100g ww/dziennie PROSZĘ O PORADĘ

Czy ktoś rozwiałby moje wątpliwości dotyczące żywienia? Próbuję układać sobie dietę opartą na 100g węglowodanów dziennie, oprócz tego wychodzi mi najczęściej jakieś 80g białka i (chyba aż!) 70g tłuszczy. Zagadkę stanowi dla mnie właśnie odpowiednia ilość tłuszczy..
Ile powinnam dziennie ich spożywać oraz białka?

Wiek: 22
Masa: 55kg
Wzrost: 170cm

Ćwiczę intensywnie trening interwałowy średnio 3x w tygodniu po 45min.(często przed dodatkowo zestaw na wybrane partie, po rozciąganie)
Moim celem jest ogólne redukowanie tkanki tłuszczowej z organizmu (najwięcej w typie sylwetki mam na nogach i brzuchu) aby była szansa np. na uwidocznienie mięśni na brzuchu (jest to cel, mam świadomość że chudniemy tak samo z całości) po prostu delikatna rzeźba
Dodam, że gdy nie planowałam zbytnio posiłków składały się one z prawie samych węglowodanów- zero białka, mało tłuszczy ;/ a wtedy z efektami ćwiczeń stoję w miejscu.. Teraz staram się także uzupełniać cukry po ćwiczeniach

Proszę osoby obeznane aby coś doradziły

Dlatego pytam się jak powinnam jeść, ogólnie gdy wcześniej liczyłam kalorie nie trzymając się za bardzo proporcji składników, to było ich dużo więcej ale dieta była tragiczna ;/ Dlatego chciałabym przede wszystkim ustalić ilość białka, węglowodanów, tłuszczy, żeby nie była taka mono jak wcześniej..

a skąd pomysł redukowania ww do 100g dzinnie?

Twierdzisz, że masz na sobie jakiś tłuszcz, ale masa ciała jest podejrzanie niska.

Te 100g to jest tak orientacyjnie, ogólnie zmniejszyłam ilość na korzyść białka i tłuszczy po prostu, ponieważ inaczej ich udział jest w mojej diecie znikomy (!) Przyznam też, że odżywiając się tak nie mam jakiś napadów głodu z energią ok
Może właśnie powinnam założyć jakieś inne proporcje żeby było lepiej zdrowiej?
Tłuszczu pewnie- jakoś dużo ogólnie nie jest ale w niektórych miejscach ciągle trochę więcej np. na brzuchu, od jakiej strony nie kombinuję- to o ile pod skórą coś się dzieje na wierzchu nie bardzo

Poza tym przy najbliższej okazji muszę skorzystać z wagi u lekarza, bo też mi coś nie pasuje z tą masą

ale mozesz podac przykładowy dzień, jak jesz? bo to co mówisz nam nic nie mówi

ja jem podobnie. Ok 120 gram białka i 100 węgli, tłuszczu ok 40 gram, ważę 52 kg, ale mam 163 cm wzrostu. Proszę o odpowiedź czy dobrze tak jesc na redukcji

IwonaS, nic o Tobie nie wiemy, masz pytania to załóż własny temat z wymaganymi danymi. Z kuli nikt tutaj nie wróży.

Iwona, co mi to mówi? a może zjadasz 250g frytek i zapijasz odzywką białkową ????

Z godzinami bywa różnie, zależnie od zajęć na uczelni, ale na przykład:

Śniadanie owsianka godz. 8-10:
3-4 łyżki płatków owsianych
250ml mleka koziego 2,5%
20g orzechów włoskich
15g pestek dyni
10g migdałów
10g słonecznika

Pomiędzy:
pół opakowania twarogu półtłustego (jakieś 110g) z odrobiną miodu lub jogurt naturalny

Obiad jakoś najczęściej po godz.16:
pół woreczka ryżu brązowego
połowa większej piersi z kurczaka smażonej w kawałkach z warzywami

Po godz. 18 ćwiczenia, po banan

Piję głównie wodę, też często zieloną herbatę

a warzywa?
To teraz wklep to w dziennik żywieniowy w profilu i zobacz ile ty jesz w ogole , a dodam ze te tluszcze co spożywasz tez sa bardzo słabej jakości i zdrowiu nie służą , nie tylko masz malo ww, masz malo czegokolwiek...

Zmieniony przez - obliques w dniu 2014-03-10 18:43:36

Warzyw po prostu nigdy nie podliczałam, ale jadam wszystkie, bardzo lubię (w przeciwieństwie do kurczaka do którego próbuję się przekonać).
Zimą tylko jem mniej sałatek ze świeżych warzyw, są wtedy dużo gorsze.

Wyszło mi 83g białka, 119g węglowodanów, 57g tłuszczu.
To jak to powinno wyglądać? Mniej tłuszczy, więcej węgli białka?