[BLOG]turboj, wyglądać jak człowiek

Piwo cudownym sposobem na redukcję

Dzień 37

To tak raczej dla beki napisałem :D Waga z wczoraj, już bez wpływu tego typu czynników to 93,0 kg :) Widzę że idzie, cały czas najbardziej zwracam uwagę na ramiona, w pasie dużo nie widzę a cały czas zapominam się zmierzyć z rana. Chociaż zauważyłem po koszulkach że jest poprawa :)

Dzisiaj trening zapowiadał się spoko, plecy i triceps, zrobiłem z dziewczyną jedno ćwiczonko na nogi :) Bardzo dawno tego nie robiłem i uznałem że ten jeden raz nie rozsadzi mi żył Poszło na takiej jakby suwnicy, tyle że w formie maszyny na której ciężar wypycha się poziomo siedząc, 170kgx8 w ostatniej serii. Poszło na luzie ale szału nie ma, chociaż sam siebie rozgrzeszam, wymówka do niećwiczenia nóg jest lepsza niż gra w piłkę czy jazda na rowerze :) Dalsza część treningu wyglądała następująco(na czerwono zaznaczyłem progres)

Podciąganie na drążku szeroko nachwytem
cc x8
cc x6
cc x5
cc x4
Wiosło wyciąg poziomy
12x60kg
12x80kg
10x90kg
6x100kg
Wiosło hantlom jednorącz
12x30kg
10x34kg
8x40kg
6x44kg
Narciarz na wyciągu
4 serie nie pamiętam ciężaru, było lepiej niż na maszynie


Pompki na poręczach
cc x10
cc+10kgx10
cc+15kgx7
cc+20kgx4
Prostowanie ramion nachwyt wyciąg górny
12x50kg
10x60kg
8x70kg
Tutaj dziewczyna chciała pompować bicepsy, taki mały odchył :D
4 serie na bramie
Prostowanie ramienia podchwytem wyciąg górny
12x15kg
12x20kg
12x25kg

No i wszystko było super, ale Pawła naszła ochota żeby pajacować na drążku. Zawiesiłem się, przełożyłem nogi pomiędzy rękoma, tak że wisiałem do góry nogami i bum. Strzelił bark, prawy, wypadał mi już 2 razy w ciągu ostatnich ok 3 lat, ostatnio z pół roku temu. Humor zyebany, trzeba zapisać się do ortopedy w końcu, do tej pory go olewałem. Ostatnio odczekałem ok 1,5 miesiąca z treningami i sam wrócił do normy, wiem, głupota.

Dieta trzymana, termin zabiegu na żylaki powinienem dostać na dniach, a ten odbędzie się prawdopodobnie w przeciągu 1-1,5 miesiąca



Zmieniony przez - turboj w dniu 2014-05-12 16:33:58

Zmieniony przez - turboj w dniu 2014-05-12 16:34:58

Zmieniony przez - turboj w dniu 2014-05-12 16:36:21

No głupota, głupota;/

Barki się same nie naprawiają, to zbyt skomplikowane stawy. A teraz zamierzasz coś w tym wypadniętym barkiem robić?

Tak, zamierzam wybrać się w najbliższym czasie do ortopedy. Pewnie zleci mi rentgen. Dziś jest już dużo lepiej, na szczęście tym razem nie wypadł. Zobaczymy co dalej, przerwa z siłką conajmniej do przyszłego tygodnia.

Od 3 dni obniżyłem ilość kcal do 2300. Może się wydawać naprawdę małą ilością, ale jestem ekto, mam słaby metabolizm, chcę trochę podkręcić tempo. Plan na dłuższą mete jest taki żeby jeszcze przez ok. miesiąc(do zabiegu) pociągnąć na 2300. Potem na czas przerwy z siłką(ok. 3 tygodnie) zmniejszę do 2000. Myślę że to będzie konieczne biorąc pod uwagę brak jakichkolwiek treningów. Następnie po wznowieniu ich zostaję 2000, w ten sposób mam plan na progres(taką mam nadzieję ) na kolejne ładnych pare tygodni.

Może przy okazji zapytam Cię o coś. Próbowałem ale nie znalazłem odp na pewne pytanie, jak to może być w moim pytaniu z przetreningówkami, czy tam jakimiś suplami "pompującymi" że tak powiem. Zarówno teraz, jak i po zabiegu wycinania żylaków? Wiesz coś, lub ktokolwiek na ten temat?

Zmieniony przez - turboj w dniu 2014-05-13 15:52:50

Ale jakich problemów z tymi przetreningówkami się spodziewasz?

Wiesz co, warto by było zamiast rtg zrobić usg barków.

tak tylko gdybam, lekarz mi powie co zrobic. chodzilo mi raczej o jakies srodki azotowe(?) czy nie wplynie to zle na moje zyly

magia zdjec selfi xd

Dzień 46

Jest dobrze fchvj :)
Dzisiaj znaczna poprawa siły w bareczkach ;d Od początku redukcji naprawdę się wzmocniły, a to już -6kg.
Zmieniłem trening na 4 dni, barki, klatka, bic+tric superserie, plecy. Ćwiczenia praktycznie te same, z łapami jeszcze zobaczę jak będę je robił, w sobote.

BARKI

Wyciskanie hantli nad głowę
12x28kg
12x30kg
8x34kg
4x36kg

Wznosy ramion na wyciągu dolnym, na boki
12x10kg
12x10kg
10x15kg
10x15kg
12x10kg+8x5kg drop

Wyciskanie sztangi zza głowy siedząc(wolny ciężar)
12x40kg
8x60kg
2x70kg
6x60kg
-tu było próbowanie + łapanie techniki i koordynacji, czułem się siłowo na dużo więcej.

Unoszenie ramion z talerzami 10kg w opadzie
4x12

Sztrugsy hantlami 32kg
3x15

+ przedramie 2 ćwiczonka.

Kcal 2300, białko 180 gram, pierś z kury, makaron, bułki, masło, ser, szynka, mleko, płatki, 50g białka z prochu, cola aaa no i lód nogger ;d Ostatnio jem bardzo mało prochu z czego jestem bardzo zadowolony, jedna porcja(50g) albo i w ogóle, w zależności od szamki :)

poproś kogoś niech ci robi zdjęcia bo strasznie krzywo wychodzisz

póki co nie będę robił bo zmiany nie są duże, ale następnym razem ogarnę porządniejsze fotki