>> Tour de France 2oo5 <<

W tym temacie bedziemy pisac wszystko co dotyczy tegorocznego Tour'u

Tour de France 2005 w liczbach

11 milionów - tyle prezentów otrzymają kibice od karawany reklamowej wyścigu kolarskiego Tour de France, który rozpocznie się w najbliższą sobotę w Wandei.


Oto inne ciekawsze liczby wyścigu:

1: numer startowy ubiegłorocznego zwycięzcy Lance'a Armstronga
2: dni odpoczynku (11 i 18 lipca)
3: mety etapów wysokogórskich (Courchevel, Ax-3 Domaines, Saint- Lary-Soulan)
4: koszulki liderów (żółta, zielona, w czerwone grochy, biała)
6: zwycięstwa Lance'a Armstronga
9: liczba zawodników w każdej drużynie
20: sekund bonifikaty za zwycięstwo etapowe
21: liczba etapów
65: przełęcze i wzgórza na trasie
67,5 km: dystans jazdy drużynowej na czas
74,5 km: łączny dystans czasówek indywidualnych
75: liczba stacji telewizyjnych transmitujących wyścig
170: liczba krajów transmitujących wyścig
189: liczba kolarzy na starcie
239,5 km: najdłuższy etap (Pau - Revel)
1200: akredytowani dziennikarze, fotoreporterzy i kamerzyści
1600: liczba pojazdów w karawanie wyścigu
2645 m: najwyższy punkt na trasie - Galibier (11. etap)
2900 m: najdłuższa prosta na finiszu (Tours, 3. etap)
3608 km: dystans wyścigu
8000 euro: premia za zwycięstwo etapowe
42.000: liczba bidonów wykorzystanych przez ekipy
400.000 euro: czek dla zwycięzcy wyścigu
2.946.200 euro: suma nagród w wyścigu
11.000.000: liczba prezentów, które otrzymają kibice od karawany reklamowej
15.000.000: liczba kibiców przy trasie (68 proc. mężczyzn, 32 proc. kobiet).

onet.pl

Tour de France: Ostatni wyścig Armstronga

Jazdą indywidualną na czas z Fromentine do Noirmoutier w zachodniej Francji rozpocznie się w sobotę 92. Tour de France. Po siódme z rzędu zwycięstwo wyruszy fenomenalny Amerykanin Lance Armstrong. Będzie to jego ostatni start w karierze.


Tour de France to nie tylko największy wyścig kolarski świata. To impreza ustępująca skalą tylko igrzyskom olimpijskim i piłkarskim mistrzostwom świata. W zeszłym roku wzdłuż trasy zebrało się, według szacunków organizatorów, około 15 milionów kibiców. Wyścig transmitowało 78 stacji telewizyjnych do 170 krajów, a obejrzało go ponad dwa miliardy telewidzów.

Ubiegłoroczna edycja przeszła do historii z powodu szóstego zwycięstwa Armstronga, który dotąd dzielił rekord pięciu wygranych z Francuzami Jacquesem Anquetilem i Bernardem Hinault, Belgiem Eddym Merckxem i Hiszpanem Miguelem Indurainem. Armstrong, który dwa lata temu miał chwile słabości, wygrał poprzedni wyścig bezapelacyjnie, triumfując po drodze na sześciu etapach.

Teksańczyk długo zwlekał z decyzją czy wystartuje w tegorocznej Wielkiej Pętli. Dawał do zrozumienia, że nie wyklucza przerwy i występu dopiero w 2006 roku. Wreszcie w kwietniu oświadczył, że zakończy karierę w lipcu.

"Będzie to mój ostatni Tour de France, bez względu na to czy go wygram czy przegram. To decyzja ostateczna" - powiedział.

W ostatnim wyścigu Armstronga będzie wspierać bardzo silny i doświadczony zespół, startujący pod nową nazwą Discovery Channel (poprzednio US Postal). W porównaniu z zeszłorocznym składem nastąpiły dwie zmiany: kontuzjowanego Rosjanina Wiaczesława Jekimowa i Amerykanina Floyda Landisa zastąpili Włoch Paolo Savoldelli i Ukrainiec Jarosław Popowicz. Obaj w maju święcili triumfy - Savoldelli wygrał Giro d'Italia, a Popowicz - wyścig Dookoła Katalonii.

"Myślę, że wystawiamy najsilniejszy skład jaki kiedykolwiek mieliśmy" - ocenił sam Armstrong.

Amerykanin jest pełen optymizmu przed startem.

"Mogę zaryzykować stwierdzenie, że czuję się lepiej niż kiedykolwiek" - powiedział kilka dni temu podczas telekonferencji z dziennikarzami amerykańskimi.

Jego najgroźniejszymi rywalami będą zawodnicy niemieckiej grupy T- Mobile. W składzie jest aż trzech, którzy stawali na końcowym podium Wielkiej Pętli: Niemcy Jan Ullrich i Andreas Kloeden oraz Kazach Aleksander Winokurow. Liderem ekipy ma być Ullrich, ktory zwyciężył w Tour de France w 1997 roku i pięć razy zajmował drugie miejsce.

Niemiecka grupa stawia sobie tylko jeden cel - detronizację Armstronga. Szefowie ekipy zrezygnowali nawet z wystawienia do składu doskonałego sprintera Erika Zabela, który sześć razy wygrywał klasyfikację punktową Wielkiej Pętli.

"Nie interesują nas inne sukcesy, klasyfikacje poza zdobyciem żółtej koszulki - oświadczył dyrektor grupy Olaf Ludwig. - Mamy w składzie trzech kolarzy, którzy w przeszłości stali na podium w TdF. Ich umiejętności i doświadczenie będą podporządkowane jednemu celowi - zwycięstwu".

Wśród kandydatów do podium wymienia się także Włocha Ivana Basso z duńskiej grupy CSC. Rok temu jako jedyny dotrzymywał kroku Armstrongowi na górskich etapach. "Jestem silniejszy niż przed rokiem, zarówno w jeździe na czas, jak i w górach. Możecie być pewni, że będę atakować" - odgrażał się Włoch.

Hiszpanie stawiają na Alejandro Valverde, Ibana Mayo i byłego pomocnika Armstronga, Roberto Herasa.

Kto będzie liczyć się w walce o końcowe zwycięstwo, okaże się na górskich etapach, a pierwszej poważnej próbie kolarze będą poddani na 11. etapie do Courchevel w Alpach.

Z Fromentine wystartuje 189 zawodników. Nie będzie wśród nich ani jednego polskiego kolarza. Meta wyścigu od 1975 roku znajduje się na Polach Elizejskich w Paryżu, gdzie peleton dotrze 24 lipca.

onet.pl

TdF: Najszybsza czasówka w historii wyścigu

Średnią 54,68 km/godz. uzyskał Amerykanin David Zabriskie w jeździe indywidualnej na czas z Fromentine do Noirmoutier (19 km), rozpoczynającej 92. Tour de France. To najszybsza czasówka w historii wyścigu.

Dotychczas rekord należał do innego kolarza amerykańskiego Grega LeMonda, który w 1989 roku osiągnął średnią 54,545 km/godz. na nieco dłuższym dystansie z Wersalu do Paryża (24,5 km). Czasówka kończyła wtedy wyścig, a LeMond wyprzedził w klasyfikacji generalnej Francuza Laurenta Fignona o 8 sekund.

Dla porównania najszybszy prolog miał miejsce w 1994 roku. Brytyjczyk Chris Boardman przejechał w Lille 7,2 km ze średnią prędkością 55,152 km/godz.

Najszybsze czasówki w historii wyścigu (nie licząc prologów):

54,68 km/godz.: David Zabriskie (USA) 2005 (Fromentine - Noirmoutier, 19 km)
54,54 km/godz.: Greg LeMond (USA) 1989 (Wersal - Paryż, 24,5 km)
54,36 km/godz.: David Millar (W.Brytania) 2003 (Pornic - Nantes, 49 km)
53,98 km/godz.: Lance Armstrong (USA) 2000 (Freiburg - Miluza, 58,5 km)
52,34 km/godz.: Miguel Indurain (Hiszpania) 1992 (Tours - Blois, 64 km)
50,53 km/godz.: Miguel Indurain (Hiszpania) 1994 (Perigueux - Bergerac, 64 km)

Wyniki 1. etapu: Fromentine - Noirmoutier-en-l'Ile (jazda ind. na czas) - 19 km:

lp. zawodnik kraj grupa czas
1. David Zabriskie USA CSC 20'51"
2. Lance Armstrong USA DSC + 0'02"
3. Aleksander Winokurow Kazachstan TMO + 0'53"
4. George Hincapie USA DSC + 0'56"
5. Laszlo Bodrogi Węgry C.A + 0'59"
6. Floyd Landis USA PHO + 1'01"
7. Fabian Cancellara Szwajcaria FAS + 1'01"
8. Jens Voigt Niemcy CSC + 1'04"
9. Władimir Karpiec Rosja IBA + 1'05"
10. Igor Gonzalez de Galdeano Hiszpania LSW + 1'06"



Klasyfikacja generalna po 1. etapie:

lp. zawodnik kraj grupa czas
1. David Zabriskie USA CSC 20'51"
2. Lance Armstrong USA DSC + 0'02"
3. Aleksander Winokurow Kazachstan TMO + 0'53"
4. George Hincapie USA DSC + 0'56"
5. Laszlo Bodrogi Węgry C.A + 0'59"
6. Floyd Landis USA PHO + 1'01"
7. Fabian Cancellara Szwajcaria FAS + 1'01"
8. Jens Voigt Niemcy CSC + 1'04"
9. Władimir Karpiec Rosja IBA + 1'05"
10. Igor Gonzalez de Galdeano Hiszpania LSW + 1'06"
11. Bobby Julich USA CSC + 1'07"
12. Jan Ullrich Niemcy TMO + 1'08"
13. Jose Enrique Gutierrez Hiszpania PHO + 1'12"
14. Levi Leipheimer USA GST + 1'13"
15. Michael Rich Niemcy GST + 1'13"
16. Jose Luis Rubiera Hiszpania DSC + 1'16"
17. Jarosław Popowicz Ukraina DSC + 1'18"
18. Bradley McGee Australia FDJ + 1'24"
19. Marc Wauters Belgia RAB + 1'25"
20. Ivan Basso Włochy CSC + 1'26"

onet.pl

Wczoraj Armstrong po czasówce był drugi a wystartował ostatni.Pokazał tym samym że jest w dobrej formie aby po raz 7 zwyciążyć Tour de France.

Dla mnie osobiście to ten człowiek jest wielki.W 1999 poradził sobie z groźną chorobą,pomaga jeszcze innym i do tego sukcesy sportowe...Jest wielki

lance i tak wygra

Mam nadzieje,że Amstrong wygra 7 raz z rzędu szkoda,że po tym turde już go nie zobaczymy

Tour de France: Sylwetka przeciętnego kolarza

Przeciętny kolarz 92. Tour de France mierzy 179 centymetrów i waży 71 kilogramów, jego puls wynosi 50 uderzeń na minutę, a pojemność płuc - 5,69 litra.


Portret przeciętnego kolarza sporządzono na podstawie badań lekarskich, które przeszli wszyscy zawodnicy w przeddzień rozpoczęcia wyścigu.

Oto niektóre dane z badań:

najniższy kolarz: Samuel Dumoulin (Francja) - 1,58 m
najwyższy: Johan van Summeren (Belgia) - 1,98 m
najlżejszy: Leonardo Piepoli (Włochy) - 57 kg
najcięższy: Magnus Backstedt (Szwecja) - 95 kg
największa pojemność płuc: Mikel Astarloza (Hiszpania) i Christophe Moreau (Francja) - 7,66 litra
najwolniejszy puls: Chris Horner (USA) i Laurent Lefevre (Francja) - 35 uderzeń na minutę.

onet

Najgroźniejszym rywalem Armstronga jest- Niemcem Jan Ullrich.

teoretycznie, ja od zawsze kibicuje Urlichowi, ale Jemu cos ostatnio nie idzie, w poprzednim TDF nie zmiescil sie nawet na podium... w tym roku rowniez sie na to nie zanosi, a szkoda...ale ja i tak Mu bede kibicowal

MI to tam jest obojętne jak mu będzi szło...ale ogółem to nie lubie niemców(bez obrazy).