Bóle głowy

Witam , od około tygodnia jestem przybity i mam bóle głowy . Najpierw cała głowa ,skronie a od 3 dni tył głowy ( potylica i za uchem ) najczęściej z lewej strony . Jak wstanę od około 2 dni to jest lepiej , w dzień jestem trochę otępiały ale już nie boli tak bardzo. Ciśnienie mierzone we wtorek 130/60 . Moje pytanie czy takie objawy mogą być spowodowane zmianą pogody? I czy mogą utrzymywać się tak długo ? Robiłem badania krwi i moczu i wszystko ok ( badania robiłem ze względu że w poprzedni czwartek nagle źle się poczułem uczucie gorąca i kołatanie serca ) z góry dziękuje i pozdrawiam ;) ( wiek 16 lat , wczesniej nie miałem problemow z bolami głowy)

Może być sporo przyczyn, ciężko postawić diagnozę przez monitor. Jak szybko nie przejdzie to najlepiej do lekarza. A co jeśli robi Ci się tętniak w głowie?

Miną ponad tydzień od tamtej sytuacji i czuje się niby lepiej , Głowa bolała rano a teraz juz nie .Niewiem czy pojechać do szpitala zeby zrobili mi badania czy odpuścic

Sam musisz ocenić, jak się czujesz. Jeżeli od tygodnia czujesz się cały czas źle, masz ciągle bóle głowy, to należałoby zrobić bardziej dokładne badania. Porozmawiaj z rodzicami.

Rozmawiałem i mówili że mam nie panikować . Teraz czuje się dobrze , nie boli mnie głowa i nie jestem otępiały .
Po weekendzie będę miał załatwionego holtera żeby sprawdzić czy serce ok ale dalej martwię się o głowe czy wszytsko w porządku .Jestem bardzo nerwowy i psychika tu dużo złego robi

Siła autosugestii gra tu ogromną rolę. Tak, jak napisałem, sam musisz ocenić, czy Twój stan pozwala na to, żeby skontaktować się z lekarzem po weekendzie, czy musisz to zrobić już teraz. Tutaj nikt decyzji za Ciebie nie podejmie.

Teraz czuje się dobrze więc jeśli rano nic sie nie bedzie działo to będe sb chodził po lekarzach od początku tygodnia.
Myśle żę dużo robily tu myśli bo przez ten okres myślałem tylko o tym i wmawiałem sb choroby

Zauważyłem że przy wysiłku bóle znikają na czas treningu? Ktoś coś podpowie?
Do lekarza juz sie zapisałem więc spoko ale chciałbym coś mniej wiecej wiedzieć