A wiec może zacznijmy ode mnie.... cwicze(znaczy cwiczyłem) ok 10 miesiecy na silowni, trenuje wszystkie partie miesni i wszystko szlo cacy az do marca. wtedy własnie zaczeły mnie pobolewać nogi... taki efekt przemeczenia kłucia rwania na lydkach i udach takze. ..towarzyszy mi on przez cały dzień co dziwne wystepuje odrazu po przebudzeniu jak tylko wstane i zaczne chodzic...Poczatkowo olewałem to bo wiedomo moze przetrenowanie,przemeczenie,zakwasy badz naciagniecie miesni jednakze zauwazyłem ze na jednej jak i na drugiej nodze wyskoczyłu mi dosyc wyraziście żyły mam ich kilka.poszedłem z tym do lekarza najpierw do rodzinego stwierdził ze to pierwsze oznaki żylakow(jak sie ostatnio dowiedziałem moj ojciec tez je ma)wiec to pewnie genetycznie po nim. dostałem skierowanie na badanie Doplera(usg układu żylnego kończyn dolnych)Własnie jestem dzien po nim z badania wynika ze cytuje ..."naczynie zylne układu głebokiego obu kończyn dolnych w zakresie dostepnym badaniu drożne, z zachowaniem spontanicznym przepływem,bez skrzeplin. naczynia o gładkich obrysacg, prawidlowo reaguja na ucisk. w trakcie proby Valsalvy cech wstecznego przepływu w żyłach udowych, podkolanowych i odstrzałkowych nie stwierdzono_ zarówno w pozycji leżacrj, jak i podczas pionizacji. zastawka w ujsciu lewej vsm i pień zyły wydolne(także badania w dwóch pozycjach. po stronie prawej niewelkafalowa fala wzrotna w ujściu ok 1,5sek. pień zyły wydolny. żyły odpiszczelowe w czaeściach bliszych szer. 7-8 mm. w obrebie lewej goleni w pozycji stojacej, istotnego poszerzenia żył przesywajacych nie uwidoczniono,po stronie prawej przeciazony performator szer.2,5mm zlokalizowany jest 10cm nad kostką przyśrodkowa..." z tego co widac nie jest żle w tej chwili jednakże na konsultacje jestem umowiony dopiero na poniedziałek wiec zobaczymy czy mi "utna te kulosy czy nie"

Od was (czyt. osob dotknieta ta choroba jak i osob majacych wiedze na ten temat prosilbym o podzielenie sie uwagami jak to naprawde wglada życie z ta przypadłością, nie chce ksiazkowego cytowania bo nie o to chodzi to nie zawsze sie sprawdza chce faktow!!!!....czy udalo sie wam zachamowac rozwoj tej choroby i w jaki sposob?
-jak sie ma wysiłek silowy(siłownia ) do tej choroby?(oczekuje wypowiedzenia sie osob ktore lecza sie a rownoczesnie cwicza i jak to u nich wyglada?czy cwicza nogi? a jesli tak to jakie sa skutki tego chodzi mi o to czy choroba nie postepuje mimo leczenia?albo czy jak bym zaprzestał cwiczenia nóg(tylko areoby) to czy to uchroni mnie od postepowania tej przypałości?
- Czy moze mam calkowicie zaprzestac cwiczeń siłowych na wszystkie partie ciała?(z tego co wiem żylaki sa choroba żył i czy jesli dostalem ich na nogach to czy moge dostac także na innych czesciach ciała?
no to chyba było by po krótce co bym chciał wiedziec na ta chwile...
Prosiłbym szczególnie aby takie osoby jak: zanett25,Asijaa,Pytaczgazi wypowiedzaly/wypowiedzieli sie w tym temacie bo wiem ze maje podobny problem jak ja, oraz grono moderatorow mogacych mi cos pomoc, podpowiedziec dac jakies wkazowki...jak i także kazdego kto cos cennego wniesie do tego tematu...

Co do mnie to na bierzaco bede informował w tym temacie o przebiegu leczenia.
Temt uwazam za otwarty....
Zmieniony przez - lopezik2 w dniu 2009-04-03 23:47:43
Zmieniony przez - lopezik2 w dniu 2009-04-03 23:48:34
Zmieniony przez - lopezik2 w dniu 2009-04-03 23:51:33
......najwyższy czas..na zmiany!!!