Szacuny
11391
Napisanych postów
72666
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958364
kwachor - dzięki za namiary, póki co muszę czekać na zakończenie leczenia, ale wiem, że może być problem z uzyskaniem odszkodowania, bo już wstępnie mi to uniqa 'pokazała' , stąd wolę wcześniej mieć rozeznanie komu mogę taką sprawę zlecić, na pewno nie odpuszczę. Póki co zbieram skrupulatnie każdy najmniejszy dokument i to co mi się przyda na przyszłość.
Wszystkim BARDZO Dziękuję
Póki co jestem zakochany po uszy, nie ukrywam, że narodziny dały mi też dodatkowego powera.
Ostatnie miesiące mnie nie oszczędzały, ale z drugiej strony, nie mam co narzekać i biadolić. Setki tysięcy osób mają znacznie gorzej , ciągle pod górkę, a u mnie to po prostu chwilowe podłamanie się, brak motywacji do pracy, gorsze samopoczucie, codziennie jakieś inne bóle - to nie pomagało. Postanowiłem zakończyć negatywne nastawienie, od paru dni jest znacznie lepiej.
Dlatego też, mimo iż nie będę póki co wrzucał żadnych wypisek treningowych, to zamierzam wrócić tutaj do pisania i relacjonować jak to u mnie wygląda obecnie. Jak wspominałem minęło 8 tyg od operacji, więc na ten moment tak to wygląda. Filmik oczywiście na spontanie, nie zamierzałem go tutaj wrzucać, ale skoro już mam na telefonie to lepiej takie video zobrazuje obecny stan rzeczy, niż opisywanie tego słowami:
Wyprost jest już praktycznie jaki był, mięsień reaguje co raz lepiej, wykonuje w ciagu dnia sporo uginań na biceps , obecnie jak wspominałem jest to około 5 kg hantelek, zaczynałem od butelki z wodą 0,5 l. Co tydzień w założeniach mam dokładać 1kg, w sobotę upragniona wizyta u lekarza, który mnie operował - mam nadzieje,ze podzieli moje zdanie i powie, ze idzie to w dobrym kierunku. Nawet może trochę za szybko, ale swoje też zrobiłem by było jak najlepiej. Na pewno bardzo wysoko oceniam tlenoterapię, na którą jeszcze będę w przyszłości chodził.
Zacząłem troszkę cardio kręcić w domu, wczoraj nawet na siłowni. Jest to póki co około 20 min dziennie, dzis tez pierwszy raz od dawna odkurzyłem rower i pojechałem na zakupy z rana (2x15 min) póki co każda, nawet taka niewielka, aktywnośc - daje mi mega frajdę, do tego oczywiście prawie codziennie spacerek z Hanią w wózku
Jedzeniowo zamierzam się poprawić, na razie niczego oczywiście nie liczę, póki co udka z kurczaka królują ;)
Pomidorowa z wołowinką
Nowy shakerX - fajna sprawa, bardzo solidny, z uchwytem, do tego brak siatki w środku - więc jedna rzecz mniej do zgubienia, a miesza wszystko perfect
Oczywiście jak zawsze zapraszam do współpracy, jak chcecie kupić suple trochę lepiej niż online - to się na pewno dogadamy, pisać na PW i działamy, tutaj ostatnie zamówienie mojego stałego ziomeczka z Irl Płn
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
Ty masz sport we krwi, więc tak naprawdę nic nie straciłeś, a jak tak to i tak odrobisz. Też po prostu miałeś pecha... i nic się nie zrobi na to. Nie zawsze trzeba mieć formę na 100 % cały rok, co widać nawet po startujących w mr.Olimpia. Pamięć mięśniowa jest + dobra rehabilitacja i będzie stopniowy powrót
Szacuny
33071
Napisanych postów
23163
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278047
Tutaj nikt nie przychodzi oglądać rozpisek treningowych tylko każdy głównie dla zdjęć jedzenia ;);) . Forumowa Magda Gessler już staje na wysokości zadania a to dopiero początek ;)
Szacuny
14676
Napisanych postów
53181
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400650
monkey22
Tutaj nikt nie przychodzi oglądać rozpisek treningowych tylko każdy głównie dla zdjęć jedzenia ;);) . Forumowa Magda Gessler już staje na wysokości zadania a to dopiero początek ;)
E tam, Kuba ogólnie ma dar do pisania i fajnie też poczytać. Może nie same wypiski, ale rzeczy okołotreningowe