...
Napisał(a)
Kvrwa mać! (to tak na wstępie )
Czemu się tak bulwersujecie jak ktoś odświeża tego typu temat, chyba lepiej, że piszę w już istniejącym niż zakłada nowy taki sam.
Co innego jeśli chodzi o np. tematy z galerii zdjęć, dzienników treningowych itp.
Czemu się tak bulwersujecie jak ktoś odświeża tego typu temat, chyba lepiej, że piszę w już istniejącym niż zakłada nowy taki sam.
Co innego jeśli chodzi o np. tematy z galerii zdjęć, dzienników treningowych itp.
...
Napisał(a)
Tez czasem uwazam, ze ten jednoznaczny zakaz odswiezania tematow jest troche absurdalny. Jak temat jest dosc oryginalny, a ktos ma cos jeszcze do dodania to niech odkopuje.
...
Napisał(a)
Ja powiem tak. Nie miałem w *** ciężko, ale wiadomo czasem bałem się odezwać, bo wiedziałem że mogę dostać. W gimnazjum zawsze się miało kumpli, z laskami gorzej ;)
Ale Chodziło się zawsze na jakieś sw. Po czasie charakter się trochę zmienił, ośmieliłem się bardziej. Teraz siłownia, jestem dopiero na początku przygody z siłownia, ale czuje że z każdym kilogramem na wadze czy sztandze staję się twardszy.
Ale to dowodzi tylko że Polsce jest kult siły. Zawsze ten silniejszy ma więcej do powiedzenia od tego słabszego. Dzięki siłowni dużo się zmienia w życiu.
Może ktoś da jakąś ciekawą historię, bo temat był ekstra przeczytałem calutki :)
Ale Chodziło się zawsze na jakieś sw. Po czasie charakter się trochę zmienił, ośmieliłem się bardziej. Teraz siłownia, jestem dopiero na początku przygody z siłownia, ale czuje że z każdym kilogramem na wadze czy sztandze staję się twardszy.
Ale to dowodzi tylko że Polsce jest kult siły. Zawsze ten silniejszy ma więcej do powiedzenia od tego słabszego. Dzięki siłowni dużo się zmienia w życiu.
Może ktoś da jakąś ciekawą historię, bo temat był ekstra przeczytałem calutki :)
...
Napisał(a)
Heh rozwalił mnie ten typ co odświeżył . Czytam, czytam, od 10 minut, a tu nagle "sory nie zauważyłem daty "
Fajny temat
Fajny temat
Dziennik treningowy --> http://www.sfd.pl/man1ek93__redukcja_do_16_/_masa_od_18-t719078.html
...
Napisał(a)
apropos tematu to sam mialem kiedys mase kompleksow, po rozpoczeciu cwiczen wszystko sie rozwialo jakos
silka jest mega dobra na wszystkie wyolbrzymione problemy, ie. kompleksy - podczas treningu sie o tym nie mysli, po silce nie ma sie sily na myslenie o tym, a na nastepny dzien zakwasy/uczucie regenerowanych miesni poprawia samopoczucie :)
silka jest mega dobra na wszystkie wyolbrzymione problemy, ie. kompleksy - podczas treningu sie o tym nie mysli, po silce nie ma sie sily na myslenie o tym, a na nastepny dzien zakwasy/uczucie regenerowanych miesni poprawia samopoczucie :)
"gdzie Ty widzisz żebra? to mięśnie zębate...."
...
Napisał(a)
To ja wam cos opowiem. Przylecialem do Angli po skonczeniu Gimnazjum w ktorym tez bylem popychadlem ale ok mniejsza z tym. Witamy w Angli 188 cm wzrostu i niecale 55 kg. Wiec bylo mnie nie duzo. Gralem w kosza w parku potem jakies pakistany i murzyni sie do mnie burzyli ze ja polak zebym spadal do swojego kraju... Jakby Uk bylo ich. Minelo 3 miechy. Poznalem paru polakow potem zaczely sie akcje rasistowskie w naszym kierunku. Ziomki mniejszi od nas wyskakiwali ci z palami albo nawet widelcami w 10 ciu na ciebie samego krzyczac rasistowskie teksty. Byli zjarani/pijani nie wiedzialem czy by mi cos zrobili czy nie wiec wolalem nie sprawdzac. Potem spotkalem jednego z nich sam na sam to mijalmnie jakby mnie nie znal. A ja wtedy bylem bardzo rozciagniety robilem szpagaty potrafilem wysoko kopac bo mialem dlugie nogi. Powiedzial co sie gapisz? A ja jedyne slowo jakim moglem mu ublizyc bylo **** YOu Od podchodzi z rekoma szeroko na wysokosci bioder cos sie pluje a ja mu ***!! butem w szyje przewrocil sie i zaczol sie ksztusic. Niewiedzialem ze go trafie to byl odruch. Potem dopiero zaczelo sie polowanie na mnie... Mnie i moj college dzielil wielki park w ktorym oni zawsze byli. jezdzili na rowerach i mnie szukali i raz mnie znalezli a ja dostalem takiego speeda ze ucieklem im skoczylem przez wieeelki zywoplot ocierajac brzuchem o kolce. Do dzis mam troche malutkie slady. ucieklem im jakos. Potem nie wychodzilem z domu. Ogladalem co wieczor rozne fight movies wyzywajac zlosc robiac brzuszki co wieczor po kilkaset mialem taki wy***any brzuch ze do dzis go nie cwicze od 2 lat a mam dalej miesnie jak napne . W collegu raz na mnie czekali przed wyjsciem to przegonili ich ochroniarze bo grozili telefonem na policje. Minol Rok poczym przytylem tylko 10 kg cwiczac w domu wlasna waga ciala. Potem Rodzice sie dziwili czemu siedz w domu cale dnie wytlumaczylem to mowiac ze nieznam tu nikogo. Kumple o mnie zapomnieli albo nie chcieli znac abym na nich problemu nie zrzucil. Minol kolejny rok tym razem juz mialem w domu. Lawke hantelki i 60 kg ciezaru W plastiku :) ktore mam do dzis. Jakos mi wspomina to te poczatki.
To filmik z roku 2009 w ktorym jedyne co robilem to cwiczenie w domu i skakanie w parku jak glupi rankami gdy ich tam nie bylo. Potem zaczelem cwiczyc w tym parku na koncu gdzie ich nigdy nie bylo
Nie majac oczywiscie zadnego pojecia o cwiczeniu porzadnym ani diecie. Potem zaczela sie dieta. Picie jajek na sile mleka, Jedzenie ryzu w nadmiarze nop i cwiczenie nalogowo. tata zamontowal mi drazek na zawnatrz tylnej czesci domu w ktorej bylo malutko miejsca.
Wtedy bylem troszke bardziej umiesniony niz wtedy gdy zaczynalem ale wciaz bylem chuuuuudy. i nie sialem strachu miedzy nimi, chociaz nawet nie probowalem. Kupowalem za wszystkie oszczednosci bialka i gainery jedzac po kryjomu wieczorami i rankami gdy wszyscy byli w pracy. Cwiczylem na swojej sztandze w domu jedzac jak swinia az doszedlem do takiego stopnia
To 6 miesiecy temu a waga na filmiku 88 kg. Od tamtego czasu silownia stala sie nalogiem. Dostalem sie na sportowy kurs a potem do druzyny kosza. Poznalem duzo ,, duzych " ludzi i miejwiecej murzynow ( kumpli tych ktorzy kiedys mnie scigali ) Mowili mi ze poszla plota ze w 2 lata sztrasznie uroslem i ze bede sie na nich mscic na to ja sie usmialem mowiac abysmy o tym nie gadali. Dzis waze 94 kg a moje zdjecia sa w Temacie i pomyslec ze wszystko zaczelo sie ze strachu :)
pt. 193 cm sylwetka koszykarza.
heh wygadalem sie troche
Pozdrawiam i nigdy nie watpcie w siebie
To filmik z roku 2009 w ktorym jedyne co robilem to cwiczenie w domu i skakanie w parku jak glupi rankami gdy ich tam nie bylo. Potem zaczelem cwiczyc w tym parku na koncu gdzie ich nigdy nie bylo
Nie majac oczywiscie zadnego pojecia o cwiczeniu porzadnym ani diecie. Potem zaczela sie dieta. Picie jajek na sile mleka, Jedzenie ryzu w nadmiarze nop i cwiczenie nalogowo. tata zamontowal mi drazek na zawnatrz tylnej czesci domu w ktorej bylo malutko miejsca.
Wtedy bylem troszke bardziej umiesniony niz wtedy gdy zaczynalem ale wciaz bylem chuuuuudy. i nie sialem strachu miedzy nimi, chociaz nawet nie probowalem. Kupowalem za wszystkie oszczednosci bialka i gainery jedzac po kryjomu wieczorami i rankami gdy wszyscy byli w pracy. Cwiczylem na swojej sztandze w domu jedzac jak swinia az doszedlem do takiego stopnia
To 6 miesiecy temu a waga na filmiku 88 kg. Od tamtego czasu silownia stala sie nalogiem. Dostalem sie na sportowy kurs a potem do druzyny kosza. Poznalem duzo ,, duzych " ludzi i miejwiecej murzynow ( kumpli tych ktorzy kiedys mnie scigali ) Mowili mi ze poszla plota ze w 2 lata sztrasznie uroslem i ze bede sie na nich mscic na to ja sie usmialem mowiac abysmy o tym nie gadali. Dzis waze 94 kg a moje zdjecia sa w Temacie i pomyslec ze wszystko zaczelo sie ze strachu :)
pt. 193 cm sylwetka koszykarza.
heh wygadalem sie troche
Pozdrawiam i nigdy nie watpcie w siebie
Nigdy nie bede idealny ale nie powiedziane ze nie sprobuje :)
...
Napisał(a)
na tym forum co druga osoba moze sie nazwac bohaterem. Bo z takiej chudzinki czy smutnego grubaska zaczeła cos robic ze swoim zyciem. Nie trzeba byc znow herosem i odrazu robic na dzielnicy odrazu porządek i ratować dzieci z płonących budynkow zeby móc sobie powiedziec ze jestem bohaterem.
Ludzie zaczynaja cwiczyc z roznych powodów ale napewno ci ktorzy zrobili to nie tylko dla poprawy swojej sylwetki tak szybko nie pękną i ich historia nie kończy sie po sezonie!
Przykłady moga sie mnożyc na tym forum, wiec i ja powiem co mnie przyciagneło do tego sportu...
176 wzrostu i 110kg wali w 2technikum, miesni tyle ile trzeba zeby sie moc poruszac i podniesc reklamówke piwa i popchnac wózek z jedzeniem w supermarkecie.
Na jeden imprezie nie spodobałem sie 2lata młodszemu kolesiowi, taki kozak bo z kolegami był no i był nawciagany. Skonczylo sie na rozwalonym łuku brwiowym, wardze jak rant od laptopa i limach jak piłeczki do ping-ponga.
Cos we mnie pękło- schudłem, nabrałem kondycji, pozniej zaczałem znow nabierac masy ale teraz jest 200% lepsza niz to było kiedys i wiem skad sie to wzielo przynajmniej.
Widuje tego kolesia, nadal wciaga lubi sie nadal lać ale jakos juz mnie omija z daleka.
Nie potrzeba filmow motywacyjnych czy drinkow energetycznych, kazdemu z takich ZER jak bylismy kiedys wystarczy sobie przypomniec czemu to robimy i ze nie chcemy do tego wracac !
Ludzie zaczynaja cwiczyc z roznych powodów ale napewno ci ktorzy zrobili to nie tylko dla poprawy swojej sylwetki tak szybko nie pękną i ich historia nie kończy sie po sezonie!
Przykłady moga sie mnożyc na tym forum, wiec i ja powiem co mnie przyciagneło do tego sportu...
176 wzrostu i 110kg wali w 2technikum, miesni tyle ile trzeba zeby sie moc poruszac i podniesc reklamówke piwa i popchnac wózek z jedzeniem w supermarkecie.
Na jeden imprezie nie spodobałem sie 2lata młodszemu kolesiowi, taki kozak bo z kolegami był no i był nawciagany. Skonczylo sie na rozwalonym łuku brwiowym, wardze jak rant od laptopa i limach jak piłeczki do ping-ponga.
Cos we mnie pękło- schudłem, nabrałem kondycji, pozniej zaczałem znow nabierac masy ale teraz jest 200% lepsza niz to było kiedys i wiem skad sie to wzielo przynajmniej.
Widuje tego kolesia, nadal wciaga lubi sie nadal lać ale jakos juz mnie omija z daleka.
Nie potrzeba filmow motywacyjnych czy drinkow energetycznych, kazdemu z takich ZER jak bylismy kiedys wystarczy sobie przypomniec czemu to robimy i ze nie chcemy do tego wracac !
Siódmego dnia Bóg stworzył siłownie i wiedział, że to było dobre...
http://www.sfd.pl/siłownia_cziken_xl-t545712.html
http://www.sfd.pl/obliczanie_swojego_max_wyciśniecia-t465818.html
...
Napisał(a)
O lol, ktos to odkopal. ogolnie spoko temat ale troche mnie rozwala. bo piszecie ze ktos byl bity przez kazdego, kazdy sie z niego smial, nie wychodzil z domu i wgl. po przytyciu 10 kg miesni nagle zaczol rządzic miastek mial kazda laske na zawolanie i wgl. polewka troche z was bo wyolbrzymiacie to co piszecie (chodzi mi o tych co pisali na poczatku tego tematu)
A zreszta piszecie ze kazdy chudzielec/grubasek byl posmiewiskiem wszystkich. jakos 90 % nastolatków chlopakow lacznie ze mna sa chudzi i wszyscy musieliby byc posmiewiskami i jak to mowicie "zerami" (weg tego tematu)
Zmieniony przez - taroo94 w dniu 2011-02-17 19:56:41
A zreszta piszecie ze kazdy chudzielec/grubasek byl posmiewiskiem wszystkich. jakos 90 % nastolatków chlopakow lacznie ze mna sa chudzi i wszyscy musieliby byc posmiewiskami i jak to mowicie "zerami" (weg tego tematu)
Zmieniony przez - taroo94 w dniu 2011-02-17 19:56:41
Na chvj mi podpis?
Poprzedni temat
Seks a ćwiczenia ??
Następny temat
podzial miesni na wlokna
Polecane artykuły