Alexander Gustafsson planuje powrót do Oktagonu i wymienia nazwisko potencjalnego rywala

Christian Petersen/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Alexander Gustafsson planuje powrót do Oktagonu i wymienia nazwisko potencjalnego rywala

Po przegranej walce z Anthonym Smithem na UFC Fight Night 153 w Sztokholmie w czerwcu, zawodnik wagi półciężkiej i były pretendent do tytułu Alexander Gustafsson odłożył swoje rękawice na środku Oktagonu i powiedział, że odchodzi na emeryturę. 32-latek najwyraźniej poczuł na nowo głód walki.

Wygląda na to, że emerytura może się szybko zakończyć, a Gustafsson dołączy do długiej listy zawodników MMA, którzy nie opuszczają sportu na zbyt długo. Rozmawiając z MMAViking.com, Mauler powiedział, że planuje zakończyć swoją emeryturę i powrócić do rywalizacji, a walką na powrót miałby być pojedynek z Luke Rockholdem.

Alexander Gustafsson

"Pomysł powrotu przyszedł dość szybko. Byłem w domu przez kilka dni, świerzbiły mnie ręce i chciałem wrócić i trenować.

Bardzo bym chciał walczyć. Walka z Luke’em byłaby wspaniałym pojedynkiem na powrót. To twardziel, legenda".

Gustafsson powiedział, że przybrał na wadze przez lato, ale planowany powrót do klatki odbyłby się w tej samej kategorii półciężkiej.

Alexander Gustafsson

"Ważę teraz około 240-245 funtów. Jestem teraz w wadze ciężkiej. Dobrze się bawiłem z rodziną i przyjaciółmi. To były dobre dwa i pół miesiąca".

Szwed powiedział, że nie ma obecnie ustawionej walki, ale chciałby stoczyć pojedynek z Luke Rockholdem, kiedy wróci.

Alexander Gustafsson

"Jestem na ziemi niczyjej. Chcę tylko trenować i nabrać formy. Zobaczmy, jak pójdzie."

W międzyczasie Gustafsson powiedział, że on i jego zespół ciężko pracują, aby dowiedzieć się, dlaczego nie odniósł zbyt dużego sukcesu w ostatnich pojedynkach.

Alexander Gustafsson

"Próbujemy dowiedzieć się, co robię źle w rywalizacji. Przed ostatnią walką czułem się dobrze. Coś jest nie tak i muszę to naprawić.”

Alexander Gustafsson (18-6) na ostatnie sześć walk wygrał tylko dwie. Po porażkach z Anthonym Johnsonem przez TKO i Danielem Cormierem przez niejednogłośną decyzję w walce o pas, przyszły dwie wygrane dające nieco oddechu. Gustafsson pokonał przez decyzję Jana Błachowicza i Glovera Teixeirę przez nokaut. Dwie ostatnie walki, to przegrana przez TKO w starciu o tytuł z Jonem Jonesem w rewanżu oraz porażka przez poddanie z Anthonym Smithem.

Myślałem, że będzie trochę wyżej mierzył. Janek/Reyes?

Niech wróci i stoczy walkę w której wygra, to może da mu to jeszcze więcej pewności siebie bo tego mu chyba brakowało. Z drugiej jednak strony, jeśli zawodnikowi brakuje pewności siebie, to może walka nie jest dla niego. Zobaczymy jak z nim teraz będzie.

Sean M. Haffey/Getty Images

Alexander Gustafsson chce wrócić do rywalizacji i rozpoczyna przygotowania do powrotu do Oktagonu

Szef UFC Dana White powiedział, że Alexander Gustafsson planuje powrót z emerytury, aby znowu zawalczyć w Oktagonie. The Mauler sam powiedział, że poczyni pierwsze kroki, do powrotu do rywalizacji.

Szwedzki zawodnik wagi półciężkiej i były pretendent do tytułu walczył ostatnio w czerwcu, kiedy to Anthony Smith pokonał go w czwartej rundzie przez poddanie. Wcześniej, Gustafsson został skończony przez TKO w trzeciej rundzie przez mistrza wagi półciężkiej Jona Jonesa w pojedynku rewanżowym.

Po tych dwóch gorzkich porażkach, Szwed został zmuszony do ponownego rozważenia swojej dalszej kariery, a następnie ogłosił, że zdecydował się przejść na emeryturę.

Teraz prezydent UFC potwierdza, że emerytura Alexa była krótkotrwała. Podczas konferencji prasowej po UFC 244, White ujawnił, że trwają rozmowy z Gustafssonem na temat powrotu do Oktagonu.

Dana White

„Oczywiście, rozmawialiśmy z nim i zdecydowanie chce znowu walczyć.”

Kiedy zapytano go, czy ma jakieś ramy czasowe, kiedy Gustafsson wróciłby do akcji, White odpowiedział krótko – „Nie.”

Zanim Gustafsson wróci do rywalizacji w MMA, podejmuje odpowiednie kroki, aby przygotować się do rywalizacji i 11 grudnia stoczy pojedynek „no-gi grappling” w Göteborgu w Szwecji. Podczas wywiadu z MMAJunkie, The Mauler potwierdził, że jest gotowy do powrotu do akcji.

Alexander Gustafsson

„Odzyskałem głód walki, kiedy zacząłem treningi, ale nie jestem jeszcze przygotowany na pełny obóz MMA.

Muszę też popracować nad moim grapplingiem, więc te nadchodzące zawody są idealne. Dodatkowo będę miał szansę zrobić to w domu, w swoim mieście w którym od dawna nie brałem udziału w zawodach.

Wciąż mam posiadał umysł sportowca i skłamałbym, gdybym powiedział, że to nie jest pierwszy krok, ale zobaczmy, co się stanie. Wszystko może się zdarzyć, ale jestem pewien, że kiedy to nastąpi, będę lepszy, niż kiedykolwiek byłem”.

Gustafsson dodał również, że potrzebował przerwy, aby na nowo odkryć swoją miłość do rywalizacji.

Alexander Gustafsson

„Szczerze uważam, że musiałem zrobić przerwę. Wierzę, że czasami trzeba zrobić sobie przerwę, aby zdać sobie sprawę z tego, co się ma i to nie dotyczy tylko sportu, ale i życia w ogóle”.

Pozostaje jedynie czekać na powrót Alexandra Gustafssona i liczyć na to, że były pretendent do tytułu ponownie wznieci w sobie żar rywalizacji i da jeszcze dobre walki.

Nie wiem dlaczego dłuższą przerwę od walk wszyscy od razu nazywają przejściem na emeryturę?

Mnie też to trochę irytuje. Jeśli idziesz na emeryturę, to kończysz karierę i koniec. Jak chcesz zrobić przerwę na odpoczynek, poukładanie sobie pewnych rzeczy w głowie i w życiu, to robisz sobie przerwę po której wracasz. No ale w ostatnich latach modne stało się ogłaszanie emerytury, a nawet po kilku miesiącach ogłaszanie wielkiego powrotu.

Oczywiście rozumiem pewne wyjątki, kiedy zawodnik wraca do rywalizacji po kilku latach bo znowu poczuł głód rywalizacji, tak jak było z Georgesem St-Pierre.

Dokładnie. Przegrana to część tej gry i trzeba to zaakceptować i szukać przyczyny, a nie od razu ogłaszać koniec kariery.

Może gdy ogłosi się tylko przerwę to dalej jest się nękanym w swoim domu np. przez USADĘ? Nie wiem

Puar

Może gdy ogłosi się tylko przerwę to dalej jest się nękanym w swoim domu np. przez USADĘ? Nie wiem

Może idziesz dobrym tropem
Tak chyba pisali w kontekście Lesnara, że jak ogłasza emeryturę to jest wolny od USADY, a jak wracał, to musiał być jakiś czas pod ich kontrolą

No ok jest to jakiś trop, ale... oznaczałoby to, że robią tak tylko po to, aby się nakoksować i po jakimś czasie wrócić do rywalizacji? Ale to też nie miałoby sensu, bo zawodnik, który ogłasza koniec kariery i wypada z puli testów USADA, przed powrotem znowu musi wejść do puli testów i przejść sześciomiesięczny okres testów zanim wróci do Oktagonu.

Nie chodziło mi o to czy koksują czy nie, po prostu może dosłownie nie chcą być budzeni przez USADĘ w środku nocy z domaganiem się nasikania w słoik. Albo jak jadą gdzieś na wczasy z rodziną to bez konsultacji z tą organizacją