Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

Nic więcej niż to co napisałem - polędwica, cebula, passata

no będę musiał zrobić bo wygląda super

Dzień 48/56

Jak poprzednie dnt - pospane prawie 12h Takie dni to jednak są potrzebne jak się zapyeprza codziennie..

Miska:
1) Jajecznica z 5 jajek z cebulą, szczypiorkiem, polędwicą wędzoną - dawno juz nie jadłem jajek w takiej wersji


2) Kura z warzywami


3) Polędwiczki wieprzowe z młodą kapustką
4) Kura i polędwiczki wieprzowe z kiszoną


Tutaj zamknąłem makro na 170b/40t i dalej poszło:
- miska lodów z owocami
- tosty z serem
- paczka Cini Minis + 1l mleka migdałowego
- jakaś babeczka i keks z masłem orzechowym
- Resse's
- Milka Oreo
I jadę do centrum to "wybawić" + coś jeszcze wleci pewnie wracając

Jutro oczekuje elektrowni więc wezmę aparat na siłkę i jak znajdę dobry spot ze światłem to coś wrzucę




Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2017-05-20 21:53:13

Te tarty sa super .

To była ta biedronkowa, wbrew pozorom nie takie złe makro, 32ww/9t
U mnie wczoraj weszły jeszcze 3x magnumy i potrójny Whooper
Waga z dziś - 1,1kg więcej niż wczoraj i talia/pępek bez nawet 0,1cm odchylenia, brzuch ani czwórki nie zamglone, więc idealnie Zaraz lecę na siłkę.
Od dziś też na ostatni tydzień dorzucam 50ww i 10t co by sobie podjeść jeszcze

Taki "czit" to ja rozumiem Te tarty mega <3 u mnie takich nie ma :( i jak ten biały reese's?

Całkiem spoko, chociaż wolę tradycyjne, biała czekolada jest dużo słodsza od zwykłej i to przełamanie z masłem orzechowym nie wychodzi tak dobre jak w zwykłych

Dzień 49/56

Push:
0) Rotatory, łopatki
a) Sztanga skos+ R8 20kg/40kg/60kg/70kg/80kg/87,5kg (ost. z pauzą)
b) Wyciskanie hantli poziomo 12x32,5kg, 10x35kg, 10x37,5kg, 7x40kg
c) Hammer na barki R12 40kg/50kg/60kg/70kg/80kg
d) High pull 3x10x50kg
e) Wyciskanie wąsko 3x10x77,5kg
f) Prostowanie z trójkątem 4x12
g) Łydki horyzontalnie 4x15
*) Cardio wieczorem, 20min rowerek ~70%

Tak jak tydzień temu - sztanga latała jak chciałem, a w hantlach nie zrobiłem założonych 8 powtórzeń w ost. serii
Barki dziś super weszły, a HP zabił mnie kondycyjnie
Ogólnie cały dzień po treningu byłem senny, ospały, bez sił, dopiero przy cardio się trochę rozbudziłem, ale zaraz i tak kładę się spać.

Miska:
1) Tosty z serem gouda light i polędwicą wędzoną + banan
trening
2) Kleik ryżowy z owsianymi, otrębami, kukurydzianymi + WPC


3) Pieczone ziemniaki z kurą z grilla i lnianym
4) Kasza jaglana z kurą i awokado + jabłko


5) Placek pszenny z bananem i masłem orzechowym


230b/500ww/80t do końca tego tygodnia i potem mini redukcja.

Te biedronkowe to ciasto maja nasiakniete.super sa w auchanie.

Dzień 50/56

Pull:
0) Łopatki
a) Podciąganie nachwytem 13p, 13p, 12p x cc
b) Ściąganie do klatki nachwytem 4x10
c) Przyciąganie V siedząc 4x12
d) Narciarz 3x15
e) Focze wiosła 3x12x27,5kg
f) Odwodzenie z linką wyciągu górnego 4x15
g) Pajęcze uginanie 12/12/10x27,5kg
h) Modlitewnik hantlą 3x15x12,5kg
i) Łydki stojąc 4x15
*) Cardio wieczorem, 20min rowerek ~65%

Wypiłem dzisiaj litr wody z 3g soli himalajskiej jadąc na siłownię i po drugim ćwiczeniu zakładanie pasków sprawiało ból
Wszędzie do góry/taki sam ciężar jak tydzień temu, w miarę sprawnie zrobiony w 50min.
Biceps dzisiaj mocno wyizolowany, ogólnie mam o wiele lepsze czucie mięśniowe niż miałem te ~5msc temu, np. przy foczych każdy ruch zayebiście czułem najszersze
Ogólnie dzień znowu z dupy, chyba znalazłem przyczynę ale zobaczę, czy jutro też taki będzie.

Miska:
1) Tosty z polędwicą w passacie + sok 100%


2) Omlet jaglany
trening
3) Kleik ryżowy z owsianymi, otrębami, kukurydzianymi i banenem + WPC
4) Ryż z kurą i awokado + micha zupy ogórkowej (z ziemniakami, policzyłem jako 20w)


5) Serek wiejski light z grahamkami + piernik i kawałek gorzkiej czekolady


Zrobiłem sobie fotki po siłowni dziś w domu, mimo tych kilogramów i centymetrów dalej czuję się jak kupa, poza tym na zdjęciu też to nie wygląda jak w rzeczywistości więc może psycha trochę szwankuje