Witam wszystkich serdecznie! Jestem po redukcji i wszedłem na masę, nie bawiłem się zbytnio w stopniowe dodawanie kalorii bo przez błędy w redukcji wynikające z początkowego braku wiedzy(nie interesowałem się wtedy siłownia,wiedzę czerpałem z źródeł typu dzień dobry TVN wiecie o cho chodziXD) nabawiłem się problemów z hormonami, z których chcę jak najzdrowiej wyjść. Ostatnio już zdarzyło mi się delikatnie podlać niestety, ale nie martwię się tym, bo lepiej chyba dla mnie jak dojdę do większego poziomu. I tu rodzi się moje pytanie, mierzyłem się na paru kalkulatorach i dostawałem wynik 7-9%bf, ale nie jestem tego pewien więc czy faktycznie na tyle to wygląda, i przy okazji jaki jest waszym zdaniem optymalny BF do budowania masy mięśniowej, żeby z jednej strony szło to dość czysto, a z drugiej żeby samopoczucie było dobre i zdrowie się reperowalo. Dodam że delikatne podlanie wystąpilo nie że względu na gwałtowne zawieszenie kcal, gdyż ku mojemu zdziwieniu mój metabolizm się całkiem dobrze do tego zaadaptowal, a z paru wyskoków od diety, do których nie mam zamiaru wracać. Z góry dzięki za pomoc i wybaczycie jeżeli zły dział lub coś zle napisałem, ale dopiero co założyłem konto:)
