Białko konopne - warto?

Z racji, iż nie jem mięsa, ostatnio zacząłem czytać informacje o wspomnianym białku, co o nim sądzicie ? czy faktycznie ma duze lepsze właściwośći ?

Tego typu stwierdzenia można przypisać do każdej odżywki białkowej. Są to bardzo ogólne informacje. Równie dobrze można napisać, że procentowa zawartość białka jest dużo wyższa w białku serwatkowym. Ma ono lepszy profil aminokwasowy, wyższa strawność, oraz współczynnik BV. Nie analizowałem rynku białka konopnego, ale jeżeli nic się nie zmieniło w tej kwestii, to pod kątem ceny, białko serwatkowe również wyjdzie korzystniej. Nie widzę powodu ku temu, żeby korzystać w takiej sytuacji z białka konopnego. Tylko w sytuacjach wyjątkowych.

Dużo lepsze właściwości od czego ?

Jak nie jesz tylko miesa to bialka mleka jak najbardziej wiec po co komplikowac sprawe bialkiem konopnym

Hej, lepsze jakościowo na bank nie będzie więc tutaj bym się zastanowił czy warto szukać dziury w całym ;)
Koła na nowo nikt nie wymyśli.
O ogólnie jeżeli chodzi o mnie to jeżeli ktoś nie je mięsa a marzy o budowaniu masy mięśniowej to lepiej żeby zmienił podejście ;)
Sądzę też że takie coś prowadzi do wielu niedoborów.
Ale to tylko moje zdanie ;)

Dużo lepsze właściwości od czego?
Chodzi ci o wegańska odżywkę białkową czy o sam proszek z konopii?
To pierwsze to miks różnych białek roślinnych, m.in. białka grochu, ryżu i właśnie konopii dzięki czemu jest pełnowartościowe i zawiera wszystkie potrzebne aminokwasy.
Natomiast sam proszek z konopii to białko niepełnowartościowe które może stanowić dodatek do potraw i urozmaicenie diety ale nie może być podstawowym źródłem białka w diecie. Sproszkowane konopie najczęściej używam jako dodatek do koktajlu, ale zawsze w połączeniu z innymi źródłami białka, np. strączki, ryż, komosa ryżowa, orzechy i nasiona, spirulina.

winterR

Hej, lepsze jakościowo na bank nie będzie więc tutaj bym się zastanowił czy warto szukać dziury w całym ;)
Koła na nowo nikt nie wymyśli.
O ogólnie jeżeli chodzi o mnie to jeżeli ktoś nie je mięsa a marzy o budowaniu masy mięśniowej to lepiej żeby zmienił podejście ;)
Sądzę też że takie coś prowadzi do wielu niedoborów.
Ale to tylko moje zdanie ;)

Bez mięsa można normalnie funkcjonować, trenować, budować masę. Na diecie wegetariańskiej jest dużo łatwiej niż na diecie wegańskiej i wcale nie prowadzi to do niedoborów. Część tego czego nie możemy dostarczyć z diety trzeba suplemetować, np. wit. B12 czy wit. D Przede wszystkim taka dieta jest bardzo różnorodna, powinna się opierać na szerokiej gamie produktów i trzeba zwracać uwagę na to, czego może być za mało, np. wapń. Jak się pilnuje różnorodności i stara dostarczyć wszystkie potrzebne składniki to nie ma żadnych niedoborów. Trzeba tego pilnować. Ale uważam że taka dieta jest trudniejsza i wymaga trochę wprawy, szczególnie jeśli ktoś chce mieć wyniki w sporcie.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-05-09 06:46:22

Druga sprawa że te "właściwości odżywcze" to są w tak małych ilościach że nie ma sensu brać tego po uwagę.
Wystarczy wklepać na google każdy element z tabeli i ile tego dziennie potrzeba żeby cokolwiek zmieniło i nagle się okazuje że scam i tyle.
Jak nie masz przeciwskazań zdrowotnych to jedz z wszystkich grup spożywczych i nie komplikuj sobie życia

Na diecie wegetariańskiej na której wyklucza się tylko mięso jest łatwiej, bo można jeść jajka i nabiał więc łatwiej dostarczyć pełnowartościowe białko i większą ilość tego białka. Naprawdę nie trzeba jeść mięsa za wszelką cenę. Nie każdy chce czy lubi.
Kombinować trzeba na diecie wegańskiej, gdzie wyklucza się produkty pochodzenia zwierzęcego. Wtedy rzeczywiście ciężko dostarczyć duże ilości białka. Pomimo że wiele suplementów i "super food" ma np. 50g białka na 100g to nikt nie zjada całej paczki takiego suplemtu na raz, więc te ilości tak naprawdę wychodzą małe

Odżywka białkowa konopna jak najbardziej może stanowić element diety i uzupełnienie braków w niej białka. Kwestia tego, czy warto? Według mnie nie. Chociażby z powodu ceny, smaku i procentowej zawartości białka w takich produktach. Skoro nie jesz mięsa, to jak najbardziej można wybrać odżywkę białkową serwatkową. W sytuacji gdybyś również miał nietolerancję laktozy, to można wersję bez niej w składzie. Jeżeli ma to być produkt typowo wegański, to białko groch/ryżowe.

https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Vegan_Pea_Protein-opis40740.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Pro_Whey_ -opis42098.html 

Nie, żebym się czepiała, ale samo "nie jem mięsa" tak naprawdę bardzo mało mówi o diecie...
Można nie jeść mięsa, ale jeść jajka, nabiał i może nawet ryby i do tego mieć różnorodność warzyw, owoców i nasion i małe ryzyko niedoborów.

A jeśli ktoś od słabej i mało urozmaiconej diety jeszcze odejmie mięso, to żadne konopie czy inne wegańskie dodatki nie pomogą.

Liczy się przede wszystkim to, co jemy, a nie - czego nie jemy (!)

Odżywki białkowe nawet w standardowej, mięsnej diecie, są tylko uzupełnieniem... Liczy się całokształt.

Jesli stosujesz jakieś diety wegańskie itp, brakuje Ci białka to mozesz stosować, ale nie wiem czy np nie lepiej białka ryżowe wybrać, może są jeszcze na rynku, albo jakieś miksy białek roślinnych