zastanawialem sie dlugo czemu tak klatka rosnie powoli jest mala i slaba i cemu tak malo ciskam ledwo co 64x1 wycisniete i doszedlem do wniosku ze mam przykurczone mieśnie klatki piersiowej(robilem 2 testy ten scienny i 2 w lezeniu) i wyszlo ze przykurcze sa
i sie zastanawiam czy rozciaganie tu pomoze bo to chyba jedyna metoda i czy pomoze cos zeby wreszcie ciskac wiecej i zeby klata rosla?
dodam iz mam takze plecy okroaglo-wklesle i przykurczone stawy biodrowe i kolanowe
wiek 21
175cm waga 70kg
dieta jest
staz 1rok
klatka 97cm :(