Szacuny
11148
Napisanych postów
51562
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cześć!
Jestem nowym użytkownikiem forum i mam nadzieję, że znajdę odpowiedź na nurtujące mnie pytania.
Niedawno zrobiłem sobie małą siłownie. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ale wytworzyło to sytuackę, która troszeczke mnie przerasta. Chodzi mianowicie o dwóch młodych ludzi u których zakiełkowała chęć bycia w przyszłości " dużym człowiekiem". Sa to męższczyźni w wieku 11 i 9 lat a ja jestem ich tatusiem.
Pytanie:
- jak pokierować treningiem, aby nie wyrządzić im
krzywdy?
- kiedy rozpocząć trening siłowy?
Z racji faktu, że sam jestem osobą początkującą, chętnie nawiążę stały kontakt z osobami o dużym doświadczenie w treningu dla " małych " ludzi, co niewątpliwie prawidłowo ukształtuje charakter i sylwetki
przyszłych adeptów kulturystyki
Szacuny
11148
Napisanych postów
51562
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Troszkę przez te klika dni poczytałem i doszedłem do wniosku, że napewno:
- położyć nacisk na trening ogólnorozwojowy - pływanie,
rower, deskorolki,
- lekkie czwiczenia gimnastyczne - drążek, rozciąganie
- worek treningowy - ćwiczenia z zakresu karate, boxingu.
- no i troszeczkę obciążeń rzędu 1kg- duża ilość powtórzeń.
Oczywiście z umiarem - dlatego dalej szukam i myślę, że coś z tego wyjdzie.
Jeszcze trochę i będę ekspertem.
Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
Grześ
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Z całą pewnością nie trening siłowy jako taki, tzn sztanga czy sztangielki. To w tak młodym wieku nie jest wskazane. Miękkie kości nie zamknięte stawy. Niechcący można sobie nawet lekkim ciężarkiem zrobić kontuzję.
W tak młodym wieku zalecany jest trening ogólnorozwojowy jak pływanie, gry zespołowe oraz ostatnio sztuki walki ale raczej judo, zapasy lub BJJ.
Poza tym łatwiej mobilizować dzieci do jedzenia zdrowych rzeczy, kiedy zmobilizowane są regularnymi treningami.
Pozdrawam,
Mawashi
Lepiej jest być kanciastym Czymś niż okrągłym Niczym.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
11148
Napisanych postów
51562
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Mavashi i Corvax mają rację. Ale nie trzeba zaraz zabraniać dzieciom zabawy w siłownię. Jeśli chcą to mogą pod okiem trnera tj.Tatusia, który jest absolutnym i nipowtarzalnym autorytetem w tym okresie ich życia, popodciągać się, popompkowć, spróbować zrobić stójkę na fotelu i pomachać 3kg hantelkami. Nie ma obawy, dzieci w tym wieku nie będą miały tyle cierpliwości żeby zrobić choćby dwie serie ( o ile można to tak nazwać) szybko się znudzą. Ale najważniejsze, żeby wiedziały że ich trener jest z nich zadowolony.
Szacuny
10
Napisanych postów
1738
Wiek
47 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
9563
z tego co wiem po sobie, to raczej odpuść dzieciakom trening siłowy. Znacznie lepiej wyjdzie im na zdrowie bieganie, pływanie, sporty ogólnorozwojowe. W wieku 14-15 lat można zacząć stosować jakieś niewielki obciążenia.
Mówię, że po sobie, bo mając 13-14 lat miałem trening z bardzo dużymi obciążeniami np. maszyna do wspięć na łydki z obciążeniem 140 kg - seria 8x. Mój brat ma wzrost 182, a ja jestem "trochę" niższy. Jeśli chcesz uczynić ich trening bardziej intensywnym polecam takie ćwiczenia jak pompki, brzuszki, podciągania się na drążku. Dość, że nabiorą siły, to oprócz tego będą mieli lepsze stopnie z w-f.
Można też kupić ekspandery, które ćwiczą siłę w nadgarstku i w uścisku dłoni. Poza tym może jakieś zapasy, wspólne siłowanie się - wyrobią szybkość i sprawność. Jeśli chodzi o nogi dobra jazda na rowerze, rolki, bieganie - powinno wystarczyć
Szacuny
8
Napisanych postów
4476
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
48160
wedlug mnie jednym z najlepszych rzeczy ktore rozwijaja cialo i umysl dziecka (i nie tylko)jest karate ja chodzielem od 5 do 12 roku zycia i wiem ze dalo mi to bardzo wiele
pozdrawiam
Szacuny
8
Napisanych postów
4476
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
48160
.....a wlasnie sory za "nabijanie" licznika ale zapomnialem o cos zapytac.
dyq czy moglbys mi powiedziec jakie cwiczenia wykonywales obciazajace kregoslup w tak mlodym wieku ze zachamowaly ci wzrost a moze brales jakies koksy i jakbys mogl powiedziec mi jeszcze czy twoi rodzice oboje sa wysocy(ty mogles np odziedziczyc geny wzrostowe po niskiej matce a twoj brachol po wysokim ojcu)
dzieki z gory za odpowiedz
pozdrawiam
Szacuny
11148
Napisanych postów
51562
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Najpierw sprawdź czy zafascynowanie treningiem nie jest chwilowe bo z pewnością jest to związane z nową siłownia i możliwe, że są chwilowo zafascynowani tym co robisz a dzieci w tym wieku często chcą naśladować rodziców, wiem to po sobie. Jeśli okaże się, że są bardziej zapaleni niż mogłoby się wydawać nie powinieneś im odmówić bo i tak coś wykombinują, najwyżej poza domem, co dopiero może być dla nich niebezpieczne. Zrobią sobie krzywde, ktoś będzie ich chciał namówić na kupno sterydów lub innych środków anabolicznych. Wiele osób sprzedających koksy szuka właśnie młodych osób zafascynowanych siłownią. Mozesz rozpisać im lekkie treningi np. 15 minutowe. Ale polecałbym namówienie ich na inne sporty ogólnorozwojowe typu piłka ręczna (mój ulubiony), pływanie, sporty walki. Przed treningiem niech się dobrze porościągają, ale nie zbyt gwałtownie bo skończy się to pozrywaniem ścięgien lub inną kontuzją. Polecam wszelkiego rodzaju strony o Stretchingu.
Podsumowywując daj chłopakom troche żelastwa do ręki, niech sobie pomachają, ale rozsądnie i pod twoim okiem.
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości.
Sweder