Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Lucyna86
coli nie lubię i nie piję ;) z gazowanych rzeczy do picia to jedynie wodę preferuję ;) W sumie jeszcze cydr, kwas chlebowy, podpiwek i lajtowe piwa typu Radler ;) Słodkich napoi nie piję w ogóle bo muszę i tak wodą zapić bo suszy mnie po nich, jak i po lodach czy jogurtach ;) Ripley taniej i smaczniej ;) jakoś za marcepanem to ja tak średnio. Snikers smaczniejszy ;) Chociaż białkoczekolada z rumem wymiata i nie chce się slodkiego w ogóle :)
Nigdy nie popijałem rumem czekolady!
Ale lubię bombonierki z rumem
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
a czekoladę Ritter sport rumową jadleś ??? bo smakuje podobnie :) no i na Fuercie to pamiętam drink lumamba - rum z mlekiem czekoladowym - najlepszy alkohol jaki w życiu pilam ;) ogólnie ja to likierowiec i niskoprocentowiec jestem jeżeli o alkohol chodzi ;) sporadycznie w sumie i tak się zdarza pić %.
Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-08-29 15:24:27
Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-08-29 15:25:05
Szacuny
964
Napisanych postów
8629
Wiek
12 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
294424
Jak już mam ochotę na słodkie - czekoladę, to snickersa. Zjadam może ze 2 snickersy w miesiącu.
Reszta łakoci jest zdobyczna.. w gościach, czy jak my mamy gości. Przy małych dzieciach, to zawsze jest jakiś łakoć pod ręką - jak nie czekolada, to chrupek, czy herbatnik..
Gorzką czekoladę też czasem sobie kupię, to wciągam po pasku.. Nie jestem jakimś smakoszem Ritter Sport - dla sportowców!? Jak trafię, to zakupię
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
polecam, szczególnie ten smak :) ja poza batonami białkowymi i białkiem w proszku to słodyczy za bardzo nie mam także od okazji do okazji się zdarza. Teraz dwa wesela mnie czekają to na pewno skuszę się na tort i ciasta weselne bo byłby grzech nie spróbować. Jakoś na szczęście nie ciągnie mnie specjalnie do słodkiego - o dziwo bo jakiś czas temu to byłam strasznym ciasteczkowym potworem. Co do cukierków czy czekolad to nigdy specjalnie mnie nie ciągnęło i potrafię zjeść tylko jedną kostkę czekolady jak mnie już najdzie. Latem wolę zjeść śliwki czy inne owoce niż słodycze, a zimą boczek ;)
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
celowe działanie marketingowe ;) stojąc przy kasie często ludzie sięgają po to co maja pod ręką dlatego przedstawiciele handlowi zabijają się o te miejsca ;) Wszystko jest dla ludzi :) Nie ma też się co katować, wszystko z rozsądkiem.
Szacuny
6506
Napisanych postów
62299
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777652
Lucyna86
coli nie lubię i nie piję ;) z gazowanych rzeczy do picia to jedynie wodę preferuję ;) W sumie jeszcze cydr, kwas chlebowy, podpiwek i lajtowe piwa typu Radler ;) Słodkich napoi nie piję w ogóle bo muszę i tak wodą zapić bo suszy mnie po nich, jak i po lodach czy jogurtach ;) Ripley taniej i smaczniej ;) jakoś za marcepanem to ja tak średnio. Snikers smaczniejszy ;) Chociaż białko czekolada z rumem wymiata i nie chce się slodkiego w ogóle :)
To ja pepsi szarpnę jak czasem wpada jakaś pizza czy inny syf, ale niezbyt często. Jak michę mam dopiętą to słodycze mogą dla mnie nie istnieć
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
6333
Napisanych postów
5210
Wiek
37 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
115535
Nowe postanowienie na jesień :) Decyzja podjęta, ankieta wypełniona, czekam tylko do 4 września żeby dokonać płatności ( bo zacząć można najpóźniej za 7 dni, a 8 idę na wesele więc nie jest to dobry moment zaczynać przed) i wykupuję plan dietetyczny na potreningu.pl Póki co na miesiąc, także poza zdjęciami z ćwiczeń będą na pewno zdjęcia jedzonka ;) Dziennik treningowy będzie trochę bardziej urozmaicony ;) Panteon chciałeś coś o moich posiłkach - za niedługo będziesz miał dostatek ;) W sobotę wracam do boxa - bo od rowerka mam straszne otarcia na udach i nie jest to komfortowe .... Na pewno treningi będą zmodyfikowane i nie na pełnych obrotach. Jeszcze tydzień lub dwa bez biegania i skakania i wszystkiego co wymaga pochylania głowy w dół. Cel - schudnąć 4 kg, ale zdrowo i z głową. Wiem, że sama nie będę mieć motywacji żeby dopiąć sobie dietę stąd pomoc potreningu.pl Lista zakupów i przepisy dla zapracowanych na pewno ułatwią drogę so osiągnięcia założonego celu. Trzymać kciuki lub czekać na potknięcia ;)