Ściskacz do rąk

Mam pytanie odnośnie ściskacza do rąk
Buduje teraz masę mięśniową a zależy mi też na zylastych przedramionach. Od kiedy nie chodze na siłownię bo są zamknięte żyły mi zanikają.

Czy gdy będę używać ściskaczy w połączeniu z treningiem z własną masa ciała to coś się stanie? Tzn. chcę używać ściskacza w wolnym czasie, o każdej porze, codziennie, ściskać jak najwięcej i nie wiem czy moje przedramie nie straci przez to na masie czy coś

Żadne jak najwięcej, doprowadzisz w ten sposób prędzej do stanów zapalnych nadgarstków niż do tych słynnych ŻYŁ NA PRZEDRAMIENIU.

Te żyły to kwestia:
niskiego BF
wysokiego ciśnienia.

Więc żyły Ci zanikają najprawdopodobniej bo się ulewasz;)

Trening mało tutaj ma wspólnego z tym wyżyłowaniem, nawet pracując fizycznie jedni goście mają żylaste łapy a inni takie ULANE że tak to nazwę.

Ćwicz ze ściskaczem 2-3x w tyg, wystarczy.

Dokładnie. Ściskacz niewiele tu pomoże wzmocnisz może nico siłę chwytną dłoni, a nie nic więcej. Widoczne żyły często masz się w genach, ale zależy też od poziomu tkanki tłuszczowej, poziomu glikogenu ilości wody.
Mam znajomego co sztangę miał kilka razy w życiu, nie ma pracy fizycznej, a mimo wszystko jak kilkanaście razy zaciśnie pięść to kable na przedramionach mu wyłażą.
Jednak tak czy inaczej ściskacze nie pomogą w tej sytuacji i szkoda te przedramiona katować tym sprzętem. Sam trening wystarczy jak żyły mają wyjść to wyjdą przy odpowiednim BF.