edith83
Bardzo proszę o pomoc. Pragnę wrócić chociaż do mojej poprzedniej wagi 59 kg. Obecnie 64 po powrocie z Anglii powolutku idzie w górę odkąd znowu jestem na garnuszku u mamusi 
Mam do dyspozycji rower stacjonarny (nie przepadam) i wiosła. Mogę zrezygnować ze słodyczy- potrafię się bez nich obejść. Nie umiem się sama dobrze zmierzyć więc pomiary nie są za dokładne- aczkolwiek dużego odstępstwa nie będzie
Płeć: Kobieta
Wiek: 24
Waga: 64
Wzrost: 167
Obwód klatki: 90
Obwód ramienia: 28
Obwód talii: 70
Obwód uda: 56
Obwód łydki: 33
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: strona nie działa
Aktywność w ciągu dnia: praca siedząca.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Codziennie wiosła przez 20 minut.
Odżywianie: Jem raczej zdrowo, ale w posiłkach nie brakuje ani tłuszczu ani cukru niestety. Normalnie moja waga wahała się pomiędzy 59 a 60 kg. Przytyłam do 69 kg podczas pobytu w Anglii. Przez pół roku zdołałam zejść do 64.
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: Zwyrodnienie kolana prawego i jak stwierdził mój lekarz "obluźnione więzadła w kolanie".
Preferowane formy aktywności fizycznej: No cóż, mam do dyspozycji rower stacjonarny, zwykłyi wiosła. jestem w stanie ćwiczyć do 5 razy w tygodniu myślę, że po godzinie.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Apple fit, chrom.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie planuję, aczkolwiek pójdę za dobrą radą jeżeli doradzicie coś odpowiedniego.
Stosowane wcześniej diety: Kopenhaska- totalna klęska. Przytyłam w ciągu tygodnia jeszcze więcej niż straciłam. Teraz wiem, że był to wielki błąd- poczytałam więcej na ten temat. Człowiek uczy się na błędach.
Mam do dyspozycji rower stacjonarny (nie przepadam) i wiosła. Mogę zrezygnować ze słodyczy- potrafię się bez nich obejść. Nie umiem się sama dobrze zmierzyć więc pomiary nie są za dokładne- aczkolwiek dużego odstępstwa nie będzie Płeć: Kobieta
Wiek: 24
Waga: 64
Wzrost: 167
Obwód klatki: 90
Obwód ramienia: 28
Obwód talii: 70
Obwód uda: 56
Obwód łydki: 33
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: strona nie działa
Aktywność w ciągu dnia: praca siedząca.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Codziennie wiosła przez 20 minut.
Odżywianie: Jem raczej zdrowo, ale w posiłkach nie brakuje ani tłuszczu ani cukru niestety. Normalnie moja waga wahała się pomiędzy 59 a 60 kg. Przytyłam do 69 kg podczas pobytu w Anglii. Przez pół roku zdołałam zejść do 64.
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: Zwyrodnienie kolana prawego i jak stwierdził mój lekarz "obluźnione więzadła w kolanie".
Preferowane formy aktywności fizycznej: No cóż, mam do dyspozycji rower stacjonarny, zwykły
i wiosła. jestem w stanie ćwiczyć do 5 razy w tygodniu myślę, że po godzinie. Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Apple fit, chrom.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie planuję, aczkolwiek pójdę za dobrą radą jeżeli doradzicie coś odpowiedniego.
Stosowane wcześniej diety: Kopenhaska- totalna klęska. Przytyłam w ciągu tygodnia jeszcze więcej niż straciłam. Teraz wiem, że był to wielki błąd- poczytałam więcej na ten temat. Człowiek uczy się na błędach.
Krzysztof Piekarz
Koluszek
