Od dzisiaj znów wskoczyłem na CKD, noworoczne postanowienia te sprawy, jak narazie jestem na diecie i zaczynam wchodzić powoli w treningi tzn. moich głownym treningiem bedzie pływanie, narazie chodze 3 razy na tydzien i mało pływam stopniowo będe wiekszał częstotliwość i dystans, tak że na początek lutego mam zamiar bywać na basenie 5 razy na tydzień pn-pt po godzinie , w tym czasie przepłyne jakies 2,5-3,5km
I teraz tak waze 105 kg, przy wzroscie 178cm i wieku 20 lat, i moje pytanie jest takie , czy 5kg utrarty masy na miesiąc jest możliwe?czy powinno mi się to udać ? wiadomo że tycie i chudnięcie to sprawy indywidualne ale zakładając że jestem przeciętny bez jakieś nadmiernej przemiany jak również nie jakieś wolnej!
Wiem też że kilogramy to nie najważniejsza rzecz w chudnięciu , bardziej patrzy sie na wymiary, które też robię, ale teraz chodzi mi o wagę oczywiście o sam tluszcza , nie licze że mięśnie będą mi sie spalać. Zatem Czy 5 kg mieśiecznie to dużo na utrate tkanki tłuszczowej czy jak najbardziej jest to do zrobienia przy moich założeniach? Czy taka utrata nie odbije się za zdrowiu?
Na CKD mam zamiar być 2 miechy, pierwsze ładowanie za 13 dni, po dwóch miesiącach zobacze jak będe wyglądał, myślę że wtedy przerwe diete i będę sie odżywiał bardziej zdrowo niz do tej pory. Czy 2 miechy CKD to nie za długo?
Pozdrawiam