W pracy zapyerdol na maksa... Dyrektor wysłał mi kontrolę na sekcję... Wideo za wideo i do tego sprawy bieżące... Wyszedłem z pracy wypruty...
Poliquin step up: CC/8x3
HBS: 20kg/8x2, 40kg/5, 60kg/5, 70kg/3, 80kg/1, 87,5kg/1, 95kg/1, 90kg/1, 72,5kg/8x3
BP: 20kg/12x2, 40kg/5, 60kg/5, 72,5kg/1, 85kg/1, 92,5kg/1, 72,5kg/3x5
Larsen press: 60kg/5x3
Hammer low row: 15kg/16, 22,5kg/12, 27,5kg/10, 35kg/8, 27,5kg/10
Młotki: 12,5kg/12, 15kg/10, 17,5kg/8, 12,5kg/16
Spacer farmera jednorącz: 25kg x 4 rundy
Przerzucony: 13 044 kg (+ 560 kg)
Cardio: 50 min
W siadach 95 kg dziś nie pykło. Niestety brakło głowy, od początku tego powtórzenia coś nie bardzo szło. Na pocieszenie siadłem sobie później 90
92,5 kg na ławce niby poszło, ale też jakiś dziwny gość mnie asekurował i nie wiem do końca czy sam to wycisnąłem, czy on mi pomógł
Teraz trochę kinematografi:
HBS 87,5kg
HBS 95kg (no lift)
HBS 90kg
Lazańka
HO breakfast
Mielone, ziemniaki, kapusta kiszona
Potreningowe gofry
Zmieniony przez - georgu w dniu 2021-02-25 20:20:29
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]