Doznałam urazu kolana prz przewruceniu sie na twarde podloże.Po urazie kolano spuchło ale wydawało mi sie że to normalne i jeszcze kilka dni chodziłam bo myślałam że to normalne stłuczenie po 3 dniach juz nie mogłam zginać nogi więc pojechałam na pogotowie i po prześwietleniu lekarz stwierdził uszkodzenie przyczepu obwodowego mięśnia czworogłowego uda i włożono nogę do gipsu.Cały czas gips dotykając miejsca udzerzenia bardzo mnie urarzał ,jak kolano nie dotykało to nic nie bolało .Po dwóch tygodniach zdjeto gips i załorzono stabilizator na kolano w którym nie migłam tez chodzić bo dotykał tego miejsca i miałam uczucie kłucia ,pieczenia i cały czas do tej pory to miejsce jest bardzo wrażliwe i przy kazdym dotyku czuję kłucie i odretwienie .Miałam wrażenie że jest tam odprysk i cały czas przy chodzeniu kłuje mnie i uraża.Zrobiłam rezonans magnetyczny bo na przeswietleniu nic nie wyszło.W opisie MR napisano:obrzęk tkanek miękkich okołostawowych,podwyższone sygnały w zakresie ACL zwłaszcza w okolicy przyczepu piszczeloewgo,pogrubienie z obecnością podwyższonych sygnałów w obrębie więzadła LCD-obraz zmian pourazowych z zachowaniem ciągłości więzadeł.Nie wiem co dalej bo od czasu urazu to 3 miesiące ciągle na zwolnieniu a poprawy nie widać,a jak nogę troche przeciążę to kolano b.boli i od bólu całe mi sztywnieje.Lekarz prowadzący nie zaleca zadnej gimnastyki ani rehabilitacij.
Podpowiedzcie co robić
Kocisko