CZEGO NIE JEŚĆ

Witam! Mam pytanie odnośnie tego co powinnam wyeliminować z diety. Chcę schudnąć. Chodzę na siłownię 3-4 razy w tygodniu. Mój trening wygląda w ten sposób że przez ok. 40 min ćwiczę na areobach i 30 min ćw. siłowe. Odżywiam się tak: rono ok. 10 rano jem musli z kefirem i jakiś owoc, potem ok 12-1 jabłko, godz. 15 jakiś jogurt, wracam do domu i wrzucam w siebie jakieś kanapki.

Płeć: Kobieta

Wiek: 25

Waga: 58

Wzrost: 153

Obwód klatki: x

Obwód ramienia: x

Obwód talii: x

Obwód uda: x

Obwód łydki: x

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: x

Aktywność w ciągu dnia: siedząca praca, wracam do domu i wieczorem 3-4 razy w tyg siłka

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłka 3-4 razy w tyg. pprzez ok. 40 areoby (np. step lub bieganie)

Odżywianie: nie jadam obiadów z braku czasu

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: nie ma

Stan zdrowia: zdrowa

Preferowane formy aktywności fizycznej: ok. 4 razy w tyg

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: l-karniyna(na mnie nie działa)

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie wiem

Stosowane wcześniej diety: nie

zacznij jeść, wtedy możemy rozmawiać.
wszystko masz w pogrubionych postach u góry strony.

Tylko że jak zaczynam jeśc to tyję i to bardzo. Obiad mogę zjeść ok. godz 18 ponieważ o 17 kończe pracę ale to za późno, ponieważ jak idę na siłownię to jest godz 19-20-więc mamy tu zbyt krótką przerwę

zależy co będziesz jadła.
jak się głodzisz miesiącami, a potem obiadasz jak głupia to tak jest.
posiłek o 18, siłownia o 19:30...starczy
po siłowni trochę węgli i białko, od biedy samo białko.

A jak to jest. jakiś czas temu miałam przyjemność rozmawiać z dziewczyną która uprawi fitnes. Jej teoria na temat odżywiania była taka że powinnam wogóle wyeliminować z diety nabiał, pieczywo tak ale tylko żytnie. Czego powinnam unikać a co mam w takim wypadku jeść....

A jak to jest. jakiś czas temu miałam przyjemność rozmawiać z dziewczyną która uprawi fitnes. Jej teoria na temat odżywiania była taka że powinnam wogóle wyeliminować z diety nabiał, pieczywo tak ale tylko żytnie. Czego powinnam unikać a co mam w takim wypadku jeść....ile razy w tygodniu powinnam ćwiczyć

Ciekawa teorie miala ta dziewczyna, moze byla alergiczka Jezeli cos eliminowac to slodycze, biale pieczywo i tym podobne smieci, ale dlaczego nabial?, pewnie jest wyznawca teorii ze od nabialu sie puchnie

niektórzy puchnął.
a niektórzy mają szczęście.

pzdr/

Ta dziewczyna co ci doradzała aby nabiału nie jeść miała racje, a to dlatego że duża ilość laktozy u kobiety zamieniana jet w tkankę tłuszczową.

Z pewnością czytałeś o tym w takich opracowaniach jak to?
http://www.jacn.org/cgi/content/full/24/suppl_6/537S


Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-12-13 20:16:14