Szacuny
0
Napisanych postów
124
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
3992
Witam wszystkich,
Biegam już jakiś czas zazwyczaj ok.7 km przy niskiej intensywności.
Moim głównym celem jest poprawienie kondycji,a przy okazji zgubić zbędne kilogramy.
Tak się zastanawiam czy bieg z niską intensywnością będzie poprawiać moją kondycję tak średnio jestem zmęczony po bieganiu dziś np.7,30 km w 1 godzinę 4 minuty.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Szacuny
11102
Napisanych postów
51193
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
Bieganie poprawia wydolność, ale organizm szybko sie przyzwyczaja do takiego wysiłku i trzeba sobie podnieść poprzeczkę od czasu do czasu, czyli podkręcać tempo. Żeby zgubić kilogramy, potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny, czyli dieta. Trzeba obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne, ustawić dietę na -200/300 i się jej trzymać. http://potreningu.pl/articles/5255/zapotrzebowanie-kaloryczne-dla-wnikliwych-
Szacuny
11233
Napisanych postów
158526
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1227054
Początkujący225
Witam wszystkich,
Biegam już jakiś czas zazwyczaj ok.7 km przy niskiej intensywności.
Moim głównym celem jest poprawienie kondycji,a przy okazji zgubić zbędne kilogramy.
Tak się zastanawiam czy bieg z niską intensywnością będzie poprawiać moją kondycję tak średnio jestem zmęczony po bieganiu dziś np.7,30 km w 1 godzinę 4 minuty.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
wyprobuj zmienne tempo podczas biegu lub klasyczne interwaly zaoszczedzisz czas a zyskasz na kondycji, co przelozy sie na zasieg samego biegu
Szacuny
4049
Napisanych postów
45411
Wiek
3 lata
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
345220
Sam ocenisz ile dasz radę. Ale lepiej zacząć lekko i stopniowo zwiększać intensywność.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
11102
Napisanych postów
51193
Wiek
30 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
57816
Plusem jest to, że dystans potrafisz przebiec niezły (ja zaczynałem od 500m i był problem), ale tempo masz fatalne. 7km ponad godzinę to jest tempo chodzone. Każdy w miarę sprawny facet po przy niewielkim stażu może przebiec dychę w 50 min. Jeśli biegasz 3 razy w tyg. to rób jeden trening mocny a dwa wolne. Mocny zacznij od 10x 100m. Potem zrób sobie 8x200m, potem możesz 6x400m. A w następnym tygodniu np 5x1000m. Każdy trening zacznij od 2km wolnego biegu i skończ też wolnym odcinkiem. Możesz dokładać sobie powtórzeń. Tempo odcinków tak na 80% możliwości. Wolne biegi rób tempie swobodnym, ale staraj się zejść poniżej 6min na km. Jeśli będziesz cierpliwy i będziesz trzymał się planu to szybko zobaczysz jak ci tętno spada, a tempo biegu rośnie. Jeśli jednak chcesz zbudować masę mięśniową to biegania nie polecam.
Szacuny
0
Napisanych postów
124
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
3992
Biegam codziennie i teraz myślę,że mogę np.w poniedziałek,środę i piątek porobić interwały. A w pozostałe dni bieg wolny na spalenie kalorii? Będzie działać takie coś?
Zmieniony przez - Początkujący225 w dniu 2018-01-09 07:21:53