Ból barku

Witam wszystkich na forum, chcial bym sie przywitac bo dlugo mnie tu nie bylo, z powodu tego nieszczesnego barku, lecz wznawiam treningi i znowu bede na bierzaco na forum. To chyba tyle ze wstepu, przejdzmy do sedna sprawy.
Otóz moj problem z barkiem zaczal sie w 2010/11 r. Przy wyciskaniu na plaskiej bez rozgrzewki tzw. rekordu (glupota czasow szkolnych) cos mi w tym barku "strzelilo" z poczatku nic sobie z tego nie robilem, mysle poboli i przestanie ale po kilku nieprzespanych nocach spowodowanych bolem pojechalem na przeswietlnie, lekarz mi powiedzial ze bark juz sie zrasta i nie da sie nastawic, nie jest to nic powaznego jak sie sam zrosnie to powinno byc wszystko ok. Oczywiscie mowil ze przerwa w silowni w dzwiganiu i wgl, przepisal mi zastrzyki i jakies tabsy i tyle bylo z leczenia. Od tamtej pory odczuwalem czasami bark ale rzadko.

Zdjecie przeswietlenia z 2011


Po dwoch latach przerwy na silowni w lipcu 2013 roku zaczalem wracac powoli do cwiczen delikatnie malymi ciezarami z dobra rozgrzewka, niestety pech chcial ze po urodzinach koleszki pod wplywem % przewrocilem sie na ten nieszczesny bark, na drugi dzien pojechalem na przeswietlenie, z opisu wynikalo ze nic z tym barkiem nie jest poprostu stluczony, mysle ok to dobrze ze nic sie powazniejszego nie stalo.

Zdjecie przeswietlenia 2013


Po tygodniu bol ustapil, moglem juz prawie w pelnym zakresie ruszac reka. Po miesiacu od tego zdarzenia obudzialem sie rano nie mogac ruszyc w ogole prawa reka, trzymalem ja caly czas przy tulowiu bo nie moglem jej podniesc ani do gory ani do przodu nic, czulem jak bym tracil czucie w reku i bol byl od barku prawie przez cala reke. Pojechalem z tym do ortopedy, podejrzewal uszkodzenie stozka rotatorow, skierowal mnie na badanie rezonansem magnetycznym, zeby sie upewnic czy to to.
Opis badania: Badanie MR barku prawego wykonane w sekwencji TSE,SE i TRIM w obrazach T1 i T2- zależnych w plaszczyznach poprzecznych, strzalkowych i czolowych.
Staw barkowo-obojczykowy bez zmian.
Przestrzeń podbarkowa zachowana.Kaletki bez cech wysięku.
Stożek rotatorów bez zmian pourazowych.
Staw ramienny bez cech wysięku. Głowa kości ramiennej o prawidłowym położeniu i morfologii sygnału.
Obrębek stawowy bez ewidentnego uszkodzenia.
Wrócilem z tym do ortopedy, powiedzial ze nic takiego badanie nie wykazlo, jak jeszcze raz bedzie bolec to skalpel. Nie chce zeby mnie w mlodym wieku juz cieli bo po tych operacjach to roznie moze byc.
Od 2 tyg chodze znowu na silownie bo jednak to jest moja pasja i nie chce z tego zrezygnowac, chce sie temu poswiecic i zbudowac umiesione twarde jak skala cialo. Niestety ta kontuzja ktora sie ciagnie za mna od kilku juz lat nie ulatwia mi tego a wrecz bardzo przeszkadza. Teraz podczas cwiczen rowniez odczuwam lekki bol w tym barku, oczywiscie nie przy kazdym cwiczeniu, ale nie wiem jak sytuacja by wygladala gdybym cwiczyl normalnymi ciezarami. I tutaj chcial bym sie zwrocic o wasza pomoc, co byscie mi jeszcze polecili zrobic z tym barkiem, zamowilem ostatnio Animal Flexa dwie puchy, myslalem tez o opasce magnetycznej na bark co sadzicie na ten temat, stosowal ja ktos warto wydac na to pln'y. Nie wiem co jeszcze moge z tym zrobic, zalezy mi na wyleczeniu tego

Rozpietki robie na bramie, bo jak na pierwszym treningu chcialem zrobic na wolnych ciezarach to jak opuscilem na dol to wyrzucilem hantelke z bolu, a na bramie nic nie odczuwam. Ale oczywiscie jak mozesz napisz technike wykonywania bo na swojej domowej silowni nie mam bramy to jak najbardziej sie przyda. Mysle ze oprucz nas jest jeszcze wiele osob ktore maja taki problem z barkiem i nie dla jednego byl by to zbawienny post ktorego szukal. Bo ja przegladalem naparwde wiele stron, forów i nigdzie nie znalazlem odpowiedzi.

Może problem tkwi w ścięgnach, mięśniach a nie w układzie kostnym? Polecam maść rozgrzewającą My Ven Hot Gel . Mi pomaga gdy coś lekko naciągnę

Tylko nie dotykaj oczu po używaniu tej maści:) Nie da się je zmyć praktycznie póki sama się nie wchłonie w dłonie

Nie wiem czy w moim przypadku taka masc cos pomoze, stosowalem rozne mascie wczesniej i nie bylo poprawy

Witam kolego, mysle ze moge Ci pomoc. Mialem podobny problem w wieku 19 lat rowniez bez rozgrzewki wyciskalem i mi strzeliło. I meczylem sie dlugi czas bo mnie ciagle bolało po treningu klatki, chrupało w stawie. Potem przestalem cwiczyc i jak miesnie mi spadly bark zaczal mi wypadac i sam wracal na swoje miejsce ale mialem bol pare dni. Jezdzilem po roznych lekarzach, chodzilem do fizjoterapeuty dlugi czas i wszystko na nic. Nie moglem trenowac bo ciagle mnie bolało w barku po robieniu klatki. I uwierz ale sam poradzilem sobie z tym problemem. Mianowicie bardzo rozbudowalem swoj tylny bark. Trenowalem go 2x w tygodniu z plecami i barkami robiac po 8-10 serii na tylny bark i rzeczywiscie bark mi sie mocno wzmocnil. I to byla polowa sukcesu. Dalej, musialem wyeliminowac cwiczenia w ktorych czulem dyskomfort. Czyli absolutnie podciagania czy na drazku czy na wyciagu. Przy podnoszeniu sie czulem jak bark po prostu wychodzi do przodu. Absolutnie pompek na poreczach. No i trenowalem tak ze 3-4 miechy nie trenujac wogole klatki bo po klatce na drugi dzien bardzo mnie w tym barku rwało. Jak wzmocnilem tyl barku zaczalem trenowac klatke malymi ciezarami po 30-40 kg na ilosc ruchów. Robilem po 40-50 powtorzen w seriach. I wzmocnilem po tym klatke. W tej chwili doszedlem juz ja ją trenowac bez problemów. Mianowicie mój trening klatki wyglada tak, że zacznam od bardzo dobre rozgrzewki barków, klatki czyli wymachy itd. Potem biore sie za wyciskanie i zaczynam od samego gryfu. Robie nim 2 serie po 40 powtorzen. Potem dokladam po 10 kg na serie i tak ciagle do góry. Rozumiesz gryf 20kg, potem 30,40,50,60 i tak robie klatke. Po takich treningach nie mam bólów w barku, czuje ze bark jest mocny i przede wszystkim nie odczuwam zadnego dyskomfortu na nim. Tak wygladala moja droga do zreperowania tego cholerstwa ale poradzilem sobie z tym. Wklejam Ci moja fotke pleców zobacz na niej jak mam rozbudowane tylne barki, wedlug mnie to podstawa w takich urazach bo tyl barku trzyma go i opuszcza powodujac wiecej miejsca w torebce stawowej. Jak bedziesz chcial cos jeszcze wiedziec pisz !

Dodam jeszcze ze tez mialem podobne usg i podobne wyniki jak Ty i dokladnie mi to samo lekarze mowili ze skalpel musi byc bo inaczej sie tego naprawic nie da. Jak widac dalo sie samemu to naprawic i dzis wyciskam ponad 150 na klatke.

Tak z ciekawości kolego to klatka Ci się rozwija robiąc ją takimi małymi ciężarami? :) Dobre plecy i barki

jechalem z malymi do pewnego momentu potem zaczalem ja trenowac normalnie duzymi ale zawsze kazdy treinng od samego gryfu dodajac 10 kg co serie kończąc klatke 110 kg na 8 ruchów. Niestety przy malych ciezarach klatka nie rozwija sie, jedynie wzmacnia.

Tak myślałem , dzięki

Dzięki wielkie za pomoc, dostosuje sie do wszystkiego co napisales, oby tylko to wyleczyc. Przy normalnym chwycie cwiczac klatke nie odczuwam bolu w tym barku, ale jak zlapie wasko to juz boli. Ale bede cwiczyl klatke tak jak napisales, od malych ciezarow i progresja co serie. Tez wlasnie wyeliminowalem te cwiczenia przy ktorych najbardziej odczuwalem ten bark. Mogl bys mi napisac cwiczenia ktore robiles zeby wzmocnic tylny akton? Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc, mam nadzieje ze mi to rowniez pomoze bo raczej mam identyczny przypadek jak Ty.

Zmieniony przez - Samiec1992 w dniu 2013-12-15 18:58:16

Na tył barku standardowe cwiczenia jakie są w atlasie cwiczen, sam sobie dopasowac musisz jakie Ci wchodzą. Podstawa to wlasnie obudowac ten bark solidnie, zeby sie trzymal, i trzeba kombinowac. Wzmacniac go malymi ciezarami na początku z duza iloscia powtórzeń i potrenowac tak kilka miesiecy, a potem jak sie wzmocni standardowo jechac na mase.