Trening:
link do poprzedniego https://www.sfd.pl/Lejjla/Dziennik/Po_redukcji_s.10_rekompozycja_na_relaksie_s.49_/-t589264-s61.html#post9
1. wyciskanie sztangi stojąc na barki Rampa 5
5x12,5kg
5x15kg
5x20kg
3x25kg
1x30kg
2. ściąganie drążka wyciągu górnego 4x8-10 (60 sek)
10x20kg
10x25kg
10x30kg
8x35kg
3a. prostowanie przedramion na wyciągu 3x10-12
10x10kg
10x12,5kg
10x12,5kg
3b. wyciskanie sztangielek na skosie (60') 3x10-12 (60 sek)
12x8,5kg
12x9,5kg
11x10kg
4a. czachołamacz 2x 10-12
12x12,5kg
10x12,5kg
4b. uginanie młotkowe 2x 10-12 (60sek)
12x5kg
12x6,5kg *
+ 30 min step
*celowe cofniecie z cieżarem
Poza tym no comment , troche dziś czułam plecy po wczoraj stąd nie podeszłam do więcej niz 30 przy wyciskaniu.
Szkolenie minęło szybko, z utrzymaniem miski też nie było problemu, bo ta smażona ryba ze zdrapaną panierą to nie taki syff.
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."