Ostatniego czasu chodzi mi po głowie myśl czy aby na pewno dobrze ułożyłem sobie trening, ćwiczę bez przerwy prawie 4 miesiące + dobra suplementacja no i dieta. Mianowicie nie jestem zadowolony ze wzrostu siły , a raczej jej braku, ok 2 lata temu przy gorszej suplementacji i diecie wyniki siłowe były znacznie lepsze.
Oto mój plan:
dzien I
klatka
ławka płaska 4x 12-8 (co serię zwiększam obciążenie)
upuszczanie hantla za głowę leżąc 4x 12 (ciężar bez zmian)
wyciskanie hantli na ławce skośnej w górę 4x12 (zwiększam co serię ciężar)
rozpiętki na ławce płaskiej 4x12
Biceps
łamana stojąc 3x12
łamana na modlitewniku 3x12
hantel chwytem młotkowym na modlitewniku 3x12
dzień II
bieg 40-50min 8-9 km/h
Dzień III
Plecy -> Tu wprowadź tekst linku... poziom 2
Triceps
wyciskanie hantla zza głowy stojąc 4x12 (zmienny ciężar)
wyciskanie francuskie stojąc (gdy robię z plecami) leżąc jak z klatką 4x12
prostowanie ramion - wyciąg 4x12 zmienne obciążenie
Dzień IV
Bieganie ----||-------
Dzień V
Nogi
przysiady ze sztangą 4x12
wyprost nóg na maszynie siedząc 4x12
zginanie na maszynie leżąc 4x12
łydki na maszynie 4x12
Barki
wymachy hantlami 4x12
wyciskanie hantli siedząc 4x12
wyciskanie "żołnierskie" (?) 4x12
podnoszenie gryfu do brody 4x12
dzien VI'
bieganie + ewentualnie sauna
dzien VII
odpoczynek
Przez cały okres schudłem 5-6kg, lepiej się czuję i wyglądam, ale tka jak wspomniałem siła raczej nie wzrosła- głównie rozchodzi się o klatkę no i o biceps- rzadko się zdarza żebym miał na nim zakwasy.
Co do klatki to przyczyną może być zbyt małe obciążenie, ale wychodzę z teorią że 12-8 powtórzeń to optymalna ilość co więcej ćwiczę sam. . .
Zmieniony przez - Pawel1234 w dniu 2012-01-04 22:19:52