Tak wiec jak wczesniej zapowiadalem, także ze względu na powtarzajace się co jakis czas pytania postanowilem opisac pare cwiczen, które mogą przydac sie osobym cwiczacym grappling, zwlaszcza bjj. Na poczatek pare informacji wstepnych:
1-cwiczenia, które opisze znam praktycznie z dwoch akademii, Strefy Walki i Gracie Barra Wegry. Znakomita ich wiekszosc pochodzi z GB.
2-wprowadzilem podzial na trzy kategorie, tytuly kategorii może nie rzuca na kolana, jednak wybierajac je kierowalem się tym, aby wyrazaly to co chce, aby dokladnie mowily o tym co się pod nimi znajdzie
3-nie jest to pelne kompedium cwiczen krazacych wokół bjj, sa to rzeczy, które ja sam widzialem, na temat których rozmawialem ze swoimi trenerami i osobami cieszacymi się poważaniem w swiecie bjj. Kazde z cwiczen, które znajdziecie ponizej uwazam za sprawodzone i szczerze polecam.
Teraz do rzeczy. Post swój podziele na 3 kategorie:silownia pod katem bjj, cwiczenia z wlasnym cialem pod katem bjj, cwiczenia z wlasnym cialem pod katem grapplingu (cwiczenia ta będą cwiczeniami najogolniejszymi, nie podchodzacymi pod dana technike, pomagajacymi jednak rozwijac cechy szczególnie przydatne w grapplingu).
1-silownia a bjj.
Osobiscie nigdy nie byłem fanem silowni samej w sobie, przez pewien okres czasu miałem nawet nadzieje, iż można być dobrym grapplerem nie cwiczac na silowni. No jakby się uprzec to w sumie można być dobrym grapplerem bez silki, ale jeśli chce się konkurowac z innymi grapplerami silka musi być obecna w naszym treningu. Najlepszy poglad na silownie w bjj dal mi Roy Harris, w czasie otwartego spotkanie w Strefie Walki pare lat temu. Na pytanie czy trzeba cwiczyc na silce cwiczac bjj, odpowiedzial „tak", nic wiecej, tyle.
Na pytanie jak cwiczyc odpowiedzial cos w tym stylu: Nie należy robic masy, sily (tej znanej z silowni). W grapplingu uzywac będziecie sily dynamicznej, w ruchu, tak wiec taka sile trzeba trenowac. Cwiczyc należy z ciezarkami mniejszymi, a podstawa cwiczen ma być zalozenie, iż ruch rak z ciezarkami ma być taki sam jak ruch rak w momencie robienia danej techniki. Czyli najprosciej-silka pod bjj to silka pod dana technike. Cwiczysz gilotyne? Rob to tak jak zakladasz gilotyne, reka z ciezarkiem ma isc po takiej samej lini jak przy ataku. Jeżeli zakladasz gilotyne i nie wejdzie ona od razu to jest mozliwosc ze będziesz musial się pomeczyc probujac ja „wcisnac" na szyje przeciwnika-zaloz to w swoim cwiczeniu, przytrzymaj troche ciezarek na tej wysokosci, na ktorej będziesz miał glowe rywala w momencie ataku gilotyna.
To był przykład gilotyny, ale cwiczenie to odnosi się do kazdego w zasadzie ataku w bjj (no najczesciej do duszen), można robic udawane mata leo z ciezarkami, jedziemy ciezarkiem po skosie, zatrzymujemy go przy barku i wtedy ruszamy z drugim ciezarkiem po drugim skosie.
Sila w bjj (jak i w ogole w grapplingu) to nie sila bicepsu, a sila przedamienia a zwlaszcza uchwytu. Możesz być sredni fizycznie, ale jeżeli masz mocny uchwyt będziesz trudnym rywalem do pokonania. Cwiczenia na uchwyt pojawia się w dalszej czesci postu, tutaj poradze tylko sciskanie pileczki do tenisa, bądź czegos w tym stylu.
Inne cwiczenia silowe to sciskanie pilki (np do kosza), bądź worka bokserskiego. Należy po prostu objac worek/pilke i sciskac-to cwiczenia wyrabia sile do walki w zwarciu/bliskim kontakcie.
W czesci tej jak widzicie nie napisalem ile serii i czego trzeba robic, chcialem Wam pokazac glowna idee, sadze, ze jest ona przejrzysta, każdy z Was zna ataki bjj, wiecie jakich ruchow uzywacie robiac je, tak wiec nie powinniscie mieć problemow z zastosowaniem tej zasady. Pewnie, ze „zwykla" silka tez cos tam da, ale ta która ja opisalem jest silka, która nadaje się na mate, ta która cwiczy wiekszosc grapplerow.
2- Cwiczenia z wlasnym cialem pod katem bjj.
Dzial ten opisany zostal jakis czas temu w poscie zalozonym przez Tomasza69, ale aby mój post był pelny zajme się nim także tutaj i uzupelnie topic zalozony przez Tomasza.
Cwiczenia te sa cwiczeniami pod dana technike, tak jak te opisane na w czesci o silowni.
Balacha z gardy- kladziemy się na plecach, unosimy nogi w gore (nie musza być proste w kolanach, w zasadzie niech nie będą), rece wzdluz tulowia. Robimy przeskoki tylkiem z jednej strony na druga, na poczatku może nam to isc dosc nieporadnie, ale szybko się nauczymy. Cwiczenie to ma za zadania wyrobic dwa odruchy: jeden-unoszenie bioder w trakcie ataku, drugi-pojscie atakiem za ucieczka rywala(czyli rywal ucieka z reka w gore, my „gonimy" go biodrami). Dlatego tez skaczac, powinnismy unosic tylek w miare wysoko.
Trojkat- zaczynamy jak do balachy z gardy, z tym, ze skaczac tylkiem zapinamy jednoczesnie trojkata. Także tutaj staramy się podniesc tylek wysoko.Cel-czasami będziemy musieli „gonic" rywala trojkatem. Chodzi o moment w którym zaczynamy już atak, a trojkat nie jest jeszcze dopiety, nawet w tej sytuacji mamy szanse „dogonic rywala" i zapiac duszenie jeśli pojdziemy wysoko biodrami.
Duszenie krzyzowe z gardy-kladziemy się na plecach, nogi unosimy na wysokosc gardy i zapinamy je stopami. Rece krzyzujemy przy klatce piersiowej tworzac X-na wysokosci nadgarstkow(wewnetrzne czesci dloni mamy na zewnatrz, lewa otwarta jest na prawa strone, prawa na lewa). Robimy brzuszki-nogi przyciagamy do siebie, w momencie podnoszenia się rece skrecamy tak jak do duszenia krzyzowego-w finalnym momencie wciąż będziemy mieli X, z tym, ze dlonie (zacisniete w piesci będą zwrocone w strone naszej twarzy).
Upa (mostowanie)-lezymy na plecach, piety przy tylku (tak jak ma to wygladac zawsze w walce). Robimy most. Jeżeli robimy go na lewa strone ciala, to prawa reka staramy się dotknac jak najdalej za nas, lewa reka zostaje przy ciele. Robimy most na prawo-prawa reka zostaje, lewa idzie daleko za nas.
Ucieczka z bocznej- akcja dokladnie taka sama jak przy upie, z tym,ze jedna reka siegamy jak najdalej, ale druga uciekamy spod siebie. Celem jest z jednej strony wypchniecie rywala reka siegajaca daleko, a z drugiej ucieczka spod niego(temu sluzy wyciagniecie reki).Wazne-jeżeli jestesmy trzymani z naszej prawej strony to reka wypychajaca będzie reka lewa, a uciekajaca prawa. Jeżeli zrobimy na odwrot to oddamy plecy (pamietajcie o zasadzie, iż Wasza twarz jest zwrocona do przeciwnika, a Wasze plecy sa zawsze z dala od rywala).
Wyjscie lokciowe-lezymy na plecach, lewa noga przy tylku, prawa wyprostowana (ja tak zawsze zaczynam, można na odwrot). Skrecamy się na prawa strone i odpychamy się lewa noga, prawa się nie rusza, ciagniemy ja ze soba, po zupelnym wyprostowaniu lewej nogi zmieniamy pozycje, skrecamy się na lewa strone, prawa noga z pieta przy tylku, lewa w bezruchu wyprostowana. W Strefie cwiczylo się na poczatku odpychajac się z obu nog, w GB od razu zaczyna się od jednej. Odpychanie się z jednej nogi, uczy nas reakcji na atak z boku, np. probe polozenia kolana na brzuch. Także, jeżeli rywal przeszedl nam jedna noge i mamy go w polgardzie będziemy mogli uzyc jedynie jednej nogi.
3-Cwiczenia z wlasnym cialem pod katem grapplingu.
Cwiczenia te nie sa już ukierunkowane pod dana technike bjj, sa jednak bardzo dobrymi cwiczeniami ogolnorozwojowymi z nastawieniem na grappling.
Sila rak:
Mój trener w GB zawsze powtarzal, iż sila rak w bjj to tak naprawde sila:uchwytu, przedramienia i barku, dlatego tez cwiczenia pod grappling zasadzaja się na trenowaniu wlasnie tych czesci.
Uchwyt-oprocz cwiczen, które każdy zna z silowni (np. sciskanie pilki do tenisa bądź specjalnych „obreczy") dobre wyniki daje podciaganie się na pasie od gi. Pas wieszamy w zasadzie na czymklowiek (może być jakis hak, albo drazek do podciagania się). Chwytamy jego konce (jeden koniec jedna reka) i podciagamy się-ciezkie jak cholera, ale niesamowicie wzmacnia rece. Widzialem także wersje, gdzie chlopacy chwytali obiema rekoma oba konce paska.
Pompki na barki- ciekawe cwiczenie, którego nie znalem szczerze mowiac, choc Wy może je znacie. Sa to pompki rotacyjne na barki. Postawa poczatkowa taka sama jak przy normalnej pompce, jednak ruch jest rotacyjny, obrotowy. Wyobrazcie sobie, ze bedac w podporze do pompki chcecie jednym z barkow (i tylko jednym) dotknac ziemi. Aaby to zrobic zaczniecie obnizac ten bark, skrecajac cialo, drugi bark będzie w bezruchu, bądź jego ruch będzie nieznaczny. Cwiczenie nie dosc, ze wyrabia barki to jeszcze je rozciaga.
Cwiczenia inne:
Kark+przejscie do zolwia-stajemy na glowie, przechodzimy do mostu na glowie. Z mostu naszym zadaniem jest znalazienie się w pozycji zolwia-musimy sciagnac jedna reke pod siebie i wykorzystac druga do wykonania obrotu. Ruch ten z malymi modyfikacjami wykorzystywać będziemy potem przy niektórych ucieczkach z bocznej.
Kolano na brzuch (cwiczenie z partnerem)-partner lezy na plecach, piety przy tylku(jak zawsze). My stajemy naprzeciw, chwytamy go za kolana. Jeżeli pojdziemy w jego prawa strone to rekoma spychamy mu lekko kolana na jego lewa strone i wchodzimy swoim prawym kolanem na jego brzuch. Wracamy do pozycji wyjsciowej. Teraz idziemy na jego lewa strone, kolana przsuwamy mu w prawo atakujac go lewym kolanem. To cwoczenie to czyste powtarzanie, ale uczy nas rownowagi przy ataku kolanem na brzuchu i odruchu spychania kolan rywala w odwrotna strone. Cwiczenie robi się jak najszybciej przez minute zmieniajac strony ataku.
Aeroby:
Przedstawie tu dwa cwiczenia rodem z GB Recife, które bardzo mi się podobaly.
Brzuch+ruch bioder-kladziemy się na brzuchu jak do rowerku. W zasadzie robimy rowerek, tylko, ze naszym celem jest poruszanie się w bok w czasie robienia rowerku. Nie wiem czy to znacie. Macie się autentycznie przesuwac w bok robiac rowerek, ma to być szybkie. My to robilismy w ten sposób, ze szlismy takim rowerkiem przez pol sali jak najszybciej. Swietne cwiczenie wlasnie na brzuch i biodra.
Ostatniego cwiczenia nawet nie umiem nazwac. Pozycja jak wyjsciowa do pompek, tylko tylek wyzej. Puszczamy lewa reke, opierajac się na prawej obracamy się w prawo, ciezar ciala jest na lewej nodze, a prawa wyjezdza spod nas i idzie do gory. Cel-skonczyc w pozycji odwrotnej niż zaczelismy, czyli podpor rekoma i jedna noga, plecy skierowane do ziemi,potem powrot. Robimy szybko jak najwiecej powtorzen. Przejrzysciej tego napisac nie moglem sorryJ, poprobojcie, wiem ze opis taki sobie.
To by było na tyle. Chcialem jeszcze przedstawic kontrole osoby w zolwiu, cwiczenie z partnerem, ale ponieważ nie sadze abym był w stanie to przejrzyscie zrobic to sobie odpuszczeJ.
Cwiczenia te jak pisalem wykonywalem pod okiem ludzi, którzy sa ciesza się duzym poważaniem w GB, zgadzam się także, ze spojrzeniem Roya Harrisa na temat silowni, jeżeli znacie inne cwiczenia wrzucajcie je tutaj. Nie sa to na pewno wszystkie jakie istnieja. Jeśli znacie jakies modyfokacje tych to także wrzucajcie. Jak już wspomnialem nie jest to żaden almanach cwiczen do bjj/grapplingu, tylko rzeczy, które miałem okazje widziec i cwiczyc.
Milej lektury.
Doradca dzialu grappling i C/S.
...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...