I jak wlicze w dzienne zapotrzebowanie będzie git?
...
Napisał(a)
Siemk jestem na deficycie, wychodzę jutro na miasto ile kcal ma 500ml piwka tyskiego np?
I jak wlicze w dzienne zapotrzebowanie będzie git?
I jak wlicze w dzienne zapotrzebowanie będzie git?
...
Napisał(a)
Można by było przyjąć, że jedno piwo ma ok 250kcal choć jego dokładna kaloryka zależy od gatunku piwa i zapewne możesz zobaczyć kalorykę na odwrocie czyli na etykiecie samego piwa.
Kwestia jest tego ile tych piw wpadnie za ten wieczór, który planujesz bo jak jedno to bym się nie przejmował za bardzo i po prostu wliczył. Przy czym jak tych piwek wpadnie kilka to już się zrobi dość sensowna dawka kalorii. I zapewne się odbije to też na Twojej diecie bo wiadomo jak się czuje często człowiek po alkoholu. Brak apetytu, kac, odwodnienie, a z nim związany ból głowy. Więc o negatywach skutkach też pamiętaj.
Polecamy również: Jaki wpływ ma picie alkoholu na regenerację i przyrosty?
Spójrz na to jednak z innej strony, mało który bywalec siłownie jest profesjonalnym kulturystą więc nie daj się też zwariować i spokojnie idź na spotkanie towarzyskie, a jak dziś wpadnie Ci za dużo kalorii to jutro nieco przytniesz tak aby bilans Ci się zgadzał w tygodniowym rozrachunku. Kształtowanie sylwetki to nie tylko idealne trzymanie diety i trening, ale od czasu do czasu głowie też trzeba dać odpocząć i dobrze spędzić czas z przyjaciółmi na luźnym wyjściu.
Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-05-13 11:56:00
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Hmmm, hmmm... Jeżeli się dzięki temu piwku wyluzuje, to pomimo tych dodatkowych kalorii redukcja przyspieszy dzięki obniżeniu kortyzolu. Hmmm...
"I like when skinny guys give advice how tu build muscle."
...
Napisał(a)
Nie popadałbym w aż taki zachwyt, nie znam ludzi co na jednym piwie kończą, a ajk piwo to i przegryzki wchodzą w gre więc tu może być kolejny problem.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Bobo1969Hmmm, hmmm... Jeżeli się dzięki temu piwku wyluzuje, to pomimo tych dodatkowych kalorii redukcja przyspieszy dzięki obniżeniu kortyzolu. Hmmm...
Jak chcesz przyspieszyć redukcję zmniejszając głębokość deficytu dodatkowymi kaloriami - %)? Wlicz jak chcesz utrzymać założony deficyt, olej wliczanie jak masz czas
...
Napisał(a)
ZemialJak chcesz przyspieszyć redukcję zmniejszając głębokość deficytu dodatkowymi kaloriami - %)? Wlicz jak chcesz utrzymać założony deficyt, olej wliczanie jak masz czas
Dokładniej to kaloriami z alkoholu i chodzi o jego działanie na umysł. Tak jak napisałem, alkohol niwelując stres, resetując umysł, może na długo zmniejszyć poziom kortyzolu czyli hormonu stresu a wysoki kortyzol bardzo utrudnia pozbywanie się tkanki tłuszczowej. Kluczowe jest zachowanie w takim napiciu się umiaru a więc dwa, trzy, może i cztery piwa ale nie dziesięć. Oczywiście nie wiemy, na ile pytający jest zestresowany, czy i na ile redukcja dała mu się psychicznie we znaki.
Niektórzy polecają cheat meal - jednorazowe zmniejszenie deficytu na redukcji, alkohol może być takim cheat mealem swoistym.
Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-05-14 13:51:57
"I like when skinny guys give advice how tu build muscle."
...
Napisał(a)
Bobo1969ZemialJak chcesz przyspieszyć redukcję zmniejszając głębokość deficytu dodatkowymi kaloriami - %)? Wlicz jak chcesz utrzymać założony deficyt, olej wliczanie jak masz czas
Dokładniej to kaloriami z alkoholu i chodzi o jego działanie na umysł. Tak jak napisałem, alkohol niwelując stres, resetując umysł, może na długo zmniejszyć poziom kortyzolu czyli hormonu stresu a wysoki kortyzol bardzo utrudnia pozbywanie się tkanki tłuszczowej. Kluczowe jest zachowanie w takim napiciu się umiaru a więc dwa, trzy, może i cztery piwa ale nie dziesięć. Oczywiście nie wiemy, na ile pytający jest zestresowany, czy i na ile redukcja dała mu się psychicznie we znaki.
Niektórzy polecają cheat meal - jednorazowe zmniejszenie deficytu na redukcji, alkohol może być takim cheat mealem swoistym.
Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-05-14 13:51:57
W bardzo mądrze brzmiącą oprawę ubrałeś niebywałą głupotę. Nie czułeś się dziwnie pisząc to? Rozumiem, że są obecni szamani, którzy przypisują różnym hormon właściwości magiczne tj. bezpośrednio wpływające na pobór energii. Tu kortyzol, Twoim zdaniem ma on w jakiś sposób spowodować zwiększony udział poboru energii z kosmosu czy zwiększanie kaloryczności takiego samego posiłku.
Z czit milem będzie jak z piwem, jak zjesz tłustego burgera i poprawisz frytkami to prędzej pójdziesz spać po tym posiłku, niż gdybyś zjadł normalny i jeszcze poszedł na spacer.
Ludzie potrafią sobie wszytsko wytłumaczyć szczególnie jeśli trzeba sobie dogodzić i trwanie zbyt długo poza strefą komfortu staje się nie do zniesienia. Uczciwie można podejść, mam czas zjem, wypije, redukcja będzie trwać tydzień dłużej, a nie tworzyć jakieś historie hormonalne od czapy, żeby mieć czyste sumienie.
Zupełnie jak z tymi pseudo fit słodyczami, które ostatnio sfd wypuszcza. Kalorii prawie tyle samo co w odpowiednikach, a kiedy mózg nie pozwala zjeść zwykłego batona, to na kajzera już jest tak duże przyzwolenie, że co niektórzy potrafią jeszcze sobie wmówić, że to nie czit a jakiś wyższy poziom dietowania
Dodam, że w żadnym badaniu tak krótka jednorazowa czy 2 dniowa interwencja polegająca na wyjściu z deficytu nie zniosła adaptacji metabolicznych. Więc nawet jakby podejść od tej strony to sorry ale to nie zadziała. Kilkudniowe zwiększenie ilości kalorii głównie z węglowodanów, a raczej przede wszystkim o to czystych, dawały w tej materii pozytywny efekt, więc chcąc uzyskać korzyści z takich praktyk, to nie burgerek i piwerko, a dodatkowa porcja ryżu, ziemniaków, kasz i chlebów.
Zmieniony przez - Zemial w dniu 2022-05-14 14:55:07
1
...
Napisał(a)
ZemialW bardzo mądrze brzmiącą oprawę ubrałeś niebywałą głupotę. Nie czułeś się dziwnie pisząc to? Rozumiem, że są obecni szamani, którzy przypisują różnym hormon właściwości magiczne tj. bezpośrednio wpływające na pobór energii. Tu kortyzol, Twoim zdaniem ma on w jakiś sposób spowodować zwiększony udział poboru energii z kosmosu czy zwiększanie kaloryczności takiego samego posiłku.
Permanentny stres - wysoki poziom kortyzolu promuje gromadzenie się tkanki tłuszczowej; przy tej samej podaży kalorii osoba z wysokim kortyzolem utyje bardziej / zredukuje mniej od osoby z niskim kortyzolem. Działa przy tym katabolicznie na mięśnie. I napisałem, że alkohol to swoisty cheat meal - swoisty; przy założeniu że cheat meal działają, tego nie wiem ale myślę, że u niektórych tak i też poprzez obniżenie kortyzolu.
Jednorazowe wypicie kilku piw nie zaprzepaści redukcji ani nie przyspieszy jej magicznie ale uważam, że osobom wycieńczonym psychicznie tą redukcją, może tych kilka piw pomóc minimalnie bardziej niż minimalnie zaszkodzić.
Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-05-14 15:10:50
"I like when skinny guys give advice how tu build muscle."
...
Napisał(a)
Bobo1969ZemialW bardzo mądrze brzmiącą oprawę ubrałeś niebywałą głupotę. Nie czułeś się dziwnie pisząc to? Rozumiem, że są obecni szamani, którzy przypisują różnym hormon właściwości magiczne tj. bezpośrednio wpływające na pobór energii. Tu kortyzol, Twoim zdaniem ma on w jakiś sposób spowodować zwiększony udział poboru energii z kosmosu czy zwiększanie kaloryczności takiego samego posiłku.
Permanentny stres - wysoki poziom kortyzolu promuje gromadzenie się tkanki tłuszczowej; przy tej samej podaży kalorii osoba z wysokim kortyzolem utyje bardziej / zredukuje mniej od osoby z niskim kortyzolem. Działa przy tym katabolicznie na mięśnie. I napisałem, że alkohol to swoisty cheat meal - swoisty; przy założeniu że cheat meal działają, tego nie wiem ale myślę, że u niektórych tak i też poprzez obniżenie kortyzolu.
Jednorazowe wypicie kilku piw nie zaprzepaści redukcji ani nie przyspieszy jej magicznie ale uważam, że osobom wycieńczonym psychicznie tą redukcją, może tych kilka piw pomóc minimalnie bardziej niż minimalnie zaszkodzić.
Zmieniony przez - Bobo1969 w dniu 2022-05-14 15:10:50
Mozesz sobie wierzyć w co chcesz i mieć poglądy, a nie widzę na ten temat, ale proszę abyś nie pisał mniej zorientowanym takich bredni bez pokrycia. Dramat, niby rok 2022, a czytam jakieś bzdety jak z 1990.
...
Napisał(a)
Ja stronię od alkoholu na redukcji bo jak wjeżdza alko to dieta znika i jem to co jest na stole a apetyt mam wtedy spory :)
...
Napisał(a)
Zemial
Mozesz sobie wierzyć w co chcesz i mieć poglądy, a nie widzę na ten temat, ale proszę abyś nie pisał mniej zorientowanym takich bredni bez pokrycia. Dramat, niby rok 2022, a czytam jakieś bzdety jak z 1990.
Nie, to ja mam wiedzę. Pierwszy lepszy wynik wyszukiwania (po angielsku aby nie robić konkurencji temu forum):
If your brain thinks you’re in danger, it wants your body to maintain calories and fat to fight off the threat and to keep warm. As the high levels of cortisol course through your bloodstream, the hormone increases your appetite, causes insulin resistance and slows your metabolism. This leads the body to store fat and calories to help you cope with stress.
czyli
Gdy Twój umysł uzna, że jestes w niebezpieczeństwie (chodzi o permanentny stres - przyp. Bobo1969) to dąży do utrzymania kalorii i tłuszczu aby móc podołać zagrożeniu i utrzymać ciepło. Gdy wysoki poziom kortyzolu pojawi się w krwioobiegu, zwiększa apetyt, powoduje oporność insulinową i zwalnia metabolizm. To prowadzi do magazynowania tłuszczu i kalorii aby poradzić sobie ze stresem.
https://blog.bonsecours.com/healthy/weight-gain-stress-cortisol-levels/
"I like when skinny guys give advice how tu build muscle."
...
Napisał(a)
Bobo1969Zemial
Mozesz sobie wierzyć w co chcesz i mieć poglądy, a nie widzę na ten temat, ale proszę abyś nie pisał mniej zorientowanym takich bredni bez pokrycia. Dramat, niby rok 2022, a czytam jakieś bzdety jak z 1990.
Nie, to ja mam wiedzę. Pierwszy lepszy wynik wyszukiwania (po angielsku aby nie robić konkurencji temu forum):
If your brain thinks you’re in danger, it wants your body to maintain calories and fat to fight off the threat and to keep warm. As the high levels of cortisol course through your bloodstream, the hormone increases your appetite, causes insulin resistance and slows your metabolism. This leads the body to store fat and calories to help you cope with stress.
czyli
Gdy Twój umysł uzna, że jestes w niebezpieczeństwie (chodzi o permanentny stres - przyp. Bobo1969) to dąży do utrzymania kalorii i tłuszczu aby móc podołać zagrożeniu i utrzymać ciepło. Gdy wysoki poziom kortyzolu pojawi się w krwioobiegu, zwiększa apetyt, powoduje oporność insulinową i zwalnia metabolizm. To prowadzi do magazynowania tłuszczu i kalorii aby poradzić sobie ze stresem.
https://blog.bonsecours.com/healthy/weight-gain-stress-cortisol-levels/
Tak, wklej jeszcze jakiś link z pani domu. Wstawka o insulinoopirnosci w tym kontekście to już w ogóle odlot potwierdzający absurdalność tych banialukow.
Wyjdź proszę i nie siej dezinformacji. Chcesz negować termodynamikę zapraszam na kanał braci Korzeń, tam jest pełna dowolność w głoszeniu głupot w i pod filmami.
Polecane artykuły