O mnie:
Rocznik 91, od podstawówki do trzeciej gimnazjum zalany fatem nerd


A potem sobie odpuściłem i w zimie dobiłem do 89 kilo %D Wku**** Zacząłem trzymać dietę, ćwiczyć, i do lata było coś koło 85 kilo hyhy, przy zerowym postępie siły, no ale nie oto nawet chodziło chciałem schudnąć, ale za dużo piłem i się bawiłem żeby z tego coś wyszło….

Za siłownie tak porządnie wziąłem się w kwietniu 2009,
od wakacji trzymam się diet typu low carb, od trzech
tygodni na ckd powoli kończę redukcję. Trochę mi to zajęło,
dalej straszny ze mnie leszcz, choć progres jest :D
Dziennik ma za zadanie motywować

Plany:
- Do matury ruszę góry!
Więc, do połowy lutego planuję zakończyć redukcję, potem jakiś tydzień na złapanie oddechu i stopniowe dodawanie węgli… a potem masa, z manipulacją ww. Jak się zaleję to przed czerwcem jakaś mała redukcja co by formę plażową zrobić xD
Trening:
Dzielony, ze zmienną intensywnością,
PN - klata mocno, ramiona mocno, barki lekko
WT - plecy mocno, nogi lekko, przedramiona, brzuch
SI - areo\tabata\wolne (różnie)
CZW - bary mocno, klata lekko, ramiona lekko
PI - nogi mocno, plecy lekko, przedramiona, brzuch
SO - aeroby
ND - aeroby/tabata/wolne
Jeśli jestem po ładowaniu to w ND i PN aktywność zwiększona, po siłce afterburning.
Zmieniony przez - Bachman w dniu 2010-01-16 22:41:11
Dziennik, zapraszam:
Nowe foty, masujemy, s.50
http://www.sfd.pl/Bachman_Dziennik__Do_matury_ruszę_gory!_%_-t561869-s50.html#post7