Koniu151BananTrójmiasto nie pierwszy raz nam się bardzo podobało, zajrzymy tam w tym roku jeszcze na pewno.
To się odezwij następnym razem. Lepsze jedzenie Wam pokażemy, albo sam Wam coś ugotuje.
Widziałem w relacji na fejsie, ale akurat leżałem tydzień z paskudną jelitówką.
Koniu - teraz z młodym to nie jest wszystko takie proste, jak dawniej. Kiedyś zrozumiesz
Poza tym to był spontan wyjazd na niecałe 2 dni, może uda się kolejnym razem zgadać z Grześkiem i wpadniemy na kilka dni dłużej, to wtedy bardzo chętnie się z Wami spotkamy, wierzę w Twój talent kulinarny i znajomość knajp Oby tylko je otworzyli w końcu , bo jedzenie z plastikowych pudełek na kolanie, to tak średnio, szczególnie z Młodym jest to problematyczne.
Wczoraj kolejny dzień bez wysiłku, ale sporo innych rzeczy na głowie. Dzisiaj wybieram się na trening, gdzie zaczynam 3 tydzień planu, więc troszkę dokładam obciążenia, skracam znowu przerwy. Lekko modyfikuję też plan, bo coś dziwne bóle mam w naramiennych, możliwe że od tego spaceru farmera, za parę dni odwiedzę fizjo i coś podziałam, a dzisiaj już przed treningiem zrobię odpowiednią rozgrzewkę i trochę zabaw z gumami dla barków/łopatek.
Z wczoraj smacznie było bardzo
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy