[BLOG] by Banan - str 755 ogarniam się pod ten 2022 ;)

11-oxo jak firma? Banan to jak zmiana diety i treningu to supli tez ?;)

też miałem pytać czy jakieś fajerwerki odpalacie

odpalać fajerwerki .......w listopadzie? jeszcze po cyklu kreatynowym odblok nie jest zakończony pewnie

DJ_DoDo

Nie można narzekać (chociaż trochę trzeba ) najważniejsze, że ruszyłeś na treningi zawsze mówiłem "100% albo nic" ale ostatnio jak się sypie wszystko zmieniłem na "lepiej cokolwiek, niż nic"
Czekamy na opinie dotyczące tych haków, bo "tych" z kulejącym zdrowiem jest nas tutaj sporo
No i czekamy na zdjęcia tych pijawek w szamie

jednak sklep zamulił i paczka z hakami będzie po weekendzie, pewnie wtedy zostaną przetestowane, miałem już kiedyś inne i ogólnie nie jestem fanem takich gadżetów - może inaczej nigdy nie byłem, ani za pasem jakos specjalnie nie przepadałem ale jeszcze od czasu do czasu używałem, a już takie rzeczy jak rękawiczki , paski do sztangi, haki to mnie tylko wk***iały zawsze ale wiem,ze muszę sobie spróbować pomagać na różne sposoby i haki wydają się racjonalnym pomysłem, ocenię jak zrobię parę treningów

Pijawy pewnie jakoś też niebawem, znajomy mi na razie nie odpisał kiedy termin ,a muszę się liczyc z min 2 dniami off po takiej terapii więc też sobie ten dzień muszę odpowiednio dograć.

MARIAN 17

11-oxo jak firma? Banan to jak zmiana diety i treningu to supli tez ?;)

Było to 11-keto z dragona po dacie lekko bo dostałem w bdb cenie, a wiadomo ze takie suple i ich daty ważnosci to raczej nie ma istotnego znaczenia.
PIsałem, że kiepsko ale muszę cofnąć słowa, nie wiem ile się mogłem spodziewać po około miesiącu stosowania w dawce od 200 do 400mg ,ale kortyzol trochę zbiło , wyniki:
02.10 - 804 nmol/l
dzisiaj (11.10) - 584 nmol
(norma rano, bo wtedy badałem w obydwóch przypadkach podobnie wszystko było zachowane to 171-536)

Tak więc szału nie ma, nadal ponad normę ale jednak spadło.
Teraz się zastanawiam czy kupować to samo i lecieć cały czas te 400mg (znajomy od tego polecał mi 2x300mg nawet ale tutaj była dyskusja,ze zawodnicy do startów lecieli max 400mg dziennie ,to nie chce z czymś też przesadzić i łykać tego jak cukierki), może też wypróbuję po prostu jakieś inne, fajnie byłoby zbić ten kortyzol ,ale z drugiej strony czy to nie będzie tylko chwilowy efekt?
Co po tym jak odstawię 11-oxo , na bank zakładając mój tryb życia/pracy/obowiązków (co się przekłada na szeroko pojęty stres) + redukcja trwająca dalej, nie będą kortyzolu obniżać, więc zapewne i tak znowu będzie wywalony, z drugiej strony jak tyle zbiło to może zejdzie jeszcze niżej i ten dół brzucha by sie poprawił do konca redu ,a od stycznia jak dobrze pójdzie pewnie coś w kierunku budowy suchej masy by się ruszyło i wtedy już nawet jak brzuch się pogorszy to będę sięz tym liczył...

Mam małą zagadkę, ale pewnie jak siebie znam spróbuję jeszcez jedno jakieś opakowanie i koło 4-5 tyg brania w dawce 300-400mg dziennie.

Zmiany w suplach? Panowie oczywiście Wjechał nowy spalacz https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_StimAll_Extreme-opis36462.html 
do tego zwiększam karnitynę do 4g dziennie, po weekendzie dostawa i kolejna puszeczka ;)
Odpaliłem również nowy smak izolatu - biała czekoalda - malina poezja smakowa , za to wykończyłem wszystkie adaptogeny i ziółka - jestem bardzo zadowolony z ponad 2 m-cznej suplementacji nimi i naprawdę na okres wytężonej pracy umysłowej , detoxu od stymulantow itp mysle ,ze to fajna sprawa.

Ja na pewno powrócę ale nie chcę brać non stop , zrobię sobie teraz do końca roku przerwę i po nowym roku wrzuce ponownie taki zestawik jak miałem (Bacopa monnieri , gotu kola i różeniec górski)

Oprócz tego postaram się zadbać o poprawę stawów i wrzucę codziennie 10iu jednostek dziennie gh aptecznego, moze w końcu przestanie boleć
sprawdzam Was czy to doczytacie lol - edit: chyba nikt do tego miejsca już nie doczytał %)

Kreatyny nie brałem szczerze mówiąc od niepamiętnych czasów i zakupiłem sobie by mieć pod ręką zwykłe poczciwe mono, kumpel niedawno skończyło 7 czy 8 miesieczny cykl, gosc dosc zaawansowany i pod koniec odlboku wrzucił to mono https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Creatine_Muscle_Max-opis33277.html, teraz po paru tyg mi pisze ,ze czuje sie na nim lepiej niz na cyklu i na siłowni sie go pytaja na jakiej jest znowu bombie , tak wiec musialem to zakupic i w koncu przetestować, bo akurat tego mono z an nie brałem jeszcze , ale kiedy wrzuce kreatyne to sie okaze , pewnie nie teraz tylko predzej po nowym roku.



WRacając do mnie dzisiaj dzień wolny w pracy, byl czas pojezdzic po sklepach ,zrobic zakupy i ogarnac pare innych waznych spraw.

Micha na pewno nie była perfect, ale póki co nie mam jeszcze nic ustalonego odgórnie to sobie zjadłem, a co

1. śniadanie jajka sadzone + warzywa


2. sniadanie bylo b.pozno, wiec 2 posilek wpadl podczas zakupow okolo 15-tej nie bylo za duzo opcji procz mc's , kfc i tym podobnych, wziaem w koncu soidna porcje mieszanego miesa (kura+wołowina) w kebabie z ryzem zamiast frytek, ryzu zjadlem gdzies okolo 1/4 tego co na talerzu


--> pojechałem na siłownię ale zrobić tylko aeroby ,wpadło 46min na biezni


3. po treningu 40g izolatu AN, nie jadłem posiłku ani żadnych węgli bo zostaliśmy zaproszeni do moich rodziców, a tam już wiedizałem ,ze na pewno coś na nas czeka

4. prócz pysznej jajecznicy z grzybkami


5. było też trochę słodkości



Ciasto - rewelacja, Renia zrobiła wczoraj , skusiłem sie na 1 kawałek i 1,5 małego pączka....jutro od rana pokuta i wczesna wizyta na siłowni, pewnie polecę dalej FBW , w oczekiwaniu spokojnie na jakas rozpiske od Przemka, w przyszłym tygodniu pewnie jakies zmiany, w sumie dobrze bo to zawsze nowy bodziec do działania. :)

to ciacho wygląda mi jak sernik Izaura

dobrze Ci to wygląda było pyszne %)

Dzis malo fot, ale bylo smacznie;) m.in
fit bigos


i fit pizze



RAno wleciał trening



Wieczorem spotkanie ze znajomymi , kontrolny melanżyk ;) niedługo spać, jutro miało być wolne ale jakies aeroby za dzisiaj musze ogarnac %)

Szybka wypiska, bo niedziela więc trzeba skorzystać z wolnego i porobić trochę rzeczy , na które brak czasu w tygodniu.

Rano pobudka o 6 bo dzisiaj Frankowi nie chciało się spać za długo tak wiec delikatne śniadanko, na malutkim kacyku - mialy być 4 szt, ale zjadłem 2 , wolałem się nie zapychać i ogarnąć cardio, którego nie było dzisiaj w planach. Jednak wpadło sporo kcal na + wczoraj i to moja mała pokuta - 50 min na bieżni ;)




Po powrocie drobne zakupy, na szybko poratowałem się pieczonym udkiem z kurczaka, a teraz czekam aż zrobi mi się ponad 2kg łopatki wieprzowej, tym razem w innej formie niż pulled pork , bardziej tradycyjnej i szybszej, pochwalę się pewnie później fotą, na razie jeszcze sporo się musi podusić w garze ;)

Jako ciekawostkę wrzucam foto miejsca, które powstaje obok mnie, z okna w domu je widzę (jakieś +/- 350 metrów) - zaj**iście



Jak dobrze, że jednak nie mam bezpośredniego przejścia tam, bo to na autostradzie, więc trzeba kilka km zrobić by się dostać na wyżerę

Dzisiejsza zabawa z łopatką wieprzową:




omg jakie to było dobre zdjęcie 'na ciepło' jeszcze para leci i nie wyszło idealne, jutro o takie się postaram
jak zdążę zrobić przed zjedzeniem reszty, było 2.2kg,jutro już nie będzie nic dobrze,ze przynajmniej tanie :D




Na ostatni posiłek solidna porcja 'bigosiku'

Mam już rozpiskę treningową od Przemka, zaraz zerknę czy wszystko z niej będe w stanie wykonać, wracam po długiej przerwie do push/pull co mnie cieszy :)

REDU ciag dalszy

Micha:

DT - 225g B / 60g T / 150g WW

1. 45g B + 20g T
2. 45g B + 20g T
3. 45g B + 20g T
4. Potreningowy - 45g B + 100g WW
5. Ostatni - 45g B + 50g WW


DNT - 225g B / 85g T / 50g WW

1. 45g B + 20g T
2. 45g B + 20g T
3. 45g B + 20g T
4. 45g B + 20g T
5. 45g B + 50g WW + 5g T


TRENING: tutaj pewnie na bieżąco będa jeszcze zmiany, bo mogę mieć ograniczenia w niektórych ćwiczeniach, ale to będe pisał na bieżąco, dzisiaj w planach jest zrobienie Push 1

Push 1

1. Sq 15/12/10/10
2a. Wyciskanie na suwnicy 4x12
2b. Przysiad bułgarski 4x max
3. Wyciskanie sztangi skos góra 15/12/10/10
4a. Wyciskanie hantli poziomo 3x12
4b. Jakieś rozpiętki 3x15
5a. Jakiś wycisk na barki 4x12
5b. Prostowanie przedramion nachwytem 4x12

Pull 1

1. Wiosło nachwyt 15/12/10/10
2a. Ściąganie do klatki podchwyt 4x12
2b. Wiosło hantlami leżąc 4x15
3a. Mcnpn 4x12
3b. Uginanie leżąc 4x15
4a. Podciąganie sztangi do brody 4x12
4b. Face pull 4x15
4c. Uginanie hantlami młotkowo 4x12
5a. Plank 3x max
5b. Izometrczne trzymanie prostych nóg leżąc 3x max

Push 2

1. Wykroki ze sztangą 15/12/10/10
2a. Przysiad na hack maszynie albo smithcie wąsko 4x12
2b. Prostowanie siedząc 4x15
3. WL 15/12/10/10
4a. Dipsy 3x max
4b. Wyciskanie hanmer albo maszyna 3x15
5a. Jakiś wycisk na barki 4x12
5b. Francuz hantlami leżąc 4x12

Pull 2

1. Podciąganie szeroko nachwyt 4x max
2a. Wiosło półsztangą 4x12
2b. Ściąganie wąski neutral 4x15
3a. Uginanie leżąc 4x12
3b. Wyciskanie na suwnicy stopy bardzo szeroko i wysoko 4x15
4a. Unoszenie hantli bokiem 4x12
4b. Unoszenie bokiem w opadzie 4x15
4c. Uginanie sztangą stojąc 4x12
5a. Izometryczne trzymanie prostych nóg na poręczach albo drążku 3x max
5b. Plank 3x max


Aeroby jeszcze czekam na info co i jak. Póki co wrzucam by to mieć gdzieś w blogu zachowane ;)