RobKing
Witam wszystkich
Kilka dni temu coś mi strzeliło w kolanie i poczułem wielki ból w kolanie, ciężko mi było chodzić normalnie więc poszedłem do ortopedy, zbadał mi kolano dał 2 zastrzyki, jakieś antybiotyki, kazał robić zimne okłady Cold Hot Packiem i wysłał na usg. Na Usg wyszło mi coś takiego - Szczelina w obrębie rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej, poza tym łąkotka prawidłowa. Więc z usg poszedłem znowu do ortopedy (wszędzie byłem prywatnie, wiec wszystko było szybko załatwiane) i ortopeda spojrzał na usg, zbadał mi nogę, pokręcił , poprostował, pozginał i powiedział, że mimo usg nie widzi podstaw do artroskopi.
Oczywiście się ucieszyłem, kazał mi kategorycznie nie używać żadnych bandaży elastycznych, mam obciążać powoli to kolano i ćwiczyć podnosząc nogą książki...ale fajnie powiedzieć, gorzej to zrobić, minął dzień a ja cały czas się boję stanąć na ta nogę (pewnie jakiś uraz i strach przed bólem) do tego nie wiem za bardzo w jaki sposób mam wykonywać te ćwiczenia z podnoszeniem książek, ile razy, jaki ciężar itp. Wiem, powinien mi to wszystko ortopeda powiedzieć , ale z radości zapomniałem się zapytać o szczegóły :D.
Dlatego wielka prośba do kogoś kto miał coś podobnego, w jaki sposób ćwiczyć to kolano (może jakiś link z rysunkami, i w jaki sposób przełamać lęk żeby stawać na ta nogę, jedyną rzeczą jaką na razie udało mi się zrobić to wyprostowanie kolana do pionu siedząc na krześle.
Z góry dziękuję za pomoc i Pozdrawiam
Kilka dni temu coś mi strzeliło w kolanie i poczułem wielki ból w kolanie, ciężko mi było chodzić normalnie więc poszedłem do ortopedy, zbadał mi kolano dał 2 zastrzyki, jakieś antybiotyki, kazał robić zimne okłady Cold Hot Packiem i wysłał na usg. Na Usg wyszło mi coś takiego - Szczelina w obrębie rogu przedniego łąkotki przyśrodkowej, poza tym łąkotka prawidłowa. Więc z usg poszedłem znowu do ortopedy (wszędzie byłem prywatnie, wiec wszystko było szybko załatwiane) i ortopeda spojrzał na usg, zbadał mi nogę, pokręcił , poprostował, pozginał i powiedział, że mimo usg nie widzi podstaw do artroskopi.
Oczywiście się ucieszyłem, kazał mi kategorycznie nie używać żadnych bandaży elastycznych, mam obciążać powoli to kolano i ćwiczyć podnosząc nogą książki...ale fajnie powiedzieć, gorzej to zrobić, minął dzień a ja cały czas się boję stanąć na ta nogę (pewnie jakiś uraz i strach przed bólem) do tego nie wiem za bardzo w jaki sposób mam wykonywać te ćwiczenia z podnoszeniem książek, ile razy, jaki ciężar itp. Wiem, powinien mi to wszystko ortopeda powiedzieć , ale z radości zapomniałem się zapytać o szczegóły :D.
Dlatego wielka prośba do kogoś kto miał coś podobnego, w jaki sposób ćwiczyć to kolano (może jakiś link z rysunkami, i w jaki sposób przełamać lęk żeby stawać na ta nogę, jedyną rzeczą jaką na razie udało mi się zrobić to wyprostowanie kolana do pionu siedząc na krześle.
Z góry dziękuję za pomoc i Pozdrawiam
Krzysztof Piekarz
kradam
