Białko serwatkowe + ser na noc czy wystarczy ser?

Takie moje pytanie bo aktualnie mam isolat białka i sobie go pije rano po treningu i na noc z porcją sera powieccie czy jest sens picie isolatu na noc? w ogóle czy jest sens mieszania białek serwatkowych na noc z serem białym bo nie długo bede miał inne białko "nie izolat" i nie chciałbym żeby okazało się że to marnowanie moich pieniędzy? jak myślicie wystarczy sam ser czy jakieś lepsze działanie będzie jak połącze

Będzie dobry pomysł. Dokładaj kalorii tylko z jednego źródła. Albo węgli - wtedy ogranicz tłuszcze do max 1g/kg masy lub z tłuszczy - wtedy to samo z węglami.

dodaj coś do sera (węgle/tłuszcz) same białko to nie wszystko

pijesz białko 3 x dziennie? tu juz bym się zastanowił czy to mądre...

Dieta się kłania

wojtasek20

Takie moje pytanie bo aktualnie mam isolat białka i sobie go pije rano po treningu i na noc z porcją sera powieccie czy jest sens picie isolatu na noc? w ogóle czy jest sens mieszania białek serwatkowych na noc z serem

Złe pytanie - czy jest w ogóle sens wciągania białka na noc?

A dlaczego nie ma sensu ? Dlaczego istnieje Kazeinka mój przyjacielu ? Jak jest możliwość to nie widzę żadnych przeciwwskazań.

Kazeina wolno się wchłania,a Ty masz izolat, btw zjedz lepiej normalny posiłek, a nie 3 razy dziennie proch wsuwasz, diety zero, jak można taką podaż białka zastępować prochem cały czas...

no raczej na redukcji tłuszczu i węgli nie dodam na noc? a diete mam spoko po prostu białka za dużo pije

kazeinka tak to rozumiem ale ja nie pisałem nic że mam białko kazeine.. a w serze białym jest ona również.. napisałem czy opłaca się pić izolat albo koncentrat białka a nie że mam kazeine osobno

Spokojnie mój przyjacielu. Według mnie izolat rano do śniadania i nie jakieś kosmiczne dawki. Co do węglowodanów na noc nie ma sie czego bać. Spróbuj jakieś wegle na noc i zobacz jak sie będziesz czuł.

Thisisosom

A dlaczego nie ma sensu ? Dlaczego istnieje Kazeinka mój przyjacielu ? Jak jest możliwość to nie widzę żadnych przeciwwskazań.

Bo to bez sensu. Nic to nie daje a niepotrzebnie obciąża organizm. Białko pobudza, nie tego trzeba przed spaniem.
Przed spaniem najlepiej sprawdzają się wolnoprzyswajalne węglowodany. Lepiej się "na nich" śpi, lepiej reaguje układ hormonalny. Organizm dużo lepiej radzi sobie z cukrowcami porą wieczorną, dużo gorzej z rana i do południa.