mam dość poważny problem
tydzien temu zaczęły się u mnie problemy z oddychaniem-mimo, że wciagałem powietrze to ciągle czułem jakbym wstrzymywał oddech.
Zaznacze ze dzień przed tym miałem impreze i wypiłem sporo alkoholu.
objawy nie ustapiły na drugi dzień więc postanowiłem udać się do lekarza. Lekarka zbadał mi płuca i powiedziała że wszystko ok, później zrobiła mi ekg i powiedziała że coś jest nie tak(lekka arytmia serca chyba), dostałem skierowanie do kardiologa i kazała brać walidol. 4 dni później udałem się do kardiologa który po zrobieniu ekg stwierdził że z secem wszystko w porządku. duszności z dnia na dzień malały, ale od wczoraj jest znowu znaczne pogorszenie.
wstaje rano i jest ok, później koło 11 łapią mnie na 3-4 godziny, następnie troche przerwy i przed snem znowu atak.
musze dodać że jest to dość uciażliwe.
byłem znowu u lekarza znowu zbadała mi płuca, spjrzała na ekg i powiedziała, że nie wie co mi jest.
nie wiem co robić?
prosze o pomoc bo nie wiem co robić
pozdrawiam
gg3636284