chcialam Was prosic o rade w jaki sposob pozbyc sie oponki na brzuchu. Od pol roku cwicze brzuch przynajmniej 3-4 razy w tygodniu. Udalo mi sie dorobic zaczatkow kaloryferka na gorze brzucha, natomiast nie dostrzegam zadnych efektow moich cwiczen na dolne miesnie brzucha. Cwiczylam juz dwa razy a6w (za kazdym razem skonczylam na 18 powtorzeniach), przynajmniej raz w tygodniu chodze na silownie i cwicze na maszynach. Od jakichs 3 miesiecy cwicze abs. A efektow jak nie bylo tak nie ma. Jeśli chodzi o diete to nie mam zadnej przemyslanej diety, ale jem raczej rzadko i w niewielkich ilosciach, tylko do momentu zaspokojenia glodu. Za slodyczami nie przepadam. Postanowilam teraz pocwiczyc wznosy nog wiszac na drazku, ale okazuje sie, ze rece mam tak slabe, ze za wielkiego sensu to nie ma tzn. w ogole nie czuje, ze moje dolne miesnie brzucha przy tym pracuja. Na drugi dzien nie odczuwam zadnego dyskomfortu jesli chodzi o bol tych miesni. Co mam robic dalej, bo juz nie mam pomyslow?:(
Płeć: Kobieta
Wiek: 27
Waga: 53
Wzrost: 163
Obwód klatki: .
Obwód ramienia: .
Obwód talii: .
Obwód uda: .
Obwód łydki: .
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: .
Aktywność w ciągu dnia: praca siedząca przez 8 godzin
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: silowania 1-2 x w tygodniu; prawie codziennie brzuszki
Odżywianie: rano płatki z mlekiem; w pracy 2 kromki chleba (często ciemnego), jakiś jogurt i owoc; obiadokolacja
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: brak
Preferowane formy aktywności fizycznej: brzuszki mogę robic nawet codziennie; siłownia max. 2 x w tygodniu; fajnie byłoby wdrożyć basen
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: zadne
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie
Stosowane wcześniej diety: zadne