SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ból pleców w odcinku lędźwiowo-krzyżowym.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 991

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23
Cześć.
Od trzech miesięcy zmagam się z poważnymi bólami pleców,mam już serdecznie dosyć tej całej dolegliwości.Nie ćwiczę żadnej dyscypliny,ogólnie pracuję zwykło za biurkiem.Czasami jednak muszę trochę poschylać się,czasami bo rzadko.Zazwyczaj wtedy dźwigam jakiś ciężar.(Blachy 40-60 kg)W pewnym momencie poczułem dziwny skurcz po samym boku na dole pleców,nie był to w żadnym razie ból a po prostu lekki ucisk na ten region.Zlekceważyłem to,dzień później i przez kolejne kilka dni ból cały czas się nasilał,nie mogłem wrócić do normalnej pracy wziąłem chorobowe.Zazwyczaj cały okres siedziałem na krześle.Stosowałem różne maści myśląc że to korzonki,maści na kontuzje,maści rozgrzewające i jeszcze inne.Żadna mi nie pomogła.Pojechałem za ten do lekarza rodzinnego,otrzymałem tam odesłanie mnie na rtg kręgosłupa,badania moczu i ortopedy.Rtg nie wykryło nic,minimalną lordozę i jakieś nadwyrężenia trzonów.Nerki także w normie,dałem sobie kolejny raz spokój,do grudnia siedziałem w domu myśląc że bóle są spowodowane tymi "Nadwyrężeniami".Ból ustępował jednak jakikolwiek powrót do noszenia ciężarów czy nawet zwykłego truchtu powodował odświeżenie się kontuzji.Zarejestrowałem się u ortopedy,ten powiedział mi że najprawdopodobniej mam naderwany mięsień i powinienem jak najbardziej oszczędzać to miejsce od aktywności fizycznej jeśli chcę by kontuzja mi się szybko zakończyła.Minął miesiąc,jest nowy rok a ja nadal czuję ból.Miejsce jest cieplejsze bądź chłodniejsze od reszty ciała.Kontuzja zauważyłem że jakby się "przenosi",z początku bolało mnie przy samym kręgosłupie,potem pod prawą nerką a teraz na lewym boku!(Jedynie co się nie zmienia to region-pas lędźwiowy)Bólu prawie w ogóle nie było,dzisiaj przebiegłem może 200-300m i znowu czuję się jak 2 msc wstecz! Co to może być?Naderwany mięsień ponoć trwa do 8 tygodni a tu jak się nie obejrzyć koło 12.Dostałem na receptę maść Fastum,nie wiem czy mi pomaga czy to "czas leczy rany".Cały czas smaruję zgodnie z dawkowaniem-2x na 24 godziny.
Bolące miejsce:(PLECY)
http://zapodaj.net/11ceca6c5bbab.jpg.html
Czy to faktycznie naderwany mięsień?Jeśli tak,mieliście tą kontuzję?Ile ona trwa?Czy naprawdę nie mogę być fizycznie aktywny bez bólu?Co właściwie mam dalej robić?
Dzięki i pozdro.
1
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 679 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 5991
skoro mówisz ze akurat to jedno miejsce jest cieplejsze tzn ze masz stan zapalny. Mialem cos takiego po martwym ciągu ale wykaraskalem sie po prawie 6tyg. pozniej lekko czułem i dopiero po 2-3 miesiacach przeszlo kompletnie. Dobrze masz ze mozesz uzywac mascie typu fastum. Smaruj sie, łykaj nurofen ultra forte i na noc np. zakladaj te rozgrzewające plastry. Skoro nie masz takiego bólu ktory az cie tam wyrywa i przez ktory np nie mozesz sie schylić kompletnie tzn ze zaden dysk ci nie wyskoczył. Naderwałeś trzeba pocierpieć niestety. W żadnym wypadku nie siłuj sie z tym

makro sie liczy!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23
Heh,sam już nie wiem kompletnie czy to mięsień czy nie.Wiele osób twierdzi i głównie są to opinie ludzi z internetu iż diagnozy i twierdzenia ze strony ortopedy są po prostu błędne jeśli chodzi o tego typu kontuzje.Zagłębiłem się bardziej w temat i znalazłem!Stwierdziłem że to może być to.Kontuzja odświeża się dopiero gdy próbuję się przebiec kilka metrów.Bo krótkich szukaniach (Google: Ból w miednicy,ból w miednicy podczas biegania,budowa miednicy etc.) po prostu całkowicie odrzuciłem możliwy fakt z mięśniem.Wbijam dłoń w miejsce gdzie zazwyczaj mnie boli,czuję tam twarde-jednak nie wiem czy to mięsień czy to kość.Popularnie bolące mnie miejsce nazywa się "grzebień kości biodrowej" ALBO po prostu biodro.Wierząc zdjęciom i grafikom przedstawiającym szkielet człowieka od tyłu można powiedzieć że górna część miednicy to przyczyna mojego bólu i długotrwałego problemu.Nie jedno źródło mówi i nie jeden lekarz powie że mięsień to kwestia 6-8 tygodni a nie już koło 11-12.Jeśli problem leżałby po stronie miednicy czego mogę się spodziewać?
Do jakiego w ogóle lekarza mam się wybrać?Ortopedy z nowymi oskarżeniami?Fizjoterapeuty,fizykoterapeuty a może do lekarza sportowego?Czy potrzebna jest jeśli w tym problem interwencja lekarza?
Pozdrawiam.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wzrost

Następny temat

Wyleczenie trądziku :(

WHEY premium