ramTechen
Heja, to jest mój pierwszy post na tym forum. Zwracam się do Was z wielkim (jak dla mnie 
) problemem.
Otóż, biegam już od dłuższego czasu. Kiedyś bieganie to wyglądało trochę dziwnie, bo bez rozgrzewki ruszałem na 7km... ale od dwóch tygodni zmieniłem sposób, gdyż tak mi doradzili ;p...
Biegam codziennie rano, przed oczywiście rozgrzewka, po - stretching. Dodatkowo gram w siatkówkę( dużo gram xD). Nic mi się z kolanami nie działo, aż do dzisiaj, bo wstając z łóżka czułem dosyć mocny ból. Boli tylko gdy zginam kolano, chodzę po schodach(ale wtedy boli mniej). Postanowiłem dzisiaj nie biec, ze względu na obawy, że może coś się stać. Kolano i jego okolice posmarowałem tzw. "końską maścią" xD i oczywiście założyłem opaskę na nie.
Ból ten występuje minimalnie nad kolanem (prawym, bo to własnie boli), gdy zegnę maksymalnie to po prawej stronie wystaje taka kość, nie wiem jak ona się nazywa, ale podejrzewam że to może być rzepka, lub jakieś wiązadło. Gdy tą kość dotknę to też boli ale mało.
Doradźcie, co mam robić? Mam 14 lat i mieszkam w Chojnicach, a na dodatek złego, gdy chciałem się zarejestrować do ortopedy to mówili, że termin za 2 miechy (koszmar! :( ). A od września ma się u nas liga siatkówki rozpocząć i chcę mieć zdrowe kolana, aby grać, bo nie ukrywam, wiążę wielkie nadzieje z tym sportem ;p
Czy idzie jakoś to wyleczyć "domowymi" metodami? Ano, zapomniałem, biorę glukozaminę w tabletkach 2x1
) problemem.
Otóż, biegam już od dłuższego czasu. Kiedyś bieganie to wyglądało trochę dziwnie, bo bez rozgrzewki ruszałem na 7km... ale od dwóch tygodni zmieniłem sposób, gdyż tak mi doradzili ;p...
Biegam codziennie rano, przed oczywiście rozgrzewka, po - stretching. Dodatkowo gram w siatkówkę( dużo gram xD). Nic mi się z kolanami nie działo, aż do dzisiaj, bo wstając z łóżka czułem dosyć mocny ból. Boli tylko gdy zginam kolano, chodzę po schodach(ale wtedy boli mniej). Postanowiłem dzisiaj nie biec, ze względu na obawy, że może coś się stać. Kolano i jego okolice posmarowałem tzw. "końską maścią" xD i oczywiście założyłem opaskę na nie.
Ból ten występuje minimalnie nad kolanem (prawym, bo to własnie boli), gdy zegnę maksymalnie to po prawej stronie wystaje taka kość, nie wiem jak ona się nazywa, ale podejrzewam że to może być rzepka, lub jakieś wiązadło. Gdy tą kość dotknę to też boli ale mało.
Doradźcie, co mam robić? Mam 14 lat i mieszkam w Chojnicach, a na dodatek złego, gdy chciałem się zarejestrować do ortopedy to mówili, że termin za 2 miechy (koszmar! :( ). A od września ma się u nas liga siatkówki rozpocząć i chcę mieć zdrowe kolana, aby grać, bo nie ukrywam, wiążę wielkie nadzieje z tym sportem ;p
Czy idzie jakoś to wyleczyć "domowymi" metodami? Ano, zapomniałem, biorę glukozaminę w tabletkach 2x1
Krzysztof Piekarz
