Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
66
Od jakiegoś czasu mam problem z łapami a mianowicie nie widać progresji po treningu puchną na 1cm w porywach do 1,5cm a potem wracają do stanu przed treningiem i tak zostają.
Trenuję: klata 4 ćwiczenia po 4 serie, barki 3 ćwiczenia po 4 serie i na końcu triceps 4 ćwiczenia po 4 serie
W inny dzień: plecy 4 ćwiczenia po 4 serie, tył barku 2 ćwiczenia po 4 serie, szrugsy 4 serie i 3 ćwiczenia na biceps po 3 serie
Z klaty, pleców i barków jestem bardzo zadowolony przyrosty mega widoczne a łapy stoją w miejscu i już nie wiem co robić
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6715
Napisanych postów
62596
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
780883
Jeśli to co wpisałeś obejmuje cały Twój trening to warto by było jeszcze zacząć trenować nogi żeby sylwetka wyglądała harmonijnie, a nie tylko zestaw dyskotekowy czyli górę ciała.
Tak czy inaczej to co napisałeś niewiele mówi o Twojej sytuacji z progresem. Początek to opis standardowych efektów treningu siłowego czyli podczas pracy zwiększa się pompa mięśniowa, która zaraz po treningu ustępuje i mięśnie wracają do swojego standardowego kształtu.
Przy czym jeśli chodzi ogólnie o ramiona to tutaj trzeba podchodzić do ich rozwoju z pewną rezerwą. Zarówno biceps jak i triceps to są małe partie mięśniowe i żeby faktycznie zobaczyć ich rozwój to w ogólnym progresie nie wystarczy dołożyć 2-3 kilogramy tylko zdecydowanie więcej. Nawet jeśli progres ogólny jest widoczny to większość z tego progresu pochłaniają większe partie mięśniowe jak grzbiet czy klatka piersiowa. Więc jeśli to nie jest jakiś bardzo długi okres bez wyraźnego zwiększenia obwodów to bym się nie przejmował na razie.
Tak czy inaczej musisz mieć to na uwadze i zobaczyć czy faktycznie w dłuższej perspektywie nie ma zastoju.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6451
Napisanych postów
77017
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
760750
Przecież to jest oczywiste, że w trakcie trwania treningu mięśnie zwiększają swoją objętość, z uwagi na napływ do nich krwi. Jest to całkiem normalne zjawisko. Tak samo, jak i to, że po treningu krew ta odpływa z nich.
Zdecydowanie efektów kształtowania sylwetki nie należy mierzyć przed i po treningu. Miarą efektów są obwody ciała mierzone co jeden/dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Z kolei w dłuższej perspektywie zdjęcia sylwetki, które należy wykonywać w dobrej jakości i zawsze tych samych warunkach.