[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

Kuba wszystko idzie w dobrą stronę i widać, że sylwetka się poprawia. Tak trzymaj

tomaszS

"Mini powrót, niby dieta, mini cut" a ja taką firmę robiłbym pół roku
I jeszcze wszędzie zamiast mini pisalbym "maxi powrót, full powaga, dieta 100%".

Jakoś mi to nie idzie ostatnio. Któryś sezon bez dobrej wycinki - słaba wola. Owoce smakują, lody, grille i potem efektów nie ma.

Kuba powodzenia.
Trzymam kciuki bo wiem jak możesz wyglądać i jak widać szybko Ci to idzie.

Jakoś rok temu grille, %%% i nie tylko nie zepsuły mi redukcji. Tylko ja zap*****lałem , dosłownie zap*****lałem max wtedy i nawet jak podjadłem, jak pofolgowałem, jak dostałem op****** od Przemka :* - to po prostu dzień później robiłem jeszcze mocniejszy, intensywniejszy trening , był ogień

Praktycznie bez dni wolnych - bez aktywności fizycznej, teraz mi tego mega brakuje; Jak rok temu 5x w tyg siłowy + 1-2x cardio w dnt nie były żadnym problemem, tak teraz od ponad 5tyg nie było sensownego treningu siłowego. Nogi to już nie pamiętam kiedy zrobiłem , tak mocniej, tak by trochę bolało, bym przez kolejne 2 dni przy siadaniu na klopie - przypominał sobie te kilka serii wykroków czy siadów ,przez które mam takie domsy tego mi najbardziej brakuje

więc muszę się cieszyć z faktu, ze od samego delikatnego cardio i powrotu do jakiegoś wysiłku w ogóle trochę się zmienia, cudów nie będzie
już za 4 dni wyjazd na tydzień urlopu , na Mazury - ale zamierzamy się tam ciągle ruszać, mam nadzieje,ze chociaż jakieś burpees czy coś w tym stylu będę mógł tam już robić, to chociaż tyle dobrego

też wiem , jak mógłbym wyglądać - nawet za te 2 miesiące, solidnie przepracowane
ale nie przepracuje ,bo przede mną ponad 2 tyg urlopu i zapewne dwa wyjazdy , bez siłowni
może to jednak wyjdzie na dobre, jeszcze się mocniej podleczę i chociaż od sierpnia przez około 6 tyg powalczę o jakąś tam formę ,bo po 16 września trzeba lecieć ,gdzieś za granicę


dzisiaj - świetny dzień za nami, dużo atrakcji, dobrego jedzenia, odpoczynku i relaxu - tego mi było trzeba, akumulatory podładowane świetnie, teraz tylko 3 dni pracy i chiiillllout na Mazurach :)

Spokojna glowa, Kuba! Nie zawsze musi sie byc w best formie- najwazniejsze jest byc po prostu szczesliwym, w czymkolwiek i gdziekolwiek sie robi A jestem przekonany, ze tak wlasnie bedzie z rodzina na urlopie, nie wazne czy z 6pakiem, czy bez Tak jak tez piszesz, zdrowie sie bardziej naprostuje, to i na jesien/zime wrocisz do sylwetki, a potem do kolejnego lata na spokojnie bedziesz dokladal czysta mase

Nie no fajnie się poprawia sylwetka :)
Ale tak jak Czwaj mówi, najważniejsze to być szczęśliwym :) Bo przecież o to chodzi w życiu :)

Panowie - ja szczęśliwy jestem od dnia narodzin a już tym bardziej odkąd mam swojego małego 2 letniego Skarba i kochającą Żonę obok Oni są dla mnie najważniejsi i dzięki nim praktycznie nic więcej do szczęścia mi nie jest potrzebne. Wszystko co nadprogramowe to po prostu fajny bonus , mam na myśli jakieś sprawy służbowe, materialne, czy pierdoły typu 'forma'

Poza tym patrzcie.
Kto nie byłby szczęśliwy? Skrót z 3 dni , chociaż to nie wszystko bo było więcej atrakcji







Zdjęć rodzinki wstawiać tutaj nie będę, a przyćmiłoby to wszystko powyżej

Dzisiaj roboczo, ale w planach jest wizyta na siłowni późnym wieczorem - pewnie około 22
Jutro zapowiada się wycieczka służbowa do Opola , o czym dowiedziałem się niedawno ;) ale potem tylko środa i Mazury welcome to powrót na 2 dni i chyba drugi kierunek , jaki obierzemy w PL to będą ukochane polskie Tatry
Może już Franek da radę wejść z nami na jakąś Gubałówkę

I tego się trzymaj rodzina to siła ale i gust growy masz dobry

dobrze czytać, że wszystko się układa i jesteście szczęśliwi, podczas gdy jak się obserwuje to wszyscy tylko narzekają i nie doceniają tego co mają

oby na Mazurach nie było tyle komarów co u nas bo maskra :D

a gdzis druga połowa sierpnia jakaś sobota wpadnie Ci wolna ?;) jakiś trip na Ośw :D albo sobie weekedn na molo zrobicie, eneryglania itp ;)


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2019-07-08 15:05:08

I tak ma byc :) - jak jest dobra energia dookoła to wszystko zawsze lepiej się układa . Gra kozacka ale Xbox lepszy ehhehe :)

MARIAN 17

oby na Mazurach nie było tyle komarów co u nas bo maskra :D

a gdzis druga połowa sierpnia jakaś sobota wpadnie Ci wolna ?;) jakiś trip na Ośw :D albo sobie weekedn na molo zrobicie, eneryglania itp ;)

Komarów pewnie wszędzie jest sporo, a już tym bardziej na Mazurach Chociaż odkąd zainwestowałem w solidne moskitiery w domu - problem zniknął

Co do sierpnia, raczej na pewno cały w pracy.
Pracownik na sierpień wybiera praktycznie cały swój urlop, bo kupił mieszkanie i czeka go remont itd.
Któryś weekend powinienem mieć wolny, ale nie wiem na ten moment nic więcej i raczej na 100% nie ruszę się nigdzie dalej po wycieczkach w lipcu...