[BLOG] Djmichol, Sopot 2021

rano biegasz totalnie na czczo i potem po aero nic nie jesz?

ogolnie to if mi sie nie widzi na masie, jak i na redu wsumie tez

Aeroby staram się na czczo kręcić, ale to różnie wychodzi, po aerobach normalny posiłek zazwyczaj, czasami nic przez 1-2 godziny, co do IF to na masie rzeczywiście trudno, choć plusem jest ilość jedzenia, jak ktoś lubi jeść.

Dzień 7:

Trening:

A1 Wyciskanie dynamicznie po 3 70 75 75 80 80 85 + 65kg x30
A2 Wyciskanie hantli skos dodatni 27kg x12 30kg x7 30kg x6
A3 Wyciskanie hantli pozioma 25kg x12 27 x10 30kg x5
A4 Brama 4 x20 5 x15 6 x12
B1 Uginanie ramion na modlitewniku
B2 Uginanie ramion z hantlami
B3 Uginanie ramion w oparciu brzuchem o ławkę skośną
C1 Francuz siedząc 27kg x12 30kg x10 35kg x8
C2 Prostowanie na wyciągu
C3 Prostowanie ramienia w opadzie "Kickbacks"

Dieta:

I Mięso z piersi kurczaka bez skóry 300g
Ser, Gouda tłusty 120g
Olej lniany 30g
Ryż brązowy 20g

II Ser twarogowy chudy 275g
Migdały 40g
Masło extra 30g
Miód pszczeli 20g

III Mięso z piersi kurczaka bez skóry 300g
Ryż brązowy 200g
Jabłko 200g
Olej lniany 20g

Białko 235g
Węgle 200g
Tłuszcze 135g
kcal ~3000

Dzisiaj musiałem wcześniej wstać, cały dzień zabiegany, zero mocy, nic mi się nie chciało, ale na trening trza iśc, na treningu podobnie jak cały dzień mocy brak, dlatego takie małe ciężary :(, dzisiaj mija pierwszy tydzień mojej walki, jutro rano zrobie pomiary i wrzucę jakieś małe podsumowanie. Zmiany na najbliższy tydzień:
-dieta prawie bez zmian, w DT tylko tłuszcze ze 140 na 130-135 g
-aeroby 3 razy po 35min

i to mnie martwi to aero TOTALNIE NA CZCZO!

osobiście bym wypił jakieś wpc nawet zeby te aminy były, albo same aminy zagryść[nie bcaa tylko całą pule]

Też tak kiedyś miałem, jak skończyłem pierwszą redukcje i w końcu coś się zaczeło pojawiać na brzuchu, bałem się wyjść z domu bez porcji białeczka, posiłki co 2-3 godziny i 'czyste jedzenie'. IF pozwolił mi zrozumieć parę rzeczy, do kwestii jedzenia podchodzę dużo luźniej, jem kiedy chce i co chce, nie martwię się ciągle czy zjem w porę, albo czy aby to co zjem jest 'dobre', jedyne co musi spełniać jedzenie to wpasować się w makroskładniki. A treningi na czczo dla mnie to czysta przyjemność, do tego stymulanty, jak kofeina, na pusty żołądek lepiej działają.

Wymiary 22.02.2013. :
Waga: 92 kg
Łapa: p 40,5 cm l 39,5 cm
Pas: 85 cm
Talia: 80 cm
Wzrost: 184 cm

Podsumowanie pierwszego tygodnia:
Trening bardzo fajny, aczkolwiek dość ciężki. To dopiero pierwszy tydzień wiec za bardzo nie ma co podsumowywać. Dieta jeszcze nie sprawia żadnych kłopotów, samopoczucie całkiem niezłe. Spadek wagi to raczej zasługa dość niskich węgli i podniesienia częstotliwości treningowej, a wiec głównie ubytki wody i trochę glikogenu. W lustrze za dużych zmian nie ma więc obejdzie się bez zdjęć.

Dzień 8:

Trening:
rowerek stacjonarny 35 min - 15 km + ab-roll 4x12

Dieta:

I Wieprzowina szynka 300g
Ryż brązowy 20g
Olej lniany 20g
Śmietana 12% tłuszczu 100g
Majonez domowy z olejem rzepakowym 15g

II Ser twarogowy chudy 275g
Migdały 40g
Śmietana 12% tłuszczu 200g
Miód pszczeli 15g

III Mięso z piersi kurczaka bez skóry 300g
Jaja kurze całe 300g
Jabłko 200g

Białko 225g
Węgle 70g
Tłuszcze 160g
kcal ~2650

Wczoraj wcześniej do snu, porządnie się wyspałem i od razu samopoczucie dużo lepiej, w dzień trochę atakował głód, ale nawet nie miałem czasu podjadać rowerek jak rowerek nic szczególnego, pedałowało się w miarę przyjemnie ale to dopiero 35 minut.



Zmieniony przez - djmichol w dniu 2013-02-22 17:03:26

kurde, kiedys sobuie mowilem, ze bede wstawal przed praca na 40 minut aero naczczo [tylko aminki czy cos] - nie udalo mi sie do dzis

adzik mi tylko 2 razy udało sie wstać o 6 rano na siłowy

na IF potrafiłem robić treningi na czczo o 14 po południu

Zmieniony przez - djmichol w dniu 2013-02-23 12:12:24