[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Skyr już sam w sobie fajna sprawa, też coś muszę z niego skombinować, może i z galaretką i budyniem?
Te ciastka zamówię po wypłacie, spróbujemy

Szybka wypiska z dzisiaj, trening zrobiony na mega obrotach, klima na siłowni padła - lało się ze mnie strasznie
ale też pompa dzisiaj to była jakaś masakryczna, chyba po tym wczorajszym lekkim podładowaniu - chociaż kolacja była w miarę delikatna:



Do tego jeden drink, kieliszek wina i parę kawałków ptasiego mleczka

Dzisiaj za to klatka świetnie napuchnięta, waskularyzacja level hard również, mega dobry trening!







Micha dzisiaj:
- omlet


- pierś zapiekana z mozzarellą i fasolka z ogródka


- po treningu 100g węgli + 60g białka


- po powrocie do domu 200g mielonego + mizeria

i teraz biorę się za coś na wieczór i przygotowanie michy na jutro, bo od rana lecę na badania, potem w planach trening, praca, fizjo i ani się obejrzę będzie sobota - niestety również pracująca ale oby w niedzielę była ładna pogoda to przeznaczę ją na całodniowy relax!

Klatka, brzuch, łapy... no nie do poznania

nie przesadzaj

Banan

nie przesadzaj

już nie bądź taki skromny

Progress batdzo dobry wyszedl od początku redukcji. Obserwowałem dziennik z ukrycia zeby na końcu pogratulować!! ;)

Powiedzcie mi jak sie robi redukcje zeby spadlo tylko 6kg a 12cm z pasa :o

Ten tluszcz na brzuchu to sie nie przywiazal za dlugo do ciebie

Ja nie przesadzam- Ty przesadziłeś z efektami!
Trzymaj to kurdę, póki się nie spotkamy!

Czawaj

Ja nie przesadzam- Ty przesadziłeś z efektami!
Trzymaj to kurdę, póki się nie spotkamy!

Tylko nie wiem kiedy to nastąpi

majkel47

Powiedzcie mi jak sie robi redukcje zeby spadlo tylko 6kg a 12cm z pasa :o
Ten tluszcz na brzuchu to sie nie przywiazal za dlugo do ciebie

No ja robiłem normalnie %) tak jak pisałem dzień po dniu w temacie https://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME__krata_do_lata_i_nie_ma_bata-t1165501.html 


Dzisiaj świetny trening, z kolegą z grupy Super Fajnych Dzików- Bartkiem, to zawodnik fitness plażowego, który obecnie zaczął redukować do sezonu jesiennego, bardzo dobry wariat treningowy Robiłem z nim ostatnio nogi - zajazd konkretny, dzisiaj polecieliśmy schematem moim na barki i łapy, co tu dużo pisać, po prostu pokażę

Sam trening wyglądał następująco:


Co mniej fatu - to mniej fatu Na treningu chyba jakieś prążki na tricepsie żyły od nadgarstków po kark :D
Barki to już standard - użylenie jeszcze przed treningiem jakbym już był po nim
Wrzucam krótki filmik i fotki, żeby nie było, ze tylko nogami się chwalę. Najsłabsze partie też trzeba pokazywać





To ostatnie ćwiczenie na biceps z wyciągiem górnym - świetne, ale dopiero po obejrzeniu filmiku trochę poprawiłem ustawienie łokci i jeszcze lepiej je czułem w kolejnej serii.
Na filmiku 2 ze składanek na łapy, barki były wcześniej i popuchły jak szalone od dwóch składanek






Micha dzisiaj rozpoczęta od posiłku w pracy bez wegli (mielony filet z indyka, passata, troche dodatków)


Po treningu 100g ww + 55g białka


W domu m.in nadziewane mięsem z fileta indyka - cukinie



Teraz 2 dni restu, jutro może uda się pokręcić aero od rana.
Od przyszłego tygodnia może jakieś drobne zmiany, o których na pewno napiszę

Dzisiaj z rano 40 min aero, ciężko trochę było się zebrać. Tutaj najbardziej odczuwam brak Redoxa Jak go łykałem rano to po chwili wręcz ciągnęlo mnie na cardio :P jednak poranna kawka też troche pomogła, jak już zacząłem to szybko zeszło.
Weekend powinien być w miarę spokojny, ale okoliczności nie sprzyjają bo szykują mi się dwie domowe imprezy dziś i jutro