[BLOG] szafoski3 - droga do bycia wielkim!

u mnie to podbrzusze zrobiło się takie twardsze i większe, wydaje mi się że klata u mnie bardzo słabo stoi i jest dysproporcja i stąd taki obraz w lustrze. Nie sole praktycznie nic, jedyne to co w żarciu a żarcie prowadzone w 100% :d Sen jak zwykle 7-8 godzin, stresu nie ma. Toaleta jak zawsze o 8 rano po kawie xD Od jutra obetnę tłuszcze kosztem węgli i zobaczymy ;)

szafoski3

u mnie to podbrzusze zrobiło się takie twardsze i większe, wydaje mi się że klata u mnie bardzo słabo stoi i jest dysproporcja i stąd taki obraz w lustrze. Nie sole praktycznie nic, jedyne to co w żarciu a żarcie prowadzone w 100% :d Sen jak zwykle 7-8 godzin, stresu nie ma. Toaleta jak zawsze o 8 rano po kawie xD Od jutra obetnę tłuszcze kosztem węgli i zobaczymy ;)

Ja też nie soliłem i aż przesadnie bałem się soli tzw tylko tak jak Ty to co z produktów się nazbierało... ostatnio tez kolega mnie opierdzielił że mam solić... w końcu sól umiarkowana jest dobra a nawet pomaga.. przy aktywnościach w końcu się człowiek poci i spala Co jest najlepsze zacząłem mieć też skurcze w łydce.. i jak zacząłem solić tam do jakieś sałatki sobie posolić czy nawet jakieś warzywa typu pomidor do śniadania papryka.. troche soli rzeczywiście jakby mi się to unormowało może przypadek może nie..

Z czasem to przychodzi co raz łatwiej i łatwo zauważyć co jest powodem, że nasz brzuch jest wydęty czy się nie zmniejsza obwód w pasie.
Jak masz możliwość to polecam robić pomiary również fałdomierzem bo czasem jest tak, że po prostu jest wzdęty przez jakieś jedzenie, a fałdomierzem łatwiej stwierdzić czy coś się dzieje.

Musisz teraz obserwować czy nadal waga będzie rosła czy ten wzrost się utrzyma i ewentualnie wówczas reagować.
Czasem złapiemy więcej wody i glikogenu i ta waga nam będzie rosła, ale trzeba trzymać rękę na pulsie.

Rion czyli nie zmieniać na razie makro tylko poczekać jeszcze tydzień, dwa i jeżeli wtedy będzie jeszcze więcej to zniżyć ten tłuszcz ?

Obecne makro: B 190, W - 233 ( tylko przed i po treningu) T - 190

Makro na jakie chciałem zmienić B- 190, W - 300 ( węgle lekkie już w 2 posiłku, jem 5), T - 160

Wiesz co ja nie chciałbym Ci mieszać już w diecie, ja osobom początkującym w temacie redukcji lub takie, które tych redukcji nie mają za dużo za sobą, polecam manewrować jednym składnikiem diety podczas redukcji.
Czyli ustawiasz białko i tłuszcz sztywno, a bawisz się węglowodanami. Wówczas jak zmienny jest w diecie jeden parametr to jest ją łatwiej kontrolować, ale to nie jest oczywiście jedyne dobre podejście.

Dieta wiadomo początkowo jest jakiś schemat, a później i tak ją modyfikujemy w trakcie redukcji.

03.08.10 - kolejny update ciężarów. Główne boje robią się już ciężkawe. W sumie nigdy takich ciężarów nie dźwigałem w zakresach 12-10-10 itp, raczej to był zakres 5p na siłe. Cieszy to bo w połowie sierpnia jak wrócę z wakacji zamierzam wejść na push/pull siła+hipertrofia lub na trening PHUL opisany na BF. Ćwiczyłem nim kiedyś i jest ciężki, a tylko takie treningi lubię. Do 12 sierpnia czyli dnia wylotu jadę tym systemem poniżej, 7 dni urlopu nie będzie siedzenia tylko wieczorkiem siłowo w pokoju, przysiady z dziewczyną na barkach, pompki zwykłe, pompki do góry nogami, a zamiast biegania we wtorki i czwartki będą moję ulubione interwały. Oczywiście to będą treningi na 70%, żeby dać sobie odpocząć przed wejściem na nowy trening. Co do treningu to założę pewnie nowy temat z prośbą o ocenę. Lecimy dalej, waga jutro rano.

A
Przysiad - 2x70 2x80 2x90
MC Proste Nogi - 3x60 3x65
Wiosło - 2x50 2x52,5 2x55
Klata hantle dodatni - 20,22,22,24,26
Żołnierskie - 2x25 2x30
Biceps gryf łamany 4s
Francuskie 4s
Podciąganie nóg w zwisie 4s na maxa

B
MC Klasyk - 2x80 2x90 2x95
Wykroki z hantlami - 2x18 2x20 2x22 (waga 1 hantli)
Podciąganie nachwyt - 4x5p + negatywy
Klata płasko sztanga - 50,55,55,55,60
Barki siedząc hantlami - 16,16,18,18
Biceps młotkowo lub hantlami stojąc
Triceps pompki poręcze 12-12-10-8
Plank boczny - 4s po 30s na każdą stronę bez odpoczynku

Zmniejszyłem tylko ciężar na barki, jednak gdy robię po 15 powtórzeń na serię to barki eksplodują, a 12-10-8-8 z większym ciężarem tego nie powodowały.
Standardowo trening PN, ŚR, PT, a w WT i CZW bieg 7,5km - 35min.
MAKRO: B - 190 W - 233 T- 190. Jutro jeżeli znów będzie skok wagi to należałoby coś zmienić, na razie jest jak jest.
Jedziemy dalej !


Zmieniony przez - szafoski3 w dniu 2020-08-02 20:20:50

I jeszcze przykładowy menu moje:

https://zapodaj.net/67bde150bb270.jpg.html

Posiłek 2 - troć wymienna na śledź, makrela, karkówka,
Posiłek 3-4 - kura wymienna na schab wieprzowy, indyk, łopatka wieprzowa, mięso mielone z szynki. Do tego kasza orkiszowa, gryczana biała, palona, ryże basmati, paraboiled, makarony durum, ziemniaki
Posiłek 5 - zamiast twarogu omlet bez WW, jaja, wióry itp

W DNT obcinam KCAL na 3000 i węgle na 150g, podbijając tłuszcz. W posiłku 3 i 4 warzywa zielone, nie wliczam ich.
Suplementacja: Kreatyna, Beta Alanina, ZMA na noc, AAKG



Zmieniony przez - szafoski3 w dniu 2020-08-02 20:44:02

Zmieniony przez - szafoski3 w dniu 2020-08-02 20:45:08

28.07.20
Waga - 87,7 kg
Pas - 92 cm

03.08.20
Waga - 87,2
Pas - 92

Trochę się unormowało, ale i tak ominąłem w swojej wadze liczbę 86 :D Zostawiamy wszystko jak jest do wyjazdu, po powrocie zmiana treningu utnę tłuszczu kosztem węgli.

03.08.20
Waga - 87,2
Pas - 92

10.08.20
Waga - 86,5
Pas - 91-91,5

Te moje skoki wagi to naprawdę zagadka dla mnie. Za 2 dni urlop 7 dniowy, po powrocie zmiana makro i treningu.

Wróciłem z Hiszpanii, chyba zdrowy bo na razie czuję się dobrze :D Polecam ten kraj bardzo, widoki, wodę, jedzenie i ludzi. 7 dni ciągłego zachwytu :).
Dziś wracam na siłownie, czwartek i sobota dwa ostatnie treningi FBW i wybiorę coś gotowego z forum, na 99% będzie to upper - lower.