Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
23 lat
Na forum
101 dni
Przeczytanych tematów
577
Witajcie!
Aktualnie jestem na redukcji, a co 3 tygodnie przechodzę na 2-dniowy refeed. Tym razem jednak przypada na mnie wyjątkowa okazja - festiwal pizzy ze znajomymi! Chciałbym zamienić standardowy refeed na dzień cheat meal. Mam jeszcze do zgubienia 5 kg, więc zastanawiam się, czy warto zastosować dzień głodówki (picie jedynie wody przez cały dzień przed cheat dayem), czy może to nie ma większego znaczenia?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3041
Napisanych postów
51774
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
350087
Jedz normalnie zgodnie z planem. Raz że takie zachowanie nosi już znamiona zaburzeń odżywiania, a dwa - jak po takim dniu głodowania wjedziesz nagle w tłustą pizzę, to może się to skończyć różnie i zamiast spędzać dzień ze znajomymi, możesz spędzić go na toalecie.
4
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1136
Napisanych postów
3792
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68702
Jedzenie ciężkostrawnego (tłustego, smażonego, ostrego) jedzenia albo po prostu dużych ilości zaraz po głodówce to jest poważny grzech przeciwko własnemu układowi pokarmowemu i nigdy nie powinno się tak robić. Po niejedzeniu najlepiej zapewnić mu łagodny 'rozruch' i powrót do normalnej pracy na lekkostrawnych, zdrowych posiłkach.
Większy sens w takiej sytuacji ma post PO pofolgowaniu sobie (z rozsądkiem). Też niekoniecznie pełna głodówka, ale mniej kaloryczne, lekkostrawne jedzenie. Owoce, warzywa, błonnik i umiarkowany ruch.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33313
Napisanych postów
23374
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278524
Totalnie bez żadnego sensu takie podejscie żeby w jeden dzień się głodzić aby nastepnego ładować pod korek , jeśli chcesz w miarę wyrównać bilans strat po festiwalu to możesz przed festwialem przez 5-6 dni i potem ewentualnie po festiwalu kilka dni niedojadać np po 200 kcal codziennie i uzbiera ci się jakaś dobra pula dodatkowych kcal
Szacuny
59
Napisanych postów
113
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
5425
No i masz odpowiedź. Ja od siebie dodam że jak masz ochotę zjeść i jest to okupione tygodniami sumiennego trzymania się planu to śmiało. Jedyne na co to wpłynie to najwyżej wydłuży redukcję o X dni. Ale jak nie jesteś zawodowcem to i tak nie ma to dla Ciebie znaczenia. I tak jak poprzednicy - po festiwalu utnij dodatkowe kcal przez kilka dni jeśli tak bardzo się tym martwisz. A jak nie to nie. Najwyżej sumarycznie pociągniesz redu X dni dłużej.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6304
Napisanych postów
76266
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756205
Zrób tak, jak uważasz za słuszne i z czym będziesz się czuł lepiej pod kątem psychicznym. W zasadzie nie będzie to miało specjalnego znaczenia pod kątem ogólnych wyników redukcji tkanki tłuszczowej, w dłuższej perspektywie. Pamiętaj, że cały tydzień jesteś na ujemnym bilansie kalorycznym. Jeżeli więc w jednym posiłku zjesz więcej, to w perspektywie tygodnia i tak dalej będziesz na minusie. No chyba, że potrafisz zjeść tyle co ja (22 kawałki), to już trochę inaczej, ale w sumie i tak nie wiele to zmienia.
Szacuny
392
Napisanych postów
771
Wiek
34 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
6032
Jedź na ten festiwal tylko jedz z umiarem i masz problem z głowy. Nie trzeba zaraz wpieprzec pizze 50cm samemu a jak jesteś na diecie w deficycie już jakiś czas to i tak nadmiar żarcia pójdzie w kibel. Jak zrobisz sobie takie akcje raz na parę tygodni to nic się nie zmieni gorzej jak byś tak cisną raz w tygodniu