Więc tak na początek mojej kariery musiałem od czegos zacząc więc wybrałem sie do sklepu no i zaczeło sie Ładnie wchodze do sklepu "dzień dobry"
- Dzień dobry
- Chciał bym cos na mase
- Żelazo najlepsze na mase
-Spoglądam na kumpla i mysle (Jakie Kurva zelazo kazdy mowi o białku i Weglach a ten mi o żelazie wyskakuje)
-Ale jakie zelazo po ile je pan ma ?
-No nie wiem po ile mozna chantle kupić ( Więc zajazyłem ze mu chodziło o Hantle itp...itp...)
- Wiec mowie a cos z suplementów ?
- to np. to Gain bolic 6000 dobry gainer 1kg 25zł
- aha poprosze
- bla bla bla zapłaciłem poszłem i konec wizyty w sklepie
Więc zasowam do domu.., ucieszony ze bede wielki
Wchodze pokazuje mamie oczywisie pytania "po co Ci to ?" itp..itp... no ale musze wziąsc pomyslałem wziełem sobie 50G poszłem spac... Zzzz...Zzzz.... Rano sie budze lekko spoglądam na swoje ciało z myslą ze bede rozerwany w cztery Du*y a tu nic Wiec szybko przed lustro napinam sie jak moge a tu ja taki jak wczoraj Wiec sobie mysle (Chyba mi sprzedał jakis bubel
i konec mojej przygody potem zrozumiałem ze nie odrazu zbudowali kraków
Nie zaznajesz szczęscia ? Ćwicz by być wielkim i odbierać je innym ! For OmiX