Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
11
Napisanych postów
1450
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21491
Witam, panowie mam problem otoz, jakies 3 tygodnie temu skonczylem podjadac winko shree, 40mg/ed. Od jakiegos czasu ograniczylem silownie i powrocilem na SW konkretnie mma(podjarka z dawnych lat)Winko skonczylem jesc z tego powodu, ze strzasnie zaczely mnie bolec stawy na sw, zwlaszcza lokcie i barki. Pierwszy raz w zyciu czuje takie cos, ale tez pierwszy raz jem wino podczas trenowania sw, na samej silowni bylo dobrze. U mnie na sw polecili mi prwnego fizjoterapeute, ktory sklada miejscowych fajterow. Poszedlem dzisiaj, pokol mnie iglami (dry needling) i twierdzi, ze to wyprowadzi. Ale problem polega na tym, ze ja nie jestem pewny czym jest to spowodowane, ale jako, ze wlasnie jadlem winstrol skojarzylem poprostu fakty i wydaje mi sie, ze te masaze, klucia igla na nic sie zdadza, dopoki te stawy same nie dojda do siebie. Odrazu napisze, ze jem flexa od zakonczenia wina, tydzien jadlem opokan, nawet przestalem trenowac mma na 2 tygodnie i nic.
Dobra teraz do sedna, co myslicie jakbym zapodal DD powiedzmy 125mg/e2w? Wiem, ze lekarz sportowy by sie przydal, ale tutaj powiedzmy, ze przyczyna jest ten nieszczesny winstrol wiec teraz sam sobie musze radzic, albo czekac.
Czytalem opinie na temat brania deki na stawy i opinie podzielone, a jako, ze tematy stare to pytam teraz co sadzicie. Pozdr.
Szacuny
11
Napisanych postów
1450
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21491
Jest ankieta.
A swoja droga cos musi byc na rzeczy, ze winstrol mnie tak "wykonal". Dzisiaj np. Poszedlem na silownie zrobic jakis lekki CF, zeby zobaczyc co bedzie, pozniej pokopalem lekko w worek i czuje teraz dodatkowo kolana i nawet biodra mnie zaczely bolec. Czyli to nie jest jakas kontuzja konkretna danego stawu, ale we wszystkich stawach cos sie dzieje.
Zmieniony przez - kubsztix w dniu 2015-05-26 21:39:24
Szacuny
234
Napisanych postów
10301
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
77546
Nie wiem o co kaman z tymi stawami,na stano solo trenuję na siłowni,biegam,jeżdżę na rowerze,boksuję w ramach aero i nigdy nie odczuwałem stawów,odpukać oczywiście
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
94128
Napisanych postów
363965
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1667697
samo wino leciało?
wrzuć ankiete bo nawet profilu nie masz wypełnionego
deka tylko maskuje ten stan i jeśli problem jest gdzie indziej to wbrew pozorom można sobie więcej zaszkodzić niż pomóc czasem
nie leciały jakieś ia i nie zbiłeś estro za nisko ?? bo wtedy też stawy siadają ?
teraz sam widzisz po co jest ankieta potzebna
Szacuny
234
Napisanych postów
10301
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
77546
Łodziak wlasnie pomyslałem o Twojej wypowiedzi nt deki z innego tematu,wlasnie ze deka h**a daje.Znam osobiscie przypadek znajomka ktory w legii od h**a czasu przelezal na lokciach celujac itd pierwsze co lekaz mu dal-Deke,bo ten juz nie wyrabial z tymi lokciami
Szacuny
1288
Napisanych postów
1267
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
32297
deka troche działa przeciw bolowo, gromadzi wode w tkance łacznej i jest fajnie jeśli chodzi o gromadzenie wody to np. przy tesciu mamy gromadzenie w tkance miesniowej Teściowa miała problemy z nogami stawy jej siadaly bo spora wagowo Ortopeda myślał nad deka ale dał tylko majamil bo deka mogła po terapii przynieść jeszcze gorszy efekt
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
94128
Napisanych postów
363965
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1667697
133mhz
Łodziak wlasnie pomyslałem o Twojej wypowiedzi nt deki z innego tematu,wlasnie ze deka h**a daje.Znam osobiscie przypadek znajomka ktory w legii od h**a czasu przelezal na lokciach celujac itd pierwsze co lekaz mu dal-Deke,bo ten juz nie wyrabial z tymi lokciami
Chodzi o to ze deka nie leczy takich przypadlosci a maskowanie bolu moze nam wyjsc na minus bol nas ostrzega ze cos jest nie tak.z drugiej strony mam od lat problem z barkiem i tez sie ratuje nandro tylko ja mialem bark wylmany i znam podloze bolu .
Szacuny
7
Napisanych postów
813
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
66456
Powiem od siebie, że podobnie jak Łodzianin, znam podłoże bólu barku stąd od 3 msc stosuję dekę 100 mg e4d, u mnie deka zdała egzamin zawodowo, szczerze polecam, nie odczuwam bólu barku, ale oczywiście musisz pamiętać, żeby nie trzaskać ciężarami jak szalony, ale cwiczyć pewnie potrafisz, bo czasem mozesz pomyśleć "nie boli mnie nic a nic, bd napierydalał"
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
94128
Napisanych postów
363965
Wiek
48 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1667697
krejtos1
Powiem od siebie, że podobnie jak Łodzianin, znam podłoże bólu barku stąd od 3 msc stosuję dekę 100 mg e4d, u mnie deka zdała egzamin zawodowo, szczerze polecam, nie odczuwam bólu barku, ale oczywiście musisz pamiętać, żeby nie trzaskać ciężarami jak szalony, ale cwiczyć pewnie potrafisz, bo czasem mozesz pomyśleć "nie boli mnie nic a nic, bd napierydalał"
włąsnie tutaj o to chodzi aby nie pogłębić tego stanu w taki włąśnie sposób
Szacuny
11
Napisanych postów
1450
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
21491
Jak pisalem na wstepie rezygnuje z silowni na korzysc SW, jeden raz, moze dwa w tygodniu zrobie trening silowy, ale mysle, ze bedzie to cos typu CF, jakis trening funkcjonalny.
Spale jeszcze smalcu, a przy lekkiej podazy tescia i odpowiedniej diecie postaram sie utrzymac to co zrobilem przez te pare lat na silowni.
Takze o wielkich ciezarach nie ma mowy.
Zakladajac, ze deka jest zanizona, a pewnie tak jest. (Gen)
125mg/e2w to chyba za malo przy tym co piszecie, co? Ew bedzie si? Po jakim czasie mozna poczuc poprawe?
Jutro temu fizjoterapeucie powiem co jest 5, niech nie meczy sie z tymi bolami stawow, a jak juz zaplacilem za 5 wizyt, to niech sie nad kregoslupem pozneca, wtedy cos zdziala pewnie.