Spodobało mi się to i chyba zaczynam w poniedziałek porządnie!
Nie chcę schudnąć, raczej chciałabym utrzymać wagę, ale gdyby wzrosła lekko to też by źle nie było. :) ogólnie chcę ładniej wyglądać.
Moje pytanie to: Czy wystaczy 3 razy w tygodniu siłowych ćwiczeń na maszynach (ale też brzuszki, podnoszenie hantelek na bicepsy, przysiady z hantelkami...) i do tego trochę bieżni/orbitreka.?
W dni bez treningu siłowego mogłabym np. jako cardio pojechać na rower na pół godziny? Wystarczy? I dzień/dwa przerwy od wszystkiego.