[Dziennik treningowy] Palimy fat przy niedoczynność tarczycy.

Dziś kolejny trening z cardio zaliczony.
Za oknem deszczowo, ale to nie znaczy że deszcz zepsuje mi założenia? Kurtka przeciwdeszczowa i ogień :).
Fajnie, że udaje się co trening progresować. Czy to powtórzeniem czy lekko kg do góry, czy wolniejsze ruchy.

wtedy jest idealnie%)

Piątkowa kontrola wagi/wymiarów. Bez zmian, tj. 83,5kg / 85,5cm pas.
W dodatku mandat dostałem za brak maseczki w sklepie. Nie planowałem zakupów to nie wziąłem, ale jak kończyłem biegać przypomniało mi się, że nie mam warzyw. To SE kupiłem.
Dobrze, że wlepili tylko 20 zł.

Hej.
PO weekendowy wpis z dobrymi wiadomościami :).

Byłem odebrać wyniki badań, które zleciła endo. Wszystko w normie, nadnercza (ACTH) miały być za 2 tyg, a jednak były dziś i też wszystko w porządku. Chyba?
Kontrola wagi/wymiarów po weekendzie i chyba w końcu ruszyło. Czemu chyba? Bo od dziś mam nocne zmiany, a ostatni posiłek jadłem dzień wcześniej ok. 22 a pomiary robiłem na drugi dzień koło 13 i może stąd waga/wymiary w dół.
W każdym razie 1,5kg i 1,5cm w dół w porównaniu z piątkiem.

W weekend nie szalałem zbytnio z jedzeniem. było trochę aktywności na rowerze.
Jadłem wytrawne gofry z jajkiem.
Pieczoną owsiankę z mango i śliwkami (mega sztos).
Makaron z kurakiem i pesto.
Oraz dokarmiłem duszę robiąc jogurtowy tort. Spód z gorzkiej czekolady/masła/jaja/erytrytol/mąka. Masa z jogurt grecki/skyr/żelatyna/erytrytol, a galaretka z malin/erytrytol/żelatyna. Bardzo dobre wyszło. Jak ktoś chce dokładny przepis to pisać.

Wrzucam parę fotek. Wyniki badań i posiłków.

Wyniki.

Łeee gdzie moje 1,5 cm mniej :(? Wszedłem na wagę... Jakaś mania z tym ważeniem mi się zrobiła . A tak serio, jak myślałem duża absencja od jedzenia była spowodowana mniejszymi wymiarami i wagą.
Jeszcze ten tydzień przelecę z takimi kaloriami/cardio, a od następnego podkręcę śrubkę jak nic się nie zmieni.

W tym tygodniu czekają mnie cztery treningi pod rząd razem z cardio, bo w czwartek mam wyjazd. W takim wypadku protokół sieknę w piątek.
Pomyślałem sobie, że uchylę rąbka tajemnicy i wrzucę kawałek brzucha. Specjalnie dla Ciebie @monkey22
Jak dotnę do upragnionych 80kg to wtedy całość :).

elegancko :)

Dzięki :)

Dziś trzeci dzień z rzędu trening + 40 min cardio. Jakoś bez polotu, ale udało się co nieco na sztangę dorzucić, więc chyba dobrze :).

Strasznie nie pasuje mi ćwiczenie Glute bridge, bo mam małe talerze i żeby wejść pod sztangę muszę talerze na podwyższeniu położyć. Co za tym idzie robię niepełny zakres ruchu, mniej więcej połowę. Czy mogę czymś innym zastąpić to ćwiczenie? Może hip thrusty? Chociaż nie wiem czy podobnego problemu nie będzie.

z hipami wydaje mi sie, ze bedzie wiekszy problem%)

Mniejszy ciężar i więcej powtórzeń - spróbuj usiąść rownolegle do sztangi i przełożyć sobie góra nad kolanami dalszy koniec załadowanej sztangi. Ja tak dawałam radę robić z 60kg jak miałam małe 20 - to pewnie facet da radę tyle lub więcej.
Ale wygodne to nie było.
Ewentualnie GB z obciążeniem talerza lub dwóch - bez sztangi.