[blog] Brudna miska by georgu- Trening na bazie 5/3/1 Boring But Big

02.10.2022- trening 128

Competition Squat: 34,5kg/5, 43kg/5, 52kg/3, 60,5kg/3, 69kg/3, 78kg/8
RDL: 82,5kg/7, 77,5kg/7, 75kg/7, 72,5kg/7, 70kg/10
Bulgarian Split Squat: 20kg/10x2, 17,5kg/10, 15kg/10, 15kg/16
Good Morning From Pins: 52,5kg/10, 47,5kg/10, 42,5kg/14

Przerzucony: 6 967,5 kg

Wczorajsza doba dyżuru okazała się spokojna. Wieczorem @Czawaj się odezwał czy w niedzielę trenuję. Szybko umówiliśmy się na trening w tym samym miejscu. Chyba z rok nie byliśmy na wspólnym treningu. Wobec tego trening trwał u mnie dłużej niż zwykle, ale i ciężary, powtórzenia poszły w górę
Siady +1 powtórzenie do ostatniego tygodnia i +4,5 kg, więc wynik fajny. RDL +2,5kg- tutaj nie zwiększam za szybko. Bułgary w każdej serii +2 powtórzenia i ogólnie ciężary większe. Dzień dobry też dołożone Dobry trening wszedł.
Czawaj miał nadplanowy trening i robił sobie klatkę. Praktycznie same wyciskania na poziomej + hammery skośny, poziomy i skończył unoszeniem hantli na boki
Zrobiliśmy sobie też pamiątkową fotkę



Comp. Squat 78kg/8




RDL 82,5kg/7




Bulgarian Split Squat 20kg/10




Good Morning From Pins 52,5kg/10




Sadzone


Jajecznica


Serek


Kurczak z pesto


Końcówka sernika


Zapiekanka makaronowa z kurczakiem i warzywami


2 śniadanie


Zapiekanki




Zmieniony przez - georgu w dniu 2022-10-02 10:35:25

To był dobry trening!
Fajnie było się zobaczyć
U mnie też mała relacja:
https://www.sfd.pl/post-p19988010.html 

taki trening ze spotkaniem z ziomkiem po czasie daje lepszego kopa niż najlepsza przedtreningówka

DJ_DoDo

taki trening ze spotkaniem z ziomkiem po czasie daje lepszego kopa niż najlepsza przedtreningówka

Nie da się ukryć

na ustawkę do Łodzi się wybierasz?

Chciałbym, ale na ten moment jestem przyspawany do Krakowa. Nie mogę się nigdzie ruszyć, a szanse, że to się zmieni oceniam na 1%.

Zresztą nie będę ukrywał. Od 29 sierpnia jestem mimo wszystko szczęśliwym tatą. Franio został urodzony przez CC w 23 tygodniu ciąży + 6 dni. Jak każdy umie policzyć, znaczy to ok 6 miesiąca ciąży. Jest to stanowczo za wcześnie. Franio ważył w dniu porodu ok 500 g. Nawet nie wiemy dokładnie ile, bo to nie miało w ogóle znaczenia, a trzeba było ratować jego życie. To ratowanie właściwie trwa do dziś. Jest już 2 x większy niż w dniu narodzin, ale dalej jest jeszcze nie rozwinięty. Ma wiele problemów w związku z tym, że nie było mu dane rozwijać się dalej w brzuchu mamy itd. Nie będę tu wszystkiego opisywać co się wydarzyło, bo można by napisać już książkę na ten temat. Dziś Franio jest bardziej stabilny niż jeszcze miesiąc temu, ale to wciąż maluszek z wiekiem korygowanym równym 0.
Ja dzięki dużej pomocy Fightera jak widać się ogarnąłem i teraz już tylko optymistycznie patrzę w przyszłość. Ale realistycznie patrząc. Franio ze szpitala w tym roku raczej nie wyjdzie. Codziennie chcę go widywać, co mogę robić przez godzinę dziennie. Wyjazd gdziekolwiek spowoduje, że nie będę mógł z Franiem pogadać, się zobaczyć. Teraz to nie wchodzi w grę.


Zmieniony przez - georgu w dniu 2022-10-02 16:32:31

Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki, że synuś urośnie zdrowy, silny i wszystko będzie dobrze. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie żonki i synusia.

Dziękuję! Ja jestem pewien, że wszystko się dobrze zakończy. Franio to twardziel

Będzie dobrze! :)

I tak trzeba do tego podchodzić i być dobrej myśli