...
Napisał(a)
Nie chce mi się ściągać tego całego - jaki styl reprezentował ??
Pochlebcy są podobni do przyjaciół tak jak wilki do psów
...
Napisał(a)
To ten pan.
Różne style. W tym drunken boxing Różnymi orężami też nieźle macha
Najsłabiej wypadł w testach mocy ciosu po części dla tego, że był najmniejszy, natomiast wyprowadzał najszybsze ciosy 40 stóp/sekundę
Memento mori
...
Napisał(a)
poza tym w taki sposób uderzał w tego manekina, że nic dziwnego, że niezbyt mocno mu to wychodziło. kantem dłoni tak jakoś. może to jest jakaś istotna technika kung fu - ja dla mnie jednak trochę bez sensu
...
Napisał(a)
Kung fu to starozytna sztuka, skad Ci ludzie mieli miec pojecie o biomechanice? Uderzali tak, jak im sie wydawalo, ze moze to byc skuteczne.
In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]
...
Napisał(a)
orientuje sie moze ktoś czy jest to gdzies do sciagniecia w wersji takiej jaka jest na national geoprahic czyli z lektorem ?
dla zainteresowanych powtórka bedzie 31 marca o godzinie 21 :)
dla zainteresowanych powtórka bedzie 31 marca o godzinie 21 :)
...
Napisał(a)
seba5700 nie chciałbym Cię zmartwić, ale mieli o wiele większe pojęcie o biomechanice niż Ci się wydaje (zresztą nie tylko o tym). Myślisz, że na czym bazują techniki uderzeń, kopnięć, dźwigni we współczesnych, jakże często odmiennych sztukach walk ? Przecież nikt tego nie wymyślił 50 lat temu tylko opiera się wszystko na PODSTAWACH, które były już dawno temu. O medycynie chińskiej, znajomości punktów witalnych, akupunkturze etc nie wspominając.
Nawiązując to tego Pana ze zdjęcia, nie wiem jak uderzał, ale wiem za to, że ludzie z różnych styli tradycyjnych (także kung fu) potrafią nieźle przywalić.
I też nie wiadomo, czy ten Pan ze zdjeęcia jest od wykonywania form itp. czy może bierze udział w normalnych walkach - to jest ogromna różnica
Zmieniony przez - Chong Li w dniu 2007-03-22 21:48:08
Nawiązując to tego Pana ze zdjęcia, nie wiem jak uderzał, ale wiem za to, że ludzie z różnych styli tradycyjnych (także kung fu) potrafią nieźle przywalić.
I też nie wiadomo, czy ten Pan ze zdjeęcia jest od wykonywania form itp. czy może bierze udział w normalnych walkach - to jest ogromna różnica
Zmieniony przez - Chong Li w dniu 2007-03-22 21:48:08
Pochlebcy są podobni do przyjaciół tak jak wilki do psów
...
Napisał(a)
O medycynie chińskiej, znajomości punktów witalnych, akupunkturze etc nie wspominając.
Hmm, osobiscie jestem sceptykiem, nie wierze w akupunkture, homeopatie, energie chi, akupunkture, bioenergioterapie, punkty witalne, czakramy, istnienie zyl wodnych, podwodne cywilizacje itp rzeczy. Oczywiscie, ze jakies tam pojecie mieli, ale zestawianie tego ze wspolczesna nauka, to jak zestawianie dwuplatowca z F16.
Hmm, osobiscie jestem sceptykiem, nie wierze w akupunkture, homeopatie, energie chi, akupunkture, bioenergioterapie, punkty witalne, czakramy, istnienie zyl wodnych, podwodne cywilizacje itp rzeczy. Oczywiscie, ze jakies tam pojecie mieli, ale zestawianie tego ze wspolczesna nauka, to jak zestawianie dwuplatowca z F16.
In the warriors code
There's no surrender
[http://www.mypersonality.info/seba5000/]
...
Napisał(a)
Hmm, osobiscie jestem sceptykiem, nie wierze w akupunkture, homeopatie, energie chi, akupunkture, bioenergioterapie, punkty witalne, czakramy, istnienie zyl wodnych, podwodne cywilizacje itp rzeczy. Oczywiscie, ze jakies tam pojecie mieli, ale zestawianie tego ze wspolczesna nauka, to jak zestawianie dwuplatowca z F16.
Co do energii chi... jeśli kiedyś czegoś takie doświadcze, to uwierzę (mimo, że jestem przedstawicielem tradycyjnych nie wierzę w to ślepo jak dużo ludzi). Do bioenergoterapeutyzmu także podchodzę z dystansem. Nie mniej jednak znajomość zakończeń nerwowych w ciele człowieka, reakcje organizmu na różnego rodzaju ataki, uciski itp. da się odczuć empirycznie - na tym opierają się niektóre rzeczy.
Oczywiście też w niestworzone historie nie wierzę, ale niektórych dokonań nie sposób chińczykom odmówić.
Współczesna nauka to współczesna nauka... dobrze, że mamy na czym pisać (i nie chodzi mi tu o komputer)
Co do energii chi... jeśli kiedyś czegoś takie doświadcze, to uwierzę (mimo, że jestem przedstawicielem tradycyjnych nie wierzę w to ślepo jak dużo ludzi). Do bioenergoterapeutyzmu także podchodzę z dystansem. Nie mniej jednak znajomość zakończeń nerwowych w ciele człowieka, reakcje organizmu na różnego rodzaju ataki, uciski itp. da się odczuć empirycznie - na tym opierają się niektóre rzeczy.
Oczywiście też w niestworzone historie nie wierzę, ale niektórych dokonań nie sposób chińczykom odmówić.
Współczesna nauka to współczesna nauka... dobrze, że mamy na czym pisać (i nie chodzi mi tu o komputer)
Pochlebcy są podobni do przyjaciół tak jak wilki do psów
Polecane artykuły