Szacuny
701
Napisanych postów
3560
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
134881
Cały dzień w pracy 13h i nabite ponad 21 tyś kroków, ogółem bardzo dobrze dzisiaj się czułem, jutro pull z rana i jak zwykle „weekend wolny” czyli dużo pracy xD
Waga z rana 87,6kg czyli jutro pewnie będzie coś koło 87,2 xD a więcej żarcia było w tym tygodniu, ale jak patrzę na kroki , to też zwiększyłem znacząco ich ilość
1. C-6 + masło orzechowe
2. Jajka+kurczak
3. Galaretka 0 kcal
4. Jajka+kurczak
5. Omlet z fasoli
6. Omlet z marchewki
7. Galaretka 0 kcal
8. Omlet z płatków owsianych jabłka i jajek
Całość B 210g W50g T110g
+ oznacza że muszę dodać kg na następnej sesji treningowej
Ostatnia linia ukazuje ile wykonałem powtórzeń z jakim ciężarem
Cardio w tętnie 20min
Krokomierz pokazał dzisiaj ponad 16 tyś
Rozciąganie i rolowanie
Odczucia: Najpierw małe podsumowania tygodnia-waga spadła o 0,4kg a zwieszone jedzenie było o 30 W, jak policzyłem kroki średnia w tym wyszła 20tyś, a tydzień temu 18,5 tyś-cardio i trening na tym samym poziomie, choć do intensywności treningowej uważam że jest większa. W tym tygodniu też nie było rollowania w środę mam wizytę u fizjo i mam zamiera porozmawiać z nimi na ten temat. Oraz regeneracja na wielki plus, co mnie bardzo cieszy !
Trening poszedł bardzo dobrze ponownie nagrałem ostatnią serie w wiosłowaniu sztangą, niestety przy drugim ćwiczeniu nie zwiększyłem obciążenie-bo równałoby się to o przeskok o dwie „tabliczki” w tą poniżej nie można włożyć „bolca”-takie uroki mojej siłowni… niestety jutro mam suwnicę w planie, lecz jest rozłożona i czeka na części( pewnie dodam więcej siadów i mc, zamiast jej)Podciąganie drążka do klatki lightowo poszło przerwy między seriami 60sek i już zamknąłem wyciąg, na szczęście jest jeszcze możliwość dokładania hantli, przy unoszeniu hantli w opadzie tułowia niestety za dużo progres ciężaru i wykonałem serie 15 „trochę siłowo”. Na młotkach zresztą jak to bywa w treningu PULL już nie było tyle sił co zwykle. Po treningu i cardio trenowałem pozowanie oraz układ dowolny, na razie w butach gdyż obity palec, daje o sobie znać, szczególnie przy skręcaniu nogi wykrokach.
Szacuny
11145
Napisanych postów
51525
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
20.000 kroków :O ja we wcześniejszej pracy licząc z cardio które wykonywałem na dworze nie przekraczałem 10-12.000. Obecnie nie przekraczam 3.000-4.000 :p z tym ze w pracy nie chodzę raczej z telefonem, chociaż nawet mając personalne jak ostatnio od 8-22 jeden po drugim to raczej za wiele i tak bym nie nabil :p a cardio na rowerku wiec pewnie tez dużo nie policzy:p
Szacuny
701
Napisanych postów
3560
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
134881
MatiMlody
20.000 kroków :O ja we wcześniejszej pracy licząc z cardio które wykonywałem na dworze nie przekraczałem 10-12.000. Obecnie nie przekraczam 3.000-4.000 :p z tym ze w pracy nie chodzę raczej z telefonem, chociaż nawet mając personalne jak ostatnio od 8-22 jeden po drugim to raczej za wiele i tak bym nie nabil :p a cardio na rowerku wiec pewnie tez dużo nie policzy:p
a tutaj się mylisz rowerek nawala jak szalony, oczywiście jeśli masz krokomierz w spodenkach xD ten tydzień rekordowy, ja na swoim treningu z cardio 20min robię od 10 do 12 tyś
+ oznacza że muszę dodać kg na następnej sesji treningowej
Ostatnia linia ukazuje ile wykonałem powtórzeń z jakim ciężarem
Cardio w tętnie 20min
Krokomierz pokazał dzisiaj ponad 18 tyś
Rozciąganie i rolowanie
Odczucia:
Waga z rana 87,9kg bez wypróżnienia xD Trening poszedł mega zaj**iście ! Siady 8x10x100kg i mniej się zmęczyłem niż tydzień temu-dodaje ponownie 10kg na sztangę. Niestety suwnica rozwalona, to jak zaplanowałem dodałem dwie dodatkowe serie siadów i zrobiłem coś ala wypychanie nóg lecz bardziej czułem dwugłowe i dupsko niż czwórki-ale fajna odskocznia, choć z doborem ciężaru było średnio. Uginania podbudzi leżąc mega siła i przerwy między seriami 1min , mc sumo, też dodałem serie na 15 ruchów. Dzisiaj brzucha nie robiłem, za to pójdzie jutro. Po treningu 20min cardio i zapomniałem supli ze sobą zabrać czyli berberynę i ALA. Normlanie zjadłem posiłek i mam nadzieje że nie umrę xD Zakupy, kima i sprzątanie domu, pewnie teraz obejrzę sobie jakiś film
Brzuch Allahy 6 serii + 6 serii unoszenia kolan do klatki w zwisie
+ oznacza że muszę dodać kg na następnej sesji treningowej
Ostatnia linia ukazuje ile wykonałem powtórzeń z jakim ciężarem
Cardio w tętnie 20min
Krokomierz pokazał dzisiaj ponad 25 tyś
Rozciąganie i rolowanie
Odczucia: Trening z rana, ale pierwsza połowa trening średnia, monterzy wymieniali oświetlenie i ciągły hałas wiertarki irytował mnie, ale gdy założyłem słuchawki było już git. Płaska bardzo ciężko poszła, tak samo skos ujemny –ogółem cała klata bardzo dzisiaj opornie poszła, ale pompa bardzo dobra! Wyciskania na barki i wąskiego jestem mega zadowolony, dzisiaj też zrobiłem zaległy trening brzucha. Po treningu cheat, jako że tydzień amerykański nie mogłem się oprzeć tym lodom ,choć jak wyliczyłem mają ponad 1100 kcal.. dzisiaj zjadłem około 7 tyś kcal.
Suplementacja : Rano:
-chrom organiczny
-ala 300mg
-potas katelin x1
-omega 3 x4
-multiwitamina x2
-MSM 4g
-Wit D3 z k2
Przed treningiem:
-aakg 4g
-beta alanina 4g
W czasie treningu:
-bcaa 10g
Po treningu:
-mono 10g
Przed posiłkiem po treningowym:
-chrom organiczny
-ala 300mg
Na noc:
-omega 3 x4
-multiwitamina x2
-wit C 2g
-MSM 4g
-cytrynian mg x1
-ZMA x2
-Melatonina 5mg
-Cynk 15mg
-Wit D3 z k2
Szacuny
701
Napisanych postów
3560
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
134881
Waga pokazała po wczorajszym obżarstwie 89,5kg , wypiłem przed pracą białko z masłem orzechowym, czyli około 6 i kolejny dopiero koło 12-nie czułem głodu. Zauważyłem że kończy mi się berberyna, więc poszedłem do sklepu Krzyśka Piekarza, niestety miał na stanie .. chwile z nim pogadałem na temat federacji i spadówka do domu, drzemka i przeszedł się na cmentarz do dziadków. Jutro trening z rana, jestem też ciekaw wagi. Krokomierz wskazał 18,5 tyś
1. C-6 + masło orzechowe
2. Jajka+kurczak
3. Galaretka 0 kcal
4. Jajka+kurczak
5. Omlet z fasoli
6. Omlet z marchewki
7. Galaretka 0 kcal
8. Omlet z płatków owsianych jabłka i jajek
Całość B 210g W50g T110g
+ oznacza że muszę dodać kg na następnej sesji treningowej
Ostatnia linia ukazuje ile wykonałem powtórzeń z jakim ciężarem
Cardio w tętnie 20min
Krokomierz pokazał dzisiaj ponad 26,5 tyś
Rozciąganie i rolowanie
Odczucia: Waga spadła do 89,3kg, czyli nieznacznie brzuch nadal wydęty co mnie wkur.. Podciąganie poszło ciężko ale solidnie spompowało moje plecy, wiosłowanie jednorącz –mogę spokojnie dorzucić z 5kg w następnym treningu. Unoszenie hantli na boki spróbuje 8x8x25kg , face pull jak zwykle kozak poszedł i uwaga biceps dzisiaj mega dobrze! Lightowe 6 pierwszych serii ,bardzo krótkie przerwy między nimi. Po treningu wizyta u fizjo, jeśli chodzi o stan mojego kręgosłupa, jest o wiele lepiej niż w październiku, nie miał za dużo roboty, jedynie porozbijał mi lewy poślad. Cały dzień na nogach dlatego nastukałem ponad 26,5 tyś kroków. Jutro z rana do pracy i trening nóg.
1. Masło orzechowe+ C-6
2. Kasza manna+ płatki kukurydziane + C+6 +owoc
3. Galaretka 0 kcal
4. Makaron+ kura
5. Ryż+ kura
6. Ryż+ kura
7. Wafle ryżowe +twaróg
DT B210g W570g T60g
Zjadłem niestety dzisiaj mniej niż wyznaczone- mniej węgli, ale jutro normlanie już szama będzie na tip top! I jeśli chodzi o makro leci do góry o 10g T i 20g W