj wiek-w tym roku skoncze 23.
Wierze, ze duzo ciosow cwiczysz normalnie-ale przeciez nie wmowisz nikomu, ze mordercze również. Taki cios jak sama nazwa wskazuje-zabija, lub przynajmniej ciężko uszkadza. Dlatego ćwiczysz go delikatnie-i nie bedziesz umiał go użyć. Tzn moze Ci sie uda-ale lepiej zaufaj tym mniej morderczym a lepiej nauczonym.

Nie zafascynowalem sie Tobą-tylko postanowilem sprawdzic, kim jestes-a wyszukiwarka to najlepszy przyjaciel forumowicza. A jak lubisz capo-to ćwicz, przeciez nikt Ci nie probuje zakazac. Jesli cwiczac capo bedziesz skuteczny-chwala Ci za to. Ale na thaiów bym sie jednak mimo wszystko nie porywał...

wwwaldek:

Nawiedzony sztukmistrz? Musze to sobie zapisac

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2006-01-31 12:50:45

wwwaldek
Jeszcze jedno. Swoją wypowiedzią potwierdziłeś moje słowa. Ktoś "od czsu do czasu" coś tam trenujący... Śmieszna teoria.

Cavior
1. Trenuje obydwa Ju-Jitsu (Brazylijskie i Tradycyjne). Bo lubie, bo mam zadarmo, bo mam blisko. (skoro już musisz wiedzieć to odpowiadam
2. Co do mojego wcześniejszego posta: czy naprawde ironia którą tam zawarłem jest tak subtelna że nikt jej nie zauważył?? Czy wszystko musze mówić wprost ??

wwwaldek
Btw. Potwierdziłeś nieświadomie to co napisałem.

Cavior
Czy moja ironia jest tak subtelna że jej nie dostrzegasz ? (w sumie nie tylko ty) Czy wszystko musze napisać wprost ??

Sory za 2 posty. Wydawało mi się że pierwszy się nie wysłał.

a ja proponuję wypuscić nieco powietrza i zaczać dyskutowac rzeczowo. co miały udowodnić te filmiki? że capo jest skuteczna. no to wyjątkowo kiepskie przykłady wybrałeś, Cyrkielakc. sam widziałem o wiele lepsze klipy capoeiritas w akcji. poza tym temat topicu - w sumie o co ci chodzi? o to ze skuteczna czy o to, ze nie?
nikt sie z capo tu nie zbija, tylko z tych filmów.

pea, po to jest opcja edytowania. widzisz nad ostatnia wypowiedzą w topicu małą kopertkę z lupą? klikasz, edytujesz wypowiedź 9o ioe nikt już na nia nie odpowiedział). gdy ci wyskoczy to samo 2 razy, kasujesz tekst drugiego posta, wpisujesz "dubel" i tyle.

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-01-31 13:25:24

Pea20:

Pisz wprost-bo chociaż nie piszesz do idiotów, to czasem zbyt wysublimowana ironia może umknąć.

Wypowiedź wwwaldka tez byla ironiczna(jesli nie zauwazyles). Pisał o tym, że dres "od czasu do czasu" komuś przy..li itd. Prawda jest taka, że chuliganeria ma większą zaprawę bojową niż niejeden trenujący SW. Taki gość ciagle się z kimś leje, na siłke chodzi tez wiecej niz raz na miesiąc, do tego może stosowac rozne chemiczne "usprawniacze"(zwykle nielegalne, z przemytu-bo na lepsze moze go nie być stać)-i nawet MMA to moze być za mało, bo trenujesz pare razy w tygodniu a on nieomal codziennie moze sprawdzac swoje umiejętnosci.

Drugą kategorią są własnie ludzie o posturze szmaty i psychice szmaty, która próbuje podreperowac sobie samoocene. Takich mozna poznac po
-dresie
-łysej pale
-tatuażach
-piesku o groźnym wyglądzie (choć może nawet spokojnej psychice )

Jesli widze, ze gosc wygląda jak powyżej-jestem spokojny, bo w pojedynkę raczej mnie nie zaczepi. Jesli bedzie w grupie-to owszem, ale to inna sytuacja.

Bardziej sie obawiam tych, którzy nie wyglądają tak jak opisalem powyzej-najgroźniejsi nie muszą leczyc kompleksów wyglądem mordercy. I starcia z takim nikomu nie życzę-bo jesli nawet bedziesz lepszy w mordobiciu, to taki bandyta prawdopodobnie bedzie miał ze sobą nóż. A wtedy kaplica.

Dzięki Jodan. Będe pamiętał

Cavior:

Pisz wprost-bo chociaż nie piszesz do idiotów, to czasem zbyt wysublimowana ironia może umknąć.

Oki

Wypowiedź [wwwaldka] tez byla ironiczna

no no, widze że masz zadatki na adwokata

Prawda jest taka, że chuliganeria ma większą zaprawę bojową niż niejeden trenujący SW. Taki gość ciagle się z kimś leje (...)

No nie... Przeceniasz ich. Walki zespołowe to nie nie to co 1 na 1
Chodze sobie czasem na siłownie i znam ludzi którzy tam przychodzą. Większość to łyse dresy . Z tym że swoją agresje wyładowują na sztangach. Tacy ludzie nie napadną cię na ulicy.

Na adwokata? Chyba sie minalem z powolaniem-po kiego grzyba lazłem na tą fizykę?

Większość to łyse dresy . Z tym że swoją agresje wyładowują na sztangach. Tacy ludzie nie napadną cię na ulicy.

Wiem. Jak mowilem-groźniejsza z wymienonych przeze mnie grup to grupa pierwsza-która nie wygląda jak dresy. Więzienna recydywa itd Tacy są wyjątkowo obici i groźni.

Z tych co nosza dres część nosi go dla wygody-i wyładowuje agresja na sztangach-znam takich troche-niektorzy z nich to calkiem sympatyczni ludzie(choć dość prości).

Częśc jednak nosi dres dla podreperowania psychiki-i wyładowuja sie na ludziach(zwykle w 5 na 1). Tych ostatnich gdy są pojedynczo sie nie obawiam-zakompleksione szczeniaki o wyglądzie patyczaka, wytatuowane od stóp po łysą głowe-ale szpanują czym to oni nie są. I na takiego nie trzeba nawet SW.

znowu dyskurs schodzi na ulicę... kiedys, gdy w grapplu modem był Macciej, coś takiego było kwitowane kasowaniem i ostrzezeniem: jeszcze raz - i bananowy odpoczynek od forum