SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Alkohol złem?

temat działu:

Badania naukowe

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 53436

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 79 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1772
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Napić się można i trenować pogodzić się to da pod warunkiem że nie pijesz nałogowo 2 piwa w tygodniu nie wpłyną w żaden sposób na wyniki po drugie nie wierzę ze sportowcy w ogóle nie piją to tak jak nie biorą sterydów :) uważam też każdy ma inny organizm i indywidualnie reaguje na trening i alkohol
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
ja niestety mogę w to uwierzyć że są osoby ćwiczące czy chcące się 'zdrowo' odżywiać - demonizują wszelkie produkty uznane za 'niezdrowe' i unikają ich jak ognia.
Niestety cześć osób dla których jest to praca [dietetycy,trenerzy,zawodowcy] wcale nie pomagają przełamać te schematy czy mity.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 37 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 151
Fajny art. :) A kaloryczność ? Czyli 50 ml wódki - około 100 kalorii ? Mega dużo !!! :(
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
nawet 114kcal

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-01-28 17:55:26

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Alkohol jest zabójczy dla rozwoju mięśni i utrzymywaniu ciała w dobrej kondycji fizycznej. Picie alkoholu w czasie cyklu treningowego obniża formę sportową oraz wpływa na szereg zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu, m.in. : na płaszczyźnie funkcjonowania mózgu, serca, wątroby,żołądka oraz co istotne, spowalnia rozwój mięśni.

W odróżnieniu od "zwykłych" produktów spożywczych, które wymagają czasu na trawienie, alkohol nie wymaga trawienia i jest szybko wchłaniany. Około 20 procent dostarczanego alkoholu jest wchłaniany bezpośrednio przez ściany żołądka i może dotrzeć do mózgu w ciągu jednej minuty. Poprzez swoje właściwości, alkohol dociera praktycznie do wszystkich narządów organizmu, a to niesie ze sobą kilka istotnych minusów związanych z ćwiczeniami fizycznymi.

Spowalnia rozwój mięśni
Alkohol spowalnia proces trawienia dostarczonych składników pokarmowych poprzez zaburzenie wydzielania hormonów trawiennych. W wyniku osłabionej funkcji trawienia, przyjmowane produkty nie są skutecznie rozkładane na proste (przyswajalne przez organizm) cząsteczki. Brak rozkładu pożywienia, w tym zawartego w pożywieniu białka, powoduje utrudnienie rozwoju nowych komórek mięśniowych. Ponadto spowolnienie procesów trawiennych wpływa na deficyt energii do przemian (syntezy) białka. Do syntezy 1g białka z aminokwasów przyjmowanych w jedzeniu nasze ciało potrzebuje 24 kalorii, których źródłem powinny być lipidy (tłuszcze) lub cukry (węglowodany).

Obniża poziom testosteronu i zwiększa poziom kortyzolu
Produkcja testosteronu, czyli jednego z głównych hormonów w budowie masy mięśniowej mięśni, jest zaburzona właśnie poprzez spożycie alkoholu. Z drugiej strony napoje wyskokowe zwiększają stymulację innego hormonu - kortyzolu, czyli hormonu niszczącego mięśnie.

Na dowód tego, przeprowadzone badania na 8 zdrowych ochotnikach (mężczyzn). Po podaniu alkoholu wyniki były jasne: spadek testosteronu oraz wzrost kortyzolu. Owy efekt utrzymywał się do 24 godziny po spożyciu alkoholu.

Wymywa z ciała witaminy i składniki mineralne
Witaminy i składniki mineralne są ważne dla utrzymania zdrowego funkcjonowania procesów w organizmie, w tym (ale nie wyłącznie) wzrostu mięśni i konserwacji. Podczas spożywania alkoholu, większość witamin i minerałów jest całkowicie usuwana z organizmu wraz z moczem Ma to wpływ na wiele funkcji w organizmie, w tym procesy, które wymagają naprawy i wzrostu mięśni.

Odwadnia ciało
Spożycie alkoholu powoduje naturalny proces odwadniania organizmu, a w szczególności mięśni, które składają się 70 procentach z wody. Jak? Jeżeli w ciele następuję wzrost stężenia alkoholu, to automatycznie nerki (narząd filtrujący ciało) zaczynają neutralizować negatywny poziom alkoholu. Do tej czynności potrzebuje większej ilości wody. Innymi słowy, nerki okradają ciało z wody, co może doprowadzić do ciężkiego odwodnienia. Po drugie, alkohol hamuje wydzielanie hormonu - wazopresyny, który jest informacją dla nerek o konieczności zatrzymania wody w organizmie (absorpcji wody). Woda nie zatrzymywana przepływa do pęcherza, a następnie jest wydalana z organizmu. W efekcie powstaję deficyt wody (odwodnienie).

Zwiększa magazynowanie tłuszczu w ciele
Alkohol jest kalorycznym produktem, który zawiera puste kalorie (7, 1 pustych kalorii na gram) powodujące odkładanie się tkanki tłuszczowej (wraz z piciem alkoholu zwiększa się apetyt – chyba że wystąpiło zatrucie). Oprócz tego alkohol, w tym samym czasie, zakłóca cykl spalania tłuszczu w organizmie. Badania wykonane przez American Journal of Clinical Research wykazały, że spożycie 24g alkoholu powoduje spadek tempa spalania lipidów (tłuszczy) aż o 73 procent.

Obniża cechy motoryczne
Spożywanie alkoholu zmniejsza naszą sprawność fizyczną. Badanie wykazały, że jedna lampka wina wypita przez sprintera przed biegiem na 100 metrów wpłynęła na jego szybkość . (zawodnik tracił przeciętnie 1,9 m w stosunku do poprzednich wyników). Z kolei w sportach siłowych wypicie 250 ml wina wpłynęło na spadek siły o 19 procent.

Zaburza rytm następnego dnia
Spożycie alkoholu niekorzystnie odbija się na naszej koncentracji i racjonalnym myśleniu na następny dzień. Spożycie dużej dawki alkoholu powoduję, iż trening wykonywany na następny dzień jest mało efektywny poprzez brak zdolności skupienia się i spadek motywacji na jednostce treningowej. Trening na następny dzień po upojnej nocy jest bezproduktywny, co zmusza większość ludzi do przełożenie zaplanowanych ćwiczeń na późniejszy okres.

Wniosek:
Napoje alkoholowe, jak widać, osłabiają możliwości poprawy formy sportowej oraz obniżają już posiadane zdolności siłowo – masowe. Częste picie alkoholu hamuje poprawę siły, mięśni oraz sprzyja otłuszczaniu ciała. Innymi słowy, zamierzone efekty treningowe oddalają się w czasie, co może doprowadzić do zaniechania ćwiczeń.
Źródło trener.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 2619 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 36108
W powyższej wypowiedzi nie ma informacji o tym jakie dawki powodują powyższe efekty (poza lampką winą podaną sprinterowi). Poza tym z tego co wiem, to alkohol przyspiesza metabolizm i ma bardzo wysoki TEF (w związku z czym faktyczna kaloryczność alkoholu wynosi 5,7kcal) i nie przyczynia się do odkładania tkanki tłuszczowej samoistnie, lecz zwiększa jedynie proces 'de novo lipogenesis' więc gdy nie przekroczymy swojego zapotrzebowania z konwencjonalnych źródeł energii nie dojdzie do przyrostu tkanki tłuszczowej.

Hard work & dedication

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
zawsze znajdzie się ktoś dla kogo alkohol jest i będzie 'złem'
i dla tej osoby dawka naprawdę nie ma żadnego znaczenia,czy to będzie kufel piwa czy cała skrzynka
i tej osobie żadne tłumaczenia czy wyniki badań sprzeczne z jego wierzeniami,nie zmienią jego myślenia

alkohol jest złem,podobnie jak np. fruktoza jest złem
tylko wszystko zależy od dawki

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-01-31 21:44:12

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 692 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 138399
Ja tam mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia, że niejednokrotnie jak sowicie popiłem w sobotę (do rana), to w poniedziałek, jeszcze nie do końca wyspany itp., miałem zauważalnie więcej siły na treningu. Oczywiście czynników może być wiele, np. w takie niedziele zazwyczaj nie żałuję sobie słodyczy itp (naładowanie glikogenu)., ale jednak na treningu sił było więcej i dopiero taki trening przywracał mnie na dobre do żywych :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11145 Napisanych postów 51525 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
solaros
zawsze znajdzie się ktoś dla kogo alkohol jest i będzie 'złem'
i dla tej osoby dawka naprawdę nie ma żadnego znaczenia,czy to będzie kufel piwa czy cała skrzynka
i tej osobie żadne tłumaczenia czy wyniki badań sprzeczne z jego wierzeniami,nie zmienią jego myślenia

alkohol jest złem,podobnie jak np. fruktoza jest złem
tylko wszystko zależy od dawki

Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-01-31 21:44:12


Czyżby ból dvpy. Podałem bardzo dużo argumentów przeciwko, nikt ich nie obalił. Ciebie po prostu boli, że inni będą lepsi, bo nie piją. Będą lepsi od ciebie, bo wolisz chlać niż być lepszy.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

HMB - wplyw (niemal zerowy!) na kompozycje ciała

Następny temat

Mleko po treningu (cz.2)

Wiecej